Temat: 01.03 - START South Beach

 Witajcie plażowiczki!

01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)

 

no niestety przez święta nasze brzuchy rozepchały się i muszą się teraz skurczyć :)
lecę do domu wgryźć się w lodówkę (o ile przedrę się przez zaspy ...)

alex19800 napisał(a):

Filippa, jedno posiedzenie na klopie i po sprawie:) Zrobiłam 10 min na tyłek i dalej nie dałam rady:( chyba za bardzo cisnęłam to dupsko i nie może dojść do formy:)  Co dobrego dzisiaj jecie? Ja mam ochotę na makaron z tuńczykiem i chyba to zrobię. Serniczek też upiekę, bo zeżrę ten od mamy a to będzie katastrofa, bo jest mega pyszny i kaloryczny


Ja dzisiaj jem głównie galaretkę z kuraka bo mi została masa po świętach, a w sumie mieści się w ramach SB
ale już mam jej troszkę dość - jutro już będzie podsmażany na oliwie filet z kurczaka z sałatą i fasolą w sosie czosnkowym

Sherry ja też na ciągłym głodzie, zalewam się mineralną, ale skutki marne...



Pasek wagi
Maaaj, dobry ten obrazek Ja juz jestem zalana na maxa ( chyba ze 3 litry ), zrobilam kilka cienkich nalesnikow z maki pelnoziarnistej ze slodzikiem i sie zapchalam chyba juz do jutra
Sherry ja już mam 2,8l za sobą
normalnie wypijam 3,2 -3,6 w ciągu dnia, a tu już tyle po 17, chyba mnie dzisiaj rozerwie od tego picia
Pasek wagi
ją dzisiaj kaca leczę cały dzień. wczoraj byłam na panienskim koleżanki i nas trochę poniosło :) więc dzisiaj zero cwiczen :( może wieczorem uda mi sie paść na glebę i zrobić parę brzuszkow chociaz. Mnie na szczęście nie ssie w żołądku a wręcz mam wrażenie że mi sie żołądek skurczył, bo ziem np. banana i jestem zapchana na pół dnia :/ eh...
Pasek wagi
ale Ci dobrze
Pasek wagi

maaaj napisał(a):

Sherry ja już mam 2,8l za sobąnormalnie wypijam 3,2 -3,6 w ciągu dnia, a tu już tyle po 17, chyba mnie dzisiaj rozerwie od tego picia


Ja sobie strzele jeszcze kawke parzona bo mi powieki opadaja... To pewnie ta pogoda tak na nas wplywa.

Nise, Tobie to dobrze
Jak dobrze wiedzieć, ze nie tylko ja mam dzisiaj takiego megagłoda. Zeżarłam już trzy kanapki, parówki, jogurt, dwa wafelki, jedno duże ciastko i wielką michę sałatki z indykiem... Łączę się z Wami w bólu
Pasek wagi
Happy, a ja z Tobą sie łączę Tym bardziej, ze moj ukochany pojechał wlasnie po lody i piwko haha   Moze jak przepłuczę nery to mi ta zatrzymana woda wypłynie
Mam to wszystko gdzieś, pomysle o tym jutro - jak mawiała Scarlett O' Hara
Ty tez Happy zjedz jeszcze ze dwie Milki, co se będziesz żałować hahah
Jak ja Was lubie dziewczyny ! Prawie sie kulam ze śmiechu !
No ładnie... co to za obżarstwo?!
a ja się nie dałam, jestem po kolacji jeszcze 0,4 zielonej i kończę na dziś z jedzeniem i piciem - i tak bedę latała w nocy do kibelka jak nakręcona
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.