10 czerwca 2013, 14:59
Hej dziewczyny!
Od dziś zaczynam dietę SB(właściwie zaczęłam wczoraj, ale pierwszym dniem liczonym będzie dziś).
Zasady znajdziecie na Vitalii lub na innych portalach i blogach, których jest mnóstwo, dlatego nie będę się powtarzać opisując wszystko od początku:)
Szukam osób, które są wytrwałe i będą mnie wspierać oraz oczekiwać wsparcia ode mnie i reszty.
Zasady: opisujemy swoje menu, co jemy, ile itp., dzielimy się przepisami, nowinkami. Popisujemy się kto i ile schudł:)
5 lat temu schudłam 8kg chyba przez 1,5 miesiąca na tej diecie, co było ogromnym wyczynem, ale wiem, że takie szybkie chudnięcie za zdrowe nie jest;)
Ok, więc:
Start- waga aktualna 66,50kg
Śniadanie: twarożek 3% + 2 pomidory, pół ogórka
mały kubek kawy (bez cukru)
II śniadanie: parówki sojowe +ogórek
w planach:
obiad: pierś z kurczaka na parze + cukinia
kolacja: 2 jajka + mały jogurt 0% (i warzywa np. sałata jak zdążę kupić)
29 czerwca 2013, 23:22
brylancik, można schudnąć od 2 do 5 kilogramów, ja schudłam 2 kilogramy:)
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1412
30 czerwca 2013, 12:22
hej dziewczyny dzis moj 14 dzien diety, niewiem czy jutro sie zwazyc i
sprawdzic jakim wynikiem zakonczylam I faze czy jeszzce ja kontynuowac
czy co:)
A jak tam u Was ogolnie?jak idzie dietka?
- Dołączył: 2013-06-09
- Miasto: Szczytna
- Liczba postów: 81
30 czerwca 2013, 18:41
Diamond88, moim zdaniem powinnaś się zważyć, żebyś później wiedziała w jakim tempie chudniesz na drugiej fazie.
30 czerwca 2013, 21:51
Diamond88 kontynuuj dietę, zważ się, zapisuj:) Jeśli chcesz kontynuować I fazę, bo powiedzmy-oszukiwałaś ;) To myślę, że do 5 dni nie zaszkodzi jeszcze przedłużyć. Mnie bardzo takie pomiary nakręcają i dają uczucie kontroli :D
Jutro wracam do I fazy, bo ostatni tydzień był fatalny, oszukiwałam bardzo, poza tym teraz było wesele i litry alkoholu :)
Ale czuję się dobrze w swojej skórze:)
Poza tym... kurczę kurczę... chyba się zauroczyłam :) Ale mam motyle w brzucholcu :D :D :D
Zobaczymy co z tego będzie, ale daje mi to motywację do działania, do odchudzania, do zrzucania kilogramów, do ruszania się, do modelowania ciała, do lepszego dbania o siebie :D
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1412
1 lipca 2013, 08:48
hej laski:)zwazylam sie po rownych 2 tygodniach I fazy i podsumowujac spadlo mi nieduzo bo 1,9 kg no i zlecialo te 12,5 cm:)myslalam ze wiecej ruszy wagi ale dobre i to:)moze w drugiej fazie bedzie lepiej choc mysle ze jeszzcze 3 dni zrobie pierwszej:)
Mukena super masz motywacje:))dzialaj kochana i walcz:**
1 lipca 2013, 09:52
diamond88- ja po dwóch tygodniach I fazy miałam mniej o około 1,5 kg, więc w sumie rewelacji nie ma, ale tak sobie pomyślałam, że lepsze takie małe spadki niż żadne i w sumie cały czas idziemy do przodu :) Dziś znów powracam do I fazy. Mam ze sobą roladki z szynki - faszerowana twarożkiem i pestkami słonecznika i duży kefir 400ml.
Może nad mało tu, ale dziewczyny- nie poddawajmy się!!!
Od dziś będę to co dzień pisać, chociaż trochę- dla mojej i Waszej motywacji.
Dziś rano waga 65,40kg :D :D :D
2 lipca 2013, 12:43
Dziewczyny dziewczyny! Nie obijajcie się :) Gdzie jesteście? Ja znów powróciłam do fazy I i dziś rano waga pokazała mi.... 64,80 a potem przeskoczyła na 65,20 ::D:D:D:D Ale się cieszę!
Jest o tej porze taka dostępność do warzyw, że niczego mi nie brakuje :)
A jak tam u Was??? Tajanika, diamond88, MarK????
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1412
3 lipca 2013, 20:57
hej dziewczyny, wczoraj mialam wypadek:(jestem cala poharatana, mam ogromenego guza w pachwinie, wszystko mnie boli i wogole:(jechalam rowerem po swojej sciezce a obok staly auta i koles wysiadl z taksowki i mnie tak odrzucilo ze masakra, dzieki Bogu nic mi sie powaznego nie stalo, robilam rentgena i usg nic nie wykazalo zeby cos w srodku bylo uszkodzone, ehhhh boli cholernie, co za kutas z tego goscia:/
A co do diety to dzis moj 16 dzien, rano sie zwazylam i kolejne 0,5 kg zlecialo wiec razem juz 2,4:)))dieta mi idzie dobrze, nie jem duzo bo nawet nie potrzebuje,pilnuje sie, nie mam zadnych wpadek itp:)musze przejsc na druga faze ale sie boje
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 104
4 lipca 2013, 09:11
Dziewczyny - nie mozna wracać na 1 fazę kiedy sie chce !!!! To wszystko psuje metabolizm i potem sa straszne problemy na lata !!
W książce jest pozwolenie na chwilowe wrocenie do 1 fazy ale jak sie juz jest na fazie 3 i sie zbladzilo trochę w przeciwnym wypadku narobicie sobie szkody strasznej !
Lekarz wymyślił 3 fazy - miał nadzieje ze w trakcie 1 jednak nikt nie bedzie grzeszyl bo to tylko 2 tygodnie ( mnie sie udało ) , w drugiej jesteśmy tak długo az osiągniemy cel a potem stabilizacja i 3 faza na całe życie .
Jeśli juz odstapilyscie od diety , macie na plusie itd to róbcie grzeczna 2 fazę , według zasad plus cwiczenia a nie wskakujcie na 1 kiedy sie wam chce bo to juz wtedy niejest south beach tylko wasz wymysł.
Ja od 2 tygodni jestem na 2 fazie - zeszłam do 72 po 1 fazie a od tych 2 tygodni mam kg na plusie i nic juz waga nie drgnie - ale widzę ze ciało sie zmienia i po prostu robię 2 fazę az wkoncu ruszy.
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1412
4 lipca 2013, 17:03
hej laski:)ja dzis mam 17 dzien wiec chyba starczy tej pierwszej fazy, od jutra stopniowo bede wlaczac weglowodany, troszke sie boje ale jesli zrobie to madrze to waga nie podskoczy i bedzie wszystko jak nalezy:)przez 16 dni schudlam 2,5 kg wiec jestem szczesliwa ale chce jescze bo nie widac po mnie tego ze zlecialo, moja waga nadal mnie nie satysfakcjonuje a odbicie w lustrze mowi walcz dalej wiec walcze:)
Kupilam sobie pumpernikel wiec bede miala na sniadanko z czyms smacznym sobie zjem:)do tego jutro jakis owoc i tyle z wegli:),musze sobie pisac jakie wegle w jaki dzien jem czy nie codziennie to samo tylko urozmaicac:)
A jak u Was kochane?leci waga??