- Dołączył: 2010-01-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 6
27 lutego 2013, 22:05
Witajcie plażowiczki!
01.03 startuję na plażę południa, może ktoś chętny się dołączyć do mnie, będzie mi raźniej:)
Edytowany przez pininfarinka 27 lutego 2013, 22:05
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
24 marca 2013, 18:19
Happy, ja na pewno długo jeszcze się nie zważę ha ha. Właśnie piekę ciasto z kakao i jabłkami. Jak ostygnie przełożę dżemem mniam. Będę miała na jutro na śniadanko, już się nie mogę doczekać:) Sherry, właśnie czytałam, że alko u osób szczupłych nie powoduje tycia, a wręcz może odchudzić. Bardzo mi się to podoba, zważywszy że podobno wyglądam na osobę dość szczupłą Najlepsza podobno jest wódka- ma ujemny ig z wodą gazowaną i cytryną, Ta ostatnia wyrównuje równowagę kwasowo-zasadową. Jutro na pępkowym właśnie będę to piła:)
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 770
24 marca 2013, 20:48
cześć dziewczyny
ja też wczoraj balowałam na urodzinach znajomego, więc nic nie panowałam nad sobą :( dziś pokutuję :( jutro z pracy się odezwę
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
24 marca 2013, 21:43
No to widzę dziewczynki, że wszystkie popłynęłyśmy:) Od jutra już grzecznie musi być, bo nasz wątek odchudzający będzie najdłuższy w historii Vitalii ha ha. Ja od 19 nic nie jadłam. Zgodnie z Montim zjadłam 3 posiłki. Właśnie zdycham z głodu. Mam nadzieję, że żarcie na godziny spowoduje że mój żołądek bez dna się obkurczy:) Jak będę miała załamanie, to marchewkę wciągnę
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
25 marca 2013, 07:15
Czesc Wam Misiaczki
... no to rzeczywiscie poplynelysmy. Wszystkie.
Ja wczoraj juz nie jadam nic takiego strasznego, liczylam kalorie - lacznie z orzeszkami wyszlo ok. 1700, wiec w mojej normie.
Ale na wadze bez zmian, nic nie spadlo.
Alex, no pewnie, ze musismy tu wszystkie zostac, w sumie tylko Wy mnie trzymacie przy tej NIBY diecie haha
Sprobuj tego Montignaca, ja jeszcze myslalam, ze SB jest dla mnie za slabe i cos przelecialo mi przez mysl o Dukanie... moze by zrobic po swietach jakies trzy dni protein ? Albo w tym tygodniu jeden dzien proteinowy na wyrownanie tego co mi doszlo ( 0,5 kg ) ...? Jak uwazacie ?
Happy, zjadlas cala tabliczke ? I jak tam dzis na wadze ?
Filippa, Ty tez zgrzeszylas...?
Rzeczywiscie ten watek to juz tylko do towarzystwa chyba ... haha
25 marca 2013, 07:57
Cześć Piękne!
Ja też podjadłam co nieco w weekend, ale jeszcze nie wiem czy było bardzo źle. Muszę to rozpisać.
Sherry- oczywiście, że korzystam z ilewazy.pl dobra stronka i dużo produktów
Ja się miałam ważyć w sobotę! Ja! Na wadze
-0,3kg mniej. Mało, ale ważne, że mniej. Obwody możecie podejrzeć u mnie w pamiętniku :) Pomiar z dziś, więc po 10 dniach od ostatniego.
- Dołączył: 2012-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 770
25 marca 2013, 08:57
Kurcze, mi to się nawet nie chce teraz pilnować już. Mówię sobie, że święta idą, więc i tak będę jadła przez połowę świąt to co teściowa przygotuje, a przez drugą - to co moja mama. Jeszcze u rodziców to mam wpływ i wkład w przygotowanie posiłków, więc mogę trochę poodchudzać potrawy, ale teściowa to gotuje totalnie tłusto, jak nawet coś jej wyjdzie mniej tluste, to nie omieszka podlać tego masłem lub jakimś tłustym sosem. Nic z tym nie zrobię. Więc ja szykuję się na po świętach, piękna pierwsza faza SB :)
- Dołączył: 2013-02-07
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 584
25 marca 2013, 09:26
Witam:) Ja wczoraj od 19 nic nie zjadłam. To dla mnie mega sukces:) Muszę mieć chyba bata nad głową i posiłki na godziny. Właśnie skończyłam Skalpel i stretching i mam bardzo dobry humor. Dziewczyny po świętach, to każda na innej diecie będzie:) ale ja się nigdzie stąd nie ruszam
dobrze mi z Wami:)
Sherry, jeden dzień proteinowy nie zaszkodzi. Tylko nie przesadzaj
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
25 marca 2013, 09:31
Filippa, znam ten bol
O ile w poscie ( piatek , sobota ) sobie sama przygotuje postne sledzie i jakies salatki, o tyle w Wielkanoc jedziemy do szwagierki ktora przestala dbac o linie , a jej mama super gotuje... tyle ze tradycyjnie
Dopiero w Lany Poniedzialek moge sama o siebie znow zadbac, a wiec wiem, ze to nie ma sensu - to pilnowanie sie. Poza tym dochodze do wniosku, ze waze tyle ile chce kiedy nie jem chleba i weglowodanow, czyli na I fazie fajnie schudlam kilogram, a teraz juz pol mi wrocilo ! A trzymalam sie listy, jedynie w sobote poplynelam. Jeden raz ! Mam powoli dosc tych restrykcji
Niezly jest nasz watek haha
Powinien nazywac sie WIELKI LAMENT GLODUJACYCH DZIEWCZYN
Ciekawe jest to, ze trzymajac diete po Dukanie nie przytylam drastycznie ( 1 kg ), a pozwalalam sobie na czekolade znacznie czesciej niz teraz ... I to nie tak ze jadlam po kostce - dwoch ale cala
- Dołączył: 2013-02-27
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 626
25 marca 2013, 09:33
Alex ja tez zrobilam po 7. Skalpel, jako niby rozgrzeszenie ale ... Nadal zle sie czuje z tym wszystkim. Mam dola !!!
Najchetniej byl sie z Toba napiła haha ale musze jechac do kosciola na rekolekcje z synem
- Dołączył: 2012-05-30
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5223
25 marca 2013, 09:35
Hej dziewczyny
tydzień byłam u babci, ale dietka dość solidnie 3-mana w sumie wpadły tylko 2 kawałki ciasta i jeden normalny niedzielny obiad. Jak dla mnie to sukces, bo zazwyczaj u mamci - hulaj duszo, piekła nie ma
co prawda ruchu nie było i jadłam dużo więcej ale jedzonko SB więc mam nadzieję, że waga nie będzie większa niż przy ostatnim ważeniu