- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Warcisławiec
- Liczba postów: 460
4 września 2010, 12:38
Witam!
Chciałabym od poniedziałku zacząć diete dukana. Czy znajdzie się odoba która zechciała by mi potowarzyszyć?
Jak wiadomo nie jest latwo samemu walczyć. Chciłabym z kimś dzielić swoje efekty (gorsze lub lepsze)
Mobilizować się nawzajem jak i dzielić się przepisami.
Są jacyś chętni?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
8 września 2010, 18:28
Dzisiaj ładny proteinowy dzień bez grzeszków
Rano porzadne dukanowe śniadanko, klopsy z piersi z sosikiem koperkowym na obiadek, ptasie mleczko do kawki
co do rytmów 5/5 podobno najefektywniejszy ( dla mnie bardzo trudny) 1/1 najłatwiejszy ale ciężko się chudnie
teraz mam 3/3 a właściwie 3/4 ( bo jakoś nigdy mi proteinowa niedziela nie wychodziła)
może waga pod koniec tygodnia bedzie moją przyjaciółką i wykaże jakiś spadek, bardzo bym chciała
- Dołączył: 2010-09-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 932
8 września 2010, 18:31
zaczynamstudia ale witaminki z warzyw też są bardzo ważne a przecież i tak i tak schudniesz :) Co jeśli potem przejdziesz do III fazy i potem okaże się, że to zbyt drastyczne przejście? Bo przecież te 3/3 załóżmy to są 3 dni PROTEIN i 3 dni PROTEIN+WARZYW, nie samych warzyw :P Wiec nie lepiej trzymać się tego tak jak wszystko, skoro to i tak działa?
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 477
8 września 2010, 18:33
jagoda lekarze to durnie,
a co nam pisane to i tak bedzie
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: Pod Lasem
- Liczba postów: 2631
8 września 2010, 18:38
WITAJCIE ;-))) dzionek pracowity , intensywny ruchowo. Pozazdrościłam rozmachu w diecie i stworzyłam sernik - siedzę z kawką i wcinam. W czwartek ostatni dzień p+w więc od piątku 5dni proteinek. Jakoś ide z siłą rozpędu i niech tak trwa ....
8 września 2010, 18:54
> WITAJCIE ;-))) dzionek pracowity , intensywny
> ruchowo. Pozazdrościłam rozmachu w diecie i
> stworzyłam sernik - siedzę z kawką i wcinam. W
> czwartek ostatni dzień p+w więc od piątku 5dni
> proteinek. Jakoś ide z siłą rozpędu i niech tak
> trwa ....Podajcie przepis na sernik chętnie skorzystam.
- Dołączył: 2005-08-11
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 229
8 września 2010, 19:28
Składniki (na dużą okrągłą blaszkę):
- 1kg białego sera do sernika
- 7 żółtek
- 8 białek
- 4 łyżki skrobii/mąki kukurydzianej
- 1 szkl mleka
- zapach waniliowy (ok.10kropel)
- 6 łyżek słodzika w płynie (1łyżka słodzika=3łyżeczki cukru)
Ser,
mleko, skrobię, żółtka, słodzi i zapach waniliowy dokładnie zmiksować. 5
białek ubić na sztywno i dodać do masy serowej. Wychodzi płynna masa.
Wylać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec w 180st. Po około
50 min pieczenia wyłożyć na sernik bezę: 3 białka ubić z 2 łyzkami
słodzika. Piec ok.20-25min do zarumienienia się bezy i suchości
patyczka. Zostawić do wystygnięcia. Sernik nalezy do tych, które opadają
po wyjęciu z piekarnika, więc Wasza beza również opadnie w tym miejscu,
gdzie opadl sernik.
Wsadzić
do lodówki i tam przechowywać. Ze względu na ilość skrobii/mąki
kukurydzianej cały sernik ma nam wystarczyć na 4 dni.Przepis ze strony
www.dukan.blox.pl - Dołączył: 2005-08-11
- Miasto: Chrzanów
- Liczba postów: 229
8 września 2010, 19:29
ja osobiscie zrobiłam bez dodatku skrobi i wyszedl pycha
to obok to pianka z jogurtu i żelatyny:)
8 września 2010, 19:30
> Dzisiaj ładny proteinowy dzień bez grzeszków
> Rano porzadne dukanowe śniadanko, klopsy z piersi
> z sosikiem koperkowym na obiadek, ptasie mleczko
> do kawki co do rytmów 5/5 podobno
> najefektywniejszy ( dla mnie bardzo trudny) 1/1
> najłatwiejszy ale ciężko się chudnie teraz mam 3/3
> a właściwie 3/4 ( bo jakoś nigdy mi proteinowa
> niedziela nie wychodziła) może waga pod koniec
> tygodnia bedzie moją przyjaciółką i wykaże jakiś
> spadek, bardzo bym chciałaMoja Droga! już tylko 1 kg do osiągnięcia sukcesu życzę aby to nastąpiło tuż ,tuż.
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
8 września 2010, 19:37
A ja dziś zrobiłam sobie galaretkę rybną na kolejne dni, a na jutro pyszne leczo, bo w końcu mogę zjeść warzywa
Dobrze, że można jeść rybki bez ograniczeń, bo właśnie spałaszowałam całego łososia wędzonego :P
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
8 września 2010, 19:38
bianexx: ta pianka wygląda smakowicie. Jak ją zrobiłaś?