Temat: Start 10.06.2013 szukam kompanów :)

przeciez jest tyle mozliwosci! Leczo, bigos, chili con carne, faszerowane warzywa, rolady, zapiekanki, owoce morza, jak sie troche poplanuje to mozna bez wysilku, niedrogo i roznorodnie przejsc cala I faze. Poszperaj w necie, znajdziesz mase przepisow> Nawet przepisy na vitalii mogą dostarczyć masę inspiracji ;)!

Bulmusia ale ja nie mam czasu tego przygotowywac poprostu....

Dzis niestety poleglam, tak mnie kusilo na slodkie (przez @) i oczywiscie swoja glupote najadlam sie ciast:(ale chce o tym szybko zapomniec i isc dalej do przodu ale niewiem czy to nie zaprzepasci tych moich kilku dni na diecie:(jak myslicie?

ale tu cisza, grupa upada , a szkoda ...

wiesz, zawsze możesz to sobie zrekompensować zwiększonym wysiłkiem przez kilka dni :)

Witam, ja mam mnóstwo rzeczy na głowie. Nie miałam kiedy zaglądnąć. Ja za dwa dni kończę I fazę, jednak nie obyło się bez grzechów też mnie do słodkiego ostatnio ciągnie (też na @) za to chleba nie tknęłam, ale zawsze dawałam sobie później wycisk ćwiczeniami.

Byłam tak cały tydzień zajęta, zapracowana, że dopiero mam dziś wejść i coś napisać:) Widzę, że od 4 dni nikt nie pisze.

Jak tam postępy u Was?

Ja niby zaczęłam drugą fazę, ale trochę przesadzam z jedzeniem, chociaż waga u mnie niższa 65,50 :)

Od 1 lipca wprowadzę sobie kilka dni z fazy I a potem powoli faza druga.  No i postanowiłam, że biorę się za Chodakowską- tak serio serio :)  Przeprowadziłam się do rodziców na 2 miesiące, bo .. musiałam :) I teraz będę mieć więcej miejsca do ćwiczeń i koleżankę, która chce po ciąży schudnąć- mamy zamiar ok 2-3 razy w tygodniu jeździć minimum godzinę rowerem :)


No i jak tam u Was???? Bulmusia, MarK, tajanika, diamond88 !!! :)

Jak Wasza faza druga??? chudniecie, tyjecie, zastój? :)

mukena, u mnie @ wiec wszystko jest spuchniete, lekarz wstawil mnie na wage i zobaczylam takie straszne liczby, ze myslalam, ze sie poplacze. Postanowilam odpuscic na chwile, bo przyjezdzaja znajomi i wiem, ze nie dam rady, choc bede sie starala jak najblizej zasad trzymac. Przygotowalam menu zgodne z dieta, ale na pewno jakies lody, piwko czy ciasta wpadna, a potem jeszcze Paryz, gdzie cale dnie bedziemy w drodze, wiec spodziewam sie kanapek z bagietki jako glownego skladnika menu. Poza spacerami bedzie tez ciezko z ruchem. Wracam 8.07 od pierwszej fazy i zwiekszonego wysilku fizycznego. Trzymam za was kciuki i do zobaczenia!

U mnie też @. wiec się nie ważę nawet. A i muszę się pochwalić dzisiaj zdobyłam magistra :):)
W niedziele wyjeżdżam na tydzień i będę bez neta niestety to jak wrócę mam nadzieje ze już będę mogła pochwalić się jakimiś efektami.

cześć dziewczyny, nie było mnie tu trochę, skończyłam pierwszą fazę z wynikiem - 2 kilogramy i niestety zaczełam jeść ciasta, pic piwo i słodycze itp.
ale od 2 dni się ogarniam. od czwartku znów zaczęłam pierwszą fazę.  o dziwo po tygodniu obżarstwa waga wcale nie wzrosła, a teraz po 3 dniach pierwszej fazy zobaczyłam 61 kg ( a po zakonczeniu 1 fazy było 61,5) czyli jeszcze trochę ponad kilo i zobaczę upragnioną 5tkę z przodu:) warto:)
teraz mam 2 miesiące wakacji od pracy więc będzie więcej czasu na ruch:)

diamond88 - ja tez poległam na poczatku 2 fazy, ale się zgarniam i biorę od nowa do roboty:) trzymam kciuki:)

mukena - chodakowska i rower z koleżanką - to bardzo motywujące, kilogramy bęą spadać aż miło:)

Bulmisia - zazdroszcze wyjazdu do Paryża. Ja też planuje wyjechac dorodziny do hiszpani i troche mnie stresuje wizja jedzenia tego czym mnie tam ugoszczą, głupio tak grymasić. To tylko tydzień ale nie chciałabym tam zaprzepaścić tego co już mam:)

Mark - gratuluję magistra:)

witam od jutra zaczynam plażowanie...napiszcie dziewczyny ile schudłyście w I fazie pliss :)