Temat: -5 kg do Sylwestra.Start 8 .12

Może to naiwne ale wierzę ,że w 3 tygodnie schudnę 5 kg. Jestem zmotywowana, zdesperowana i nastawiona na sukces. Kto ze mną bez jęków i stęków bierze tyłek w troki i ćwiczy ? :)) Zapraszam
cześć Karolina.
Ja już po śniadanku, waga bez zmian,
Zaraz idę do sklepu po 2 karmelki, piffka, mój chłop robi obiad i potrzeba do mięska.
A potem siedzę i się uczę, więc pewnie dzisiaj nie zajrzę już, chyba że odechce mi się uczyć, ale mam nadzieję że nie bo w weekend mam 5 egzaminów
kurcze szkoda ja nie mam czasu tak pisac jak wy. pewnie tez bd rzadko.;d
ale ogolnie wczoraj bylo niezle, a dzisiaj jak narazie musli z jog. naturalnym i madarynka. potem zjem pol grejfruta i pol pomaranczy, a na obiad pewnie rosol ;/ albo ugotuje sobie brukselke ;d tak to dobry pomysl ;d i zaczynam cwiczyc a6w ;d
a tak wgl Paula jestem ;)
;*
ja teraz lecę się uczyć bo jak w tym tygodniu zaliczę wszystkie sprawdziany i poprawy to mam mnie puści na koncert więc muszę sie postarać ;)
wpadnę za 2 godzinki ;***
Jaki koncert? ;)
Pezet Małolat :))

Cześć

Mi też niedziela mija pod znakiem nauki. Ale teraz robię sobie przerwę na Vitalię i ćwiczenia. Głodna już jestem, a do obiadku jeszcze trochę czasu zostało. No trudno, wytrzymam! Zajrzę do Was jeszcze wieczorem. Buziaki

Dajcie mi kopa w  zadek, bo mi się uczyć nie chce.....
a czeka na mnie ekonomika i materiałoznastwo (z tych najpilniejszych) a poza tym techniczne bezpieczeństwo pracy i analiza ryzyka, plus jeszcze zajęcia praktyczne.
aaaaaaaaaaaaa
dajcie kopa,,, dużo kopów   ...........
KOP! :P Mnie też by się przydało ;P Ale usprawiedliwiam się tym, że właśnie ćwiczę :)
kochana ode mnie masz ogromnego kopa !! marsz do nauki :D

ja sie po uczyłam juz biologii i angielskiego teraz chwila luzu a po tem czeka mnie wos i historia

jem właśnie obiadek :) wieczorkiem chyba wskoczę na stepper

śn; dwie kromki chleba wieloziarnistego lekko posmarowane masełkiem z pastą jajeczną , plasterkiem salami, pomidorem i szczypiorkiem :))
ob; ryż z curry z mięskiem z udka kurczaka , kawałek pieczeni z pieczarkami i marchewka na słodko + szkl. soku marchwiowego. :))
mówią że lepiej późno niż wcale mogła bym się przyłączyć ?? nie mam zabrdzo czasu pisać często ale chętnie czytam i zaglądam na ten temat wpisałam sie na początku i dopiero teraz sie odzywam, ale bardzo kibicuje wam i sobie też ;) moja waga wczoraj to 54 kg

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.