- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6
27 lutego 2013, 22:05
Witajcie plażowiczki!
01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)
Edytowany przez pininfarinka 27 lutego 2013, 22:05
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 412
3 kwietnia 2013, 20:09
hahaha DZIĘKI
SHERRY! nie pomagasz!
Niestety - milki brak. Zostały mi tylko jakieś paskudaśne bomboniery, które pewnie kiedyś w akcie desperacji również zjem.
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
4 kwietnia 2013, 07:04
Hej laseczki
No nie jest tak zle jakby sie moglo wydawac. Wypilam to piwo i rzeczywiscie ladnie sie w nocy "wyplukalam "
Minus 0,2 na budziku
czyli waga nie taka zla. Lodow skubnelam troszke bo kiedys mi kolezanka opowiadala cos o spalaniu kalorii poprzez zimno wiec chcialam zmobilizowac moj organizm
Teraz zjadlam dwie grzanki z serem light, pije kawke i bede sie powoli robila na bostwo bo ide na poranne ploteczki do przyjaciolki. Mam w planach ubrac sie cieplo i zrobic ta trase na nogach - to jakies 3 km w jedna strone.
Milego dzionka
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
4 kwietnia 2013, 09:06
Witam:) Ja dzisiaj spróbuję dietę owsiankową, bo to ludzkie pojęcie przechodzi, że tak można żreć. Nagotowałam 2 litry i na cały dzień musi starczyć. Żarcie wielkanocne wyszło, może pójdzie ku dobremu:) Sherry, najgorsze jest to że nie mogę pić alko bo dawkę leku mam zwiększoną fuck
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 770
4 kwietnia 2013, 09:16
cześć Laseczki
alex - współczuję z tym alko :) to mnie ratuje w kryzysowych sytuacjach :)
Sherry - dobry plan ze spacerem, ale jeśli u Ciebie tak pada jak u mnie, to zajmie Ci trochę to przedzieranie się przez zaspy przez 3 km :)
wczoraj wreszcie kibelkowy u mnie był, ale nie wlazłam dziś na wagę, bo i tak przez śnieg miałam popsuty humor ;)
4 kwietnia 2013, 09:21
Cześć dziewczyny
Ja wczoraj też dałam dupy.... :( W pracy bułka fitness i pomarańcza, potem bigos i znowu bułka fitness, potem kromka zwykłego chleba, 1 kawałek babki, 2 kawałki keksu masakra! Przedwczoraj takie samo obżarstwo. Po świętach mam +0,8 na wadze także nawet nie aż taka straszna tragedia. Paska nie zmieniam
ale za to we wtorek zrobiłam Skalpel a wczoraj miałam trening. Dzisiaj też mam w planach poćwiczyć, bo przynajmniej wtedy czuję się mniejszym obżartuchem. Mam też w planach zacząć porządny stretching. Macie jakieś fajne youtubowe dziewczyny, które się rozciągają? Joga też może być
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
4 kwietnia 2013, 09:50
Weroneska, wejdź na you tube i tam jest laska Fitappy- ona ma fajny stretching. Nie wiem jak ja dam radę na samej owsiance. Zrobiłam ją na wodzie, bo mleko wyszło. Która z Was ją robiła? chyba Ty Weroneska:)
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
4 kwietnia 2013, 09:53
Witam się i ja - dzisiaj w super nastroju
a sprawcą dobrego humoru jest moja szklana, która właśnie pokazała tyle co przed świętami he he czyli 2 kg poszły...
Opłacało się zalewać głoda
4 kwietnia 2013, 10:44
Alex- si ja robiłam, ale po 3 porcji już mnie konkretnie mdliło :P także kolację owsiankową sobie odpuściłam.
Maaaj- brawo! :))
Ja planuję teraz do soboty włącznie ćwiczyć. Czyli to by było 5 dni treningowych w tym tygodniu. Muszę się brać ostro, bo skoro dieta licho idzie, to chociaż ćwiczeniami muszę gonić.
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
4 kwietnia 2013, 13:11
Dziewczyny szalejecie
Tu owsianka, tam zgubione kilogramy, haha
Ja juz po obiedzie, byl makaron ze szpinakiem, szynka i na to jajko sadzone... masakra, no nie ? Ale pojadlam chociaz.
Filippa, do kolezanki doszlam, ale snieg zaczal sie topic i moje Emu przemokly fuck
Oczywiscie do kawki byly pyszne ciasteczka - pewnie z 300 kalorii bede musiala dopisac do rachunku ...
Alex, jak chcesz to rzuce z Toba alkohol w ramach solidarnosci
Ale tylko do soboty bo ide na impre
Dzis nie cwicze, ,mysle ze te kilka kilometrow wystarczy ?
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 229
4 kwietnia 2013, 13:13
Ja od dzisiaj wracam do przedswiatecznego trybu zycia :) Bo mnie to wolne troche rozregulowało :D A wiec dzisiaj z rana godzinka z MEL B, zaraz jakas przekaske bede ogarniac, potem obiadek :D U mnie waga podskoczyła o 0,3 kg, jutro mam oficjakne wazenie cotygodniowe wiec mam nadzieje, ze to 0,3kg sobie pojdzie ;P