Temat: Dieta jabłkowa- 7 dni- kto ze mną?

Począwszy od poniedziałku (07.05) zaczynam 7 dniową dietę opartą na oczyszczaniu organizmu. Będzie to dieta jabłkowa, czyli każdy posiłek oparty na jabłkach. Do tego troszkę ćwiczeń.

Przykładowy jadłospis:
1 śniadanie: mus jabłkowy + jogurt naturalny + zielona herbata
2 śniadanie: 2 jabłka + 0,5 l wody mineralnej niegazowanej.
obiad: pierś z kurczaka pieczona w folii + zapiekany ryż z jabłkami i cynamonem.
podwieczorek:  jabłko / sok jabłkowo-marchwiowy
kolacja: chrupkie pieczywo wasa ( razy 2) + chuda szynka


Kto ze mną? Dieta dla tych niecierpliwych! Ok. -2 kg w tydzień!

fatblackcat napisał(a):

Ten świat z roku na rok głupieje wymyślając to coraz bardziej absurdalne diety...


Dokładnie.
ja kiedys bylam na jablkowej, tylko, ze w tym menu mialy byc tylko same jablka... masakra totalna ! wytrzymalam dwa dni na trzeci dzien myslalam, ze umre z bolu brzucha!! i tak mi slabo bylo, ze masakra. Mama na sile kupila mi bulke i kazala wtedy jesc, bo ledwo na bogach stalam... Ale fakt inny organizm inaczej na wszystko reaguje. Moj nie reaguje na jakiekolwiek diety. Za to bardzo ceni sobie zdrowe odzywianie.
Pasek wagi
Nie wygląda ta dieta aż tak źle, tylko to śniadanie trochę takie biedne .
jabłko ok, może 2 maks, ale nie cały czas...  ble.!

moja koleżanka była kiedyś na diecie bananowo-kiwowej (kiwnej... nie wiem jak to sie odmienia - jadła kiwi :p) i po 3 dniach już miała dość, a zleciała tylko woda na wadze ;)
a na kolacje nie ma jabłek ? :D
zbzydną wam jablka do konca zycia ;// dajcie se spokoj
taką dieta ise nie oczyścisz
na oczyszczenie organizmu to ja proponuję, wybrać dzień bez pracy i/lub szkoły i od rana do wieczora jeść owoce i warzywa a następnego dnia rozpocząć dietę jaka pasuje do naszego organizmu. Zrobiłam tak zgodnie z zaleceniami dr Hay, i chwalę sobie
 Myślę, że oczyszczenie które ty proponujesz jest drastyczne dla organizmu.
no posiłki nie są tragiczne najlepsze to obiad i kolacja
nie wiem czemu tak się wszyscy czepiacie? Ona tylko się spytała kto zaczyna a nie żeby jej mówić że to totalny shit...
Gdybyście wy skminili fajną dietę napisali kto z wami i każdy by was cisnął że g...o wam to da ? też  fajnie byście się czuli co ?
Nie wiem co wy macie z tym jojo ; D ja zjeżdżałem 2 kg na tydzień odrazu jak skonczylem diete wpierdylałem wszystko i co 1kg więcej do dziś przytyłem hah macie ten wasz efekt jojo ;)  i nadal jem wszystko co dusza zapragnie ; D
Pasek wagi
Jako wejście w dietę proponuję stopniowe odstawianie niektórych produktów, nie diety oczyszczające, nie bezpośrednie odrzucenie wszystkiego co niedobre, kroczek po kroczku, a osiągniesz swój cel tak jak ja, bez większych wyrzeczeń i rozstępów oraz bez masy ćwiczeń!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.