- Dołączył: 2009-12-30
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 5045
26 grudnia 2010, 17:09
Nasza grupa ma już prawie 2 lata, schudła razem wiele kilogramów i właśnie poszukuje nowych koleżanek do wspólnej zabawy Jeśli pragniesz:=> być w silnej grupie która nie rozpadnie sie po miesiacu=> chudnąć max. 1 kg tygodniowo=> spędzać czas w miłym towarzystwie => widzieć tabelkę z twoimi postępami w odchudzaniu jak i postepami grupyTo ta grupa jest dla ciebie Jeśli:=> masz słomiany zapal=> olewasz nasze cotygodniowe grupowe ważenia=> nie odwiedzasz nas przynajmniej raz w tygodniu=> masz niedowageTo daruj sobie i omiń ten wątekZaczynamy 1 styczniaZakończenie planowane na 8 marcaTo jest 2 miesiace i -8-9 kg mniejProszę o wyraźne ankiety, napisane dużą widoczna czcionka, najlepiej czerwona:))ankiety podajemy z dniem rozpoczecia akcjito jest - 1 stycznia
Ankieta startowa
1. waga aktualna
2. Twój cel w kilogramach (ile chcesz ważyć na zakończenie naszej akcji)
Warunkiem przyjęcia: pierwsze 10 osób które podadzą ankiety w wyznaczonym terminie zostaną zaproszone do naszej grupy.Resztę naszych zwyczajów poznasz w trakcie.....
W imieniu grupy pozdrawiam wszystkich i zapraszam do wspólnego odchudzaniaps. nie pytajcie czy możecie dołączyć bo jeśli przeczytałyście kryteria i zgadzacie się z nimi to oznacza zewłaśnie na was czekamy Edytowany przez .ksiezniczka. 26 grudnia 2010, 19:00
- Dołączył: 2008-09-21
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 4283
27 grudnia 2010, 13:04
Cześć Dziewczynki ;)
poopowiadajcie trochę jak tam po świętach ;)
u mnie niestety święta przejedzone, czyli standard ;) no trudno...rozpaczać nie zamierzam ;)
- Dołączył: 2007-05-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13733
27 grudnia 2010, 13:45
iss - swieta sa po to - miedzy innymi - zeby pozwolic sobie na cos extra:) ja tez sie nie przejmuje tymi prawie trzema dniami:)
- Dołączył: 2008-09-21
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 4283
27 grudnia 2010, 13:56
Irenko ale Ty pewnie się pilnowałaś, a ja praktycznie wcale ;) no cóż...znowu będziemy się goniły ;)
- Dołączył: 2007-05-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13733
27 grudnia 2010, 13:58
ja sie w zasadzie nie pilnowałam... tyle, ze nie na wszystko mialam ochote no i chorowalam wiec nie chcialo mi sie jesc... ale z kilogram to mi przybyło...:)
- Dołączył: 2008-09-21
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 4283
27 grudnia 2010, 14:13
a no tak...przecież chorowałaś ;*
ja za tylko kilogram byłabym bardzo wdzięczna ;))
- Dołączył: 2007-05-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13733
27 grudnia 2010, 14:53
iss - może nie bedzie tak zle jak myslisz:-*
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
27 grudnia 2010, 16:28
a ja jestem najszczęśliwsza na świecie, bo w wigilię tak się objadałam i przygotowałam się już na to, że na wadze zobaczę o 20kg więcej, a tu SZOK, waga ani drgnęła
nigdy nie zrozumiem procesu odchudzania
- Dołączył: 2008-09-21
- Miasto: Morąg
- Liczba postów: 4283
27 grudnia 2010, 16:38
choco no i dobrze ;)
ja tam też nie muszę wszystkiego rozumieć dopóki chudnę haha :D
- Dołączył: 2010-11-15
- Miasto: Kokosolandia
- Liczba postów: 4150
27 grudnia 2010, 18:22
issoria, a od kiedy chudniesz? :D
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 2740
28 grudnia 2010, 09:21
a ja przez święta nic nie przytyłam