Temat: start 27 stycznia 2012...

od jutra znowu zaczne kopenhaską... co prawda powinnam zrobic dłuższą przerwę po ostatnim dietowaniu w takim klimacie ale co tam... dorzuce witaminki i troche zdrowego rozsadku i zobaczymy


jesali jest ktos chętny to super - razem bedzie nam raxniej :)


jesli chodzi o efekty które udało mi się osiągnąć z K to 2 razy po 5kg

i może tym razem sie uda... bo tyle chce zgubic :)

wiadomo że na temat dobrych i złych stron tej diety jest 1500 wpisów albo i wiecej...

ja ją stosuje i chudnę :)

moje menu tez jest zmodyfikowane - chociaż takiego oryginalnego to nie wiem czy mozna się doszukać :P

ja zamiast standardowych założeń stosuje małe zmiany - tzn nie jem pomidorów i szpinaku a zamiast sałaty (do której awersji nabawiłam się za 1szym razem) jem brokuły; zamiast grzanki wsuwam kawałek wasy I to tyle :)

 

A dzis jak na złość dostałam @... czuje sie kiepsko ale myslę pozytywnie - będzie coraz lepiej hahahaha

właśnie wyczytałam, że 
"Szpinak wspomaga zwiększanie masy mięśniowej, proces regulowania odkładania się tłuszczu w organizmie (...) Jego pozytywne właściwości są widoczne także w zakresie wspomagania leczenia schorzeń trzustki, ale także w przypadku utrzymujących się zaparć."

inne zalety szpinaku sobie podaruję.

dzien 3ci, wlasnie jestem po szpinaku.
z cytryna i pieprzem ziolowym jest całkiem niezły. 
(a już z jajkiem, nawet wcześniej  ugotowanym - rewelacja - ale to dopiero czeka mnie w 8mym dniu)
Ja dziś zaczynam. Właśnie pije kawę. Pozdrawiam wszystkich.
ja od jutra  wkoncu moge bo mam czas
Pasek wagi
Ja jestem właśnie po drugim dniu diety kopenhaskiej. :) Mam nadzieję, że wytrwamy. To tylko 13 dni. 3maj się!!
dzien dobry dziewczynki ja wlasnie 1 dzien pije kawcie pozostalo mi tylko 13  hhehewiem ze ta dieta daje duze efekty wiec wiem ze ja warto wytrwac bo to  tylko 13 dni
Pasek wagi

hej :) ja po trzecim dniu... co prawda lekko modyfikuję dietę ale i tak zgubiłam 1,3 kg

jeszcze jakieś 4kilo i będzie mi lepiej

:)

 

PS przez najbliższe dni będę sztywno trzymać sie planu także jemy jemy jemy <szkoda że nie można przyspieszyć czasu> i chudniemy :)

buziole

Hej! Ja dzisiaj pierwszy dzień! Jestem już po herbacie ( kawy nie piję nigdy ) i czekam z utęsknieniem na lunch bo głód mnie męczy strasznie... Muszę dotrwać do końca. Trzymam za was kciuki:****
A w jakich godzinach jecie lunch i obiad? Bo ostatnio się zastanawiałam, czy nie za późno jem obiad. Lunch mniej więcej 11-12, obiad około 16.
PS. Dzisiaj mam 4 dzień i jem sałatkę owocową ;)))))) To mój ulubiony dzień ;]

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.