Temat: start 27 stycznia 2012...

od jutra znowu zaczne kopenhaską... co prawda powinnam zrobic dłuższą przerwę po ostatnim dietowaniu w takim klimacie ale co tam... dorzuce witaminki i troche zdrowego rozsadku i zobaczymy


jesali jest ktos chętny to super - razem bedzie nam raxniej :)


jesli chodzi o efekty które udało mi się osiągnąć z K to 2 razy po 5kg

i może tym razem sie uda... bo tyle chce zgubic :)

Witaj,
ostatnio bylam zabiegana i zapomniałam że dziś miałam zaczać więc zaczynam od jutra mam nadzieję, bo też muszę wcześnie wstać i mam sporo rzeczy do zrobienia, więc nie wiem czy uda mi się czasowo zjeść w odpowiednich porach,a jak nie od wtorku to na 100% od środy, bo jestem wolniejsza wtedy, więc nie ma odwrotu.
Chodzę na ta moją bieżnię i waga o 1 kg spadła, choć jem w sumie w miarę normalnie, oprócz ziemniaków i dziś zjadałam kanapkę z jasnym chlebem bo skończył mi się ciemny, ale trudno, ogólnie jestem zadowolona z utrzymania wagi,
karusia pamiętaj że po diecie trzeba zminić trochę nawyki, bo po kazdej diecie jeżeli będziemy jedli "normalnie" czyli jak przed dietą to wrócimy do dawnej wagi i znowu to samo się zaczyna.
Nie trać nadzieji, bo to jest najgorsze, nie zapomniaj jaka była mobilizacja się byłyśmy na kopenhaskiej :D
Pozdrawiam :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.