- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 czerwca 2014, 19:35
Hej. Zapraszam do dołączenia do naszego drugiego już, pozytywnego wątku, w którym to, zgodnie z zasadami South Beach, plażujemy, analizujemy, wspieramy siebie nazwajem, motywujemy, dyskutujemy. Z doświadczenia wiem że dieta jest miła i przyjemna, nie jest rygorystyczna, ma swoje sztywne zasady, ale według mnie jest najlepszą i najzdrowszą 'dietą', a raczej po prostu stylem życia.
Moim marzeniem jest dotrwać do końca I fazy, do tego też będę dążyć.
Dołączysz do nas? Zapraszam :)
4 lipca 2014, 23:41
Mnie jak ciągnęło do słodkiego to jadłam kostkę gorzkiej czekolady z wysokim % kakao lub kakao (naturalne, nie te Nesquickowe) na mleku 0,1% ze słodzikiem ;P No i orzeszki ^^
A ja tak z innej beczki: zachciało mi się platynki, więc mądra (a jakże) nałożyłam na swój średni blond farbę rozjaśniającą i teraz siedzę z kurczakowatym blondem i popalonymi końcówkami :/ Ja i moje zachcianki, znów spędzę pół roku na doprowadzaniu ich do stanu względnej normalności
Edytowany przez Shego 5 lipca 2014, 00:25
5 lipca 2014, 09:44
5 lipca 2014, 09:58
Brawo :)
5 lipca 2014, 10:29
dzieki:)
wlasnie zobaczylam za skasowalo mi polowe wpisu
shego - idz do fryzjera napewno cos pomoze, zmieni ci kolor i podratuje wlosy
5 lipca 2014, 13:04
Mam prośbę do reszty dziewczyn - napiszcie swoje listy zakupów czyli produkty, które kupujecie obowiązkowo podczas pierwszej fazy :)
5 lipca 2014, 14:40
Czeresienko, musiałabym na to wydać połowę swojej wypłaty :D Mieszkam w kraju, w którym podcięcie SAMYCH końcówek (bez reszty fryzury, tylko końcówki) to koszt rzędu 200 zł w przeliczeniu na polskie. Jestem skazana na kombinowanie samemu, no ale jak to się mówi głupota nie boli ;D Na razie ratuję się fioletowym szamponem, jest trochę lepiej, a za dwa tygodnie może będę w Polsce to dorwę się do Rossmanna. Co do spadku wagi: moje NAJSZCZERSZE gratulacje :) Ile ja bym dała, żeby ważyć tyle, co Ty na początku haha :D
Lilla.my - A co Ci mam napisać? Wszystkie jemy to, co napisała pierwsza No ale:
Nabiał: Jogurt naturalny 0%, serek wiejski 0,5%, mleko Arli 0,1% (smakuje jak pełne mleko, serio!), kakao sojowe, mozarella light, jajka.
Warzywa: Różnokolorowe papryki, ogórki zielone, korniszony, zielony groszek (świeży, nie z puszki), sałata lodowa, rucola, szpinak (świeży), pomidor, szczypiorek, zielona fasola, czerwona fasola (z puszki, ale odcedzona i wymyta), awocado (ale to chyba owoc? wiem, że można go jeść), kalafior, brokuły, szparagi.
Mięso: Łosoś wędzony, filet z łososia do piekarnika, tuńczyk z puszki (w wodzie), wędzona makrela, makrela w puszce z pomidorami (w składzie nie było cukru), bardzo dużo filetów z piersi kurczaka oraz pierś z indyka.
Dwa czy trzy razy miałam też "chińszczyznę" na obiad, z makaronem z fasoli mung (czy jak to się tam nazywa). Oprócz tego pistacje, orzeszki ziemne, orzechy włoskie i nasiona słonecznika. Od czasu do czasu Coca Cola Light czy Cult bez cukru i aspartamu, raz zjadłam też kilka kostek czekolady z prawdziwego kakao słodzone salvią :)
5 lipca 2014, 15:24
Shego gfzie znajdujesz mozarelle light i z jakiej firmy ? :) Albo wrzuć jakieś zdjęcie z sieci żebym wiedziała czego mam szukać ;)
5 lipca 2014, 15:53
lilla.my - Mieszkam w Danii, więc niewiele Ci to da, ale wiem że jedna mozarella light jest w Lidlu u mnie, może w Polsce też jest.
5 lipca 2014, 17:13
Ok poszukam :)
5 lipca 2014, 18:04
obroniona!!
praca na 5, obrona na 5, na dyplomie będzie 5:)
wczooraj juz zaliczony grill, piwko i trochę wódki, dziś bagietka czosnkowa na szybko ale reszta grzecznie
jutro jeszcze jakieś ciasto dla gosci przewidziane wiec tez raczej jeszcze nie dietowo u mnie bedzie ale zaczne zacznę:)
lista zakupów:
warzywa: kalafior, brokuł, fasolka szparagowa, papryka, pomidory, ogórki, jakies sałaty, kapusta pekińska, fasola z puszki, pomidory z puszki, pieczarki, czasem cukinia, bakłażan
nabiał: chudy twaróg, feta, chude mleko, trochę żółtego serka też, serki wiejskie, jogurty naturalne, kefir
do tego jeszcze kakao, gorzka czekolada z wysoką zawartością kakao, pierś z kurczaka, indyka, jakieś chude szynki i wędliny, jajka,