Temat: Po diecie warzywno-owocowej dr Ewy Dąbrowskiej :zdrowe żywienie , stabilizacja i utrzymanie wagi na resztę życia.. rady, porady

Witam serdecznie. Będzie to wątek dla osób, które zakończyły post wg zasad dr Ewy Dąbrowskiej i chcą przejść na zdrowe żywienie. Osoby, które skończą post Daniela zapraszamy tutaj, aby ustabilizować wagę i do końca życia cieszyć się dobry zdrowiem i kondycją fizyczną. 

Hej :) Mnie na WO ciągnęło do pieczywa bardzo i teraz na ZŻ ciężko byłoby mi bez tego. Pocieszam się tym, że nie jest to biała buła z piekarni a domowej roboty chleb na zakwasie. Poza tym ten chleb jest bardzo syty więc nie da się go zjeść na raz tak dużo jak pieczywa białego, drożdżowego. Z tłuszczy używam tłoczonej na zimno oliwy z oliwek (też domowa). Dodaję ją do sałatek albo zjadam z kromką chleba. Nie zostało mi jej wiele więc następny w kolejce będzie olej lniany lub wiesiołkowy. Poza tym jem rozgrzewające zupy- kremy, dużo sałat, piję ziółka (mięta, melisa, pokrzywa, czystek). Próbowałam słodyczy i mięsa ale na szczęście już nie smakują tak jak przed WO :)

Jak się robi domową oliwę?

ggeisha tego nie wiem ;-) Kupiłam w Chorwacji od gospodyni. Pewnie maja jakieś domowe prasy specjalnie do tego i tony oliwek żeby zrobić sensowne ilości ;-)

Aha, myślałam, że można sobie w domu zrobić...

Czy ktoś tutaj jeszcze zagląda? Zrobiłam 6 dni pierwszej fazy, nie do końca było to dla mnie, także teraz jestem na zż , ale staram się jechać głównie na warzywach i owocach do połowy maja.  Ciężko mi się pije wodę jedząc takie ilości warzyw...

Zagląda ktoś tu czasem? ;) Zaczynam wychodzić z dietki i przydałoby się wsparcie... ;)

Pasek wagi

ja od dzisiaj jednak wychodze powoli. takze sie mozemy wspierac :)

Tak, tak! :) Ja bardzo chętnie :) Chociaż w poniedziałek zniknę chyba na tydzień... :/ Ale to nie do końca jest pewne... ;)

U mnie 4 dzień. Wprowadziłam już strączki, trochę więcej owoców i pomału zaczynam wprowadzać ziarna... :)

Wiem, że docelowo dążymy do odmiennego tzw. zdrowego odżywiania, ale ten okres przejściowy możemy spędzić razem :)

Pasek wagi

:)

Ja wlasnie zjadlam "Dąbrowską" surowke i ziemniaki na parze. Mniam! Na wadze dzis mniej, ale czekam teraz, na jakim poziomie sie ustabilizuje. Boje sie jojo jak pieron, bo mam zawsze, jak schudne, ale teraz mam nadzieje mu zapobiec, nie jedzac niczego, co zbyt kaloryczne itd., malo odzywcze w przeliczeniu na kalorie itd. I zobaczymy... 

U mnie teraz waga się waha... Najpierw był spadek o 0, 5 kg, dzisiaj wzrost o 300 g. Zobaczymy jak to będzie wyglądało za 2 tygodnie... ;)

Chociaż będąc szczerym to liczę się ze wzrostem... Wolałabym nie, ale.... ;]

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.