- Dołączył: 2008-10-16
- Miasto: Lodówka
- Liczba postów: 1725
8 grudnia 2010, 10:42
Może to naiwne ale wierzę ,że w 3 tygodnie schudnę 5 kg. Jestem zmotywowana, zdesperowana i nastawiona na sukces. Kto ze mną bez jęków i stęków bierze tyłek w troki i ćwiczy ? :)) Zapraszam
11 grudnia 2010, 16:13
Ja ćwiczenia spalające tłuszcz i drugi dzień a6w :)
11 grudnia 2010, 17:05
Też jestem Oliwia, może być Oliwka ;) Dzisiaj na razie tylko zakupy i sprzątanie, zaraz się biorę za jakieś ćwiczenia.
11 grudnia 2010, 17:11
sn;pol szklanki platkow owsianych,pol szklanki płatków kukurydzianych , pół szkl.mleka 3,5 % jogurt czeko.banan i cynamon (500)
o;10 kopytek,jogurt jagodowy (350)
p;sałatka z makaronu jajecznego durum z serem z warzywami i majonezem (250)
:-) na kolacje duuuża micha płatkow a w domu mejbi do filmu o godzinie 23 kawałek ciasta i herbatka :) ?
Ula ciesze się ze ćwiczysz :) :) !!!! Ucaluj się ode mnie hehe xDD
11 grudnia 2010, 17:11
dziewczyny chce Wam powiedziec ze ciesze sie ze Was mam i chce zeby tym razem się udalo..
nie tylko mi...Nam wszystkim...
11 grudnia 2010, 17:13
Już ucałowałam ;) Dzięki Kochane! :)
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto:
- Liczba postów: 72
11 grudnia 2010, 17:46
A ja dzisiaj popełniłam błąd! Wyszłam do galerii handlowej na zakupy bez zjedzenia obiadu. Sama wodziłam się na pokuszenie chodząc z pustym żołądkiem pomiedzy McDonald's, KFC i cukiernią. Kilka razy już kierowałam się w ich stronę, ale na szczęście w ostatniej chwili się opamiętałam. Mam też nadzieję, że chodząc po sklepach też spala się kalorie
A tak poza tym, to muszę się pochwalić, że kupiłam sobie nowy płaszczyk w rozmiarze 38, a nie 40 jak zawsze. To pewnie dlatego, że rozmiarówka tej firmy jest zawyżona, ale człowiek od razu lepiej się czuje jak zmieści się w mniejszy rozmiar
Edytowany przez Morello 11 grudnia 2010, 17:49
11 grudnia 2010, 18:24
A ja nawaliłam.Wróciłam do domu ze spotkania klasowego na którym wypiłam tylko sok truskawkowy ( a wyszłam o 13.00).Myślałam,że mama kupiła mi to co miałam zjeść na obiad...no i się myliłam.Skminiłam co się dało do jedzenia...i mam kompuls ;/...4 dzień odchudzania!!!
11 grudnia 2010, 18:57
lolabed to może już dzisiaj nic nie jedz i pij duzo wody :) :) ??
11 grudnia 2010, 19:26
sn;pol szklanki platkow owsianych,pol szklanki płatków kukurydzianych , pół szkl.mleka 3,5 % jogurt czeko.banan i cynamon (500)
o;10 kopytek z jogurtem (350)
p;sałatka warzywna z makaronem (250)
k;2 kromki chleba z szynka i keczupem , płatki jogurtowe z danio (385)
+ 3 kostki czekolady (130)
1615 kcal
- Dołączył: 2009-08-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2643
11 grudnia 2010, 19:29
Monika, to strasznie Ci współczuję;*
Morello, pewnie, że się spala kcal;) w końcu po sklepach to można chodzić i chodzić bez końca;)
U mnie dzisiaj bardzo dobrze;)
Jadłospis:
- śniadanie - płatki + mleko
- podwieczorek - 2 mandarynki + sucharek
- obiad - ryż + jabłko + cynamon
- kolacja - twaróg + pomidor + cebula + szczypiorek + 3 sucharki
Na prawdę muszę się pozbyć tych sucharków, bo nie mogę się opanować, żeby ich nie dodać do posiłku;d
Dziewczyny, powiedzcie mi z czym jadacie twaróg? Bo mi już powoli nudzi się w takiej warzywnej formie;)
Edytowany przez lenonnada 11 grudnia 2010, 19:34