Temat: Grupa wsparcia dla -20 ,-30 ,-40 ,-50 i więcej :) Bądz Piękna Tego Lata :)

Witam  , zachęcam Wszystkie Vitalijki które chcą schudnąc zdrowo bez efektu jo-jo  . Bądzmy dla siebie wsparciem i wymieniajmy sie doświadczeniem  ,przepisami na smaczne i zdrowe dania oraz  , podajmy sobie reke gdy podwinie nam sie noga :)

Nick waga poczatkowa spadekwaga koncowado celu 
pozostalo
cel
agnistar11321113180
niedostepnaa11035751065
SandraB973,893,227,266
agatopol933902070
M@gda108,53,7104,826,878
prawdziwakobieta11531121399
maq012963933360
Martulleczka912893554
PannaMigotka2015
gosia_wasowska93,53,889,329,360
tylko-dla-mnie
Kapitalna1266,3119,749,770
Mrs-Fat-Ass1121,8110,235,275
Cancri82
Anica.Anica10402678
Mocca97970,896,239,257
Milagros24Ania9502570

W SOBOTE PROSZE O PODANIE W WIADOMOŚCI PRYWATNEJ AKTUALNEJ WAGI I ŁĄCZNIE ZRZUCONYCH KG I ILE POZOSTALO DO CELU   

Pasek wagi

Hej dziewczyny!

Ja wczoraj przyjechalam do Lubego (tzn. mieszkamy razem ale on mial tydzien urlopu wiec byl w domu), no i w koncu sie wyspalam ;-) W piatek bylam na tej bokwie (to cos nie wiem no nie zumba, ale nie aerobik haha, jest kilka krokow ktore sie ciagle powtarza w rytm muzyki ale dosc szybko), i do dzisiaj mnie wszystko boli. Dawno nie mialam takiego uczucia, w poniedzialek na pewno ide na kolejny trening ;D Dowiedzialam sie, ze w maju ide na panienski, wiec musze sie wyrobic szybciej, bo tamte laski to wszystkie jak modelki z zurnali, i nie przesadzam, zawsze mam przy nich kompleksy...:P wiec nie wiem, serio tylek w troki i codzienne cwiczenia.

Chociaż odpoczęłaś, a to ważne jak się ma ciągły zapiernicz żeby się w końcu porządnie wyspać! Ja jak nie pośpię chociaż 7h dziennie to jestem nie do życia, jak bobas normalnie, więc Cię doskonale rozumiem.

Też zawsze mam kompleksy przy takich laleczkach, no ale co zrobić, tłumacze to sobie tak, że jestem mądra, szczęśliwa, SKROMNA haha, mam duże cycki, więc już chociaż pozwolę komuś być szczuplutkim, bo nie można mieć wszystkiego! :p Jak schudnę to sobie znajdę jakieś inne wytłumaczenie ;)

haha to ja jakas dziwna jestem jak sie wystroje nie mam kompleksow przy takich laskach;) nawet teraz i tak jak ide na disco czasem zdazy sie ze mam "branie" ;D ale ja zawsze mam usmiech na twarzy, duuuzo gadam i lubie sie wyglupiac:PP to podobno tez jakos tam działa;) a jesli chodzi o moja figure- chwilowy jej brak... to zapytałam wczoraj meska czesc moich przyjaciolek i uslyszalam ze wygladam na 80kg max.... dodam tylko ze najbardziej zaangazowany w rozmowe byj gej;)- a oni podobno wiecej widza niz normalni faceci, uslyszalam ze mam nawet wciecie w talii.... ale ja zawsze miałam b. zbite cialo, nieraz jak wazylam 65-70 kg wchodzilam w s,m bez problemu BA! pamietam jak mnie maz 1wszy raz na rece wzial heh powiedzial ze dal by reke ze waze z 10kg mniej;) Od taki maly motywator mnie wczoraj zaskoczyl;) jade dzisiaj do mamy to sie moze zwaze... chociaz nie wiem bede sie bila z myslami;) ale na pewno wyciagne ja na kijki bo pogoda jest super, a mialam miec dzisiaj przerwe;)

Mysle, ze akurat przy tej ekipie nie da sie nie miec kompleksow. Bo ja na codzien tez nie mam, i mi to wszystko wisi i powiewa, bo uwazam, ze sama jestem w miare atrakcyjna, ale one sa jak bostwa :P A jak sie odwala, to koniec. No niestety :P

HA! zwazylam sie dzis u mamy przed obiadem 90! tak sie podjaralam ze musialam zaktualizowac pasek:D, pozniej poszlam na kijki 8km wiec nie jest zle (50min) nie wiem czy waga nie leci za szybko, (6kg od 6 stycznia)?????

no gratuluje takiego spadku ! u mnie zastoj ale coz jak przez weekend sie obrzeralam a to tort a to oponki serowe i sernik  ,ale od dzis dieta nie moge zawalic tego co juz mi sie udalo !  ,chcialabym perzez luty zrzucic 5 kilo ale czy mi sie uda nie wiem  ,pod koniec marca chcialabym  osiagnac pierwszy cel ale plany czesto lubia ulegac zmianie 

Pasek wagi

ja tez mialam zastoj w styczniu i wyczytalam gdzies ze trzeba sprobowac jednorazowo zjesc o 500kcal wiecej - przez 1 dzien, i u mnie pomoglo waga ruszyla

prawdziwakobieta pijesz moze morwe biała??? na prawde pomaga na glod cukrowy;) Pozostaje walczyc tylko z odruchemm siegania po jedzenie;)

ja moge sie obejsc bez ostrego czy slonego ale nie moge sie oprzec slodkoscia ,nie pilam morwy ale musze zastosowac moze mi pomoze  ,bo szczegolnie wieczorem mam ochote na slodkie 

Pasek wagi

prawdziwakobieta napisał(a):

ja moge sie obejsc bez ostrego czy slonego ale nie moge sie oprzec slodkoscia ,nie pilam morwy ale musze zastosowac moze mi pomoze  ,bo szczegolnie wieczorem mam ochote na slodkie 
kochana bo to cukier uzaleznil Cie a morwa reguluje poziom cukru we krwi od poczatku roku nie jadlam nic slodkiego, a mezus jest strasznym łasuchem jesli chodzi o slodkosci, wiec pieke mu ciacho w tygodniu 2 razy;) i nie chce mi sie juz slodkiego.... wypijesz kilka razy i bedzie git;) zaczelam od dzisiaj pic zielona kawe, probuje zwykla odstawic, podobno tez dobrze działa na cukierkowych łasuchow;) tyle ze morwa - zwykle liscie w aptece 3,5zl a kawa 250g placilam 9 zl, smak ma dziwny ale nie jest zle ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.