Temat: 10 dni. Etap 1 !

Witajcie

Zapraszam was do 10-cio dniowej rywalizacji i wsparcia :>

Wszystko polega na tym, że przez 10 dni staramy się ze wszystkich sił, aby schudnąć :)

Gdy zakończymy ten etap, będą następne

Przy wpisach podajcie swoją wagę :>

Zapraszam ! :*

 

u mnie w porządku :)
jedzeniowo może bez szału: owsianka rano, mandarynki, jabłka, jajecznica z warzywami, później wafle ryżowe, bobofrut, jogurt naturalny (taki big) i jabłka - znów wcinam :). Ćwiczenia: pseudo dywanówki (pseudo, bo więcej czasu przeleżałam niż ćwiczyłam) :D + bieg przez zaspy na autobus (jak zwykle nie mogłam się wyrobić czasowo)
Teraz mam motywację, za miesiąc (22.01.11) mam imprezkę firmową i muszę być piękna i powabna - nie ma to tamto ;)

Głowa do góry dziewczęta! Stres i smutek nie sprzyja odchudzaniu! Ruszmy nasze zgrabne dupencję(które dzięki temu będą jeszcze bardziej zgrabniejsze) i realizujmy swoje cele! Pokażmy że potrafimy!!!!
Pozdrawiam :*

Sisiak dla motywacji:
przejechałam dziś na stacjonarnym 124 minuty:)
Pasek wagi
cieszę się ,bo o to chodziło:)
u mnie też mały spadek:) już nie 57 a 56,3. mam nadzieję ,że się utrzyma...
Pasek wagi

U mnie żadnego spadku ...

Chyba zrezygnuje...

Idą święta, nie mam zamiaru sobie odmawiać tych wszystkich pyszności !

Zostane na diecie do wigilli.

A potem, od pierwszego dnia nowego roku wezme się za siebie, i to nie jest tylko głupie gadanie, to prawda.!

Dam z siebie wszystko, żeby do wakacji być deseczką xDDDD

 

ja tam lubie spac do 10 a potem na druga do pracy . wtedy chudne.. pierwsza zmiana  pracy mi nie sprzyja. nawet jak zjem sniadanie to jak wracam to pozeram wszytsko.. az do wieczora.. no coz. w swieta nie odmawiam niczego.. juz sporo schudlam i mam zamiar po nowym roku kontynuoac dalej to by na wakacje wygladac super :))
Pasek wagi
ja też ;] święta to święta, wszystko z umiarem i będzie ok ;) u mnie poniedziałek i wtorek - porażka, boję się wejść na wagę... ;/ jestem beznadziejna, ehh co zrobić, dobrze że u was lepiej :)
ja tam w Wigilię jem wszystko i 1i2 dzień Świąt też. Kurde jestem człowiekiem, w wszystko jest dla ludzi. 3 dni sprawią ,że przytyje to co schudłam czyli 6 kg? nie. więc zjem na co tylko będę mieć ochotę. po prostu więcej ruchu:) 27 już dieta i po 4 godziny roweru jak dam radę przez 4 dni czyli do 30 i wszystko pięknie się spali:)

gdzie Tarasiuk?
Pasek wagi
55,8!!!!
Pasek wagi
brawo stokowianka ;];]
u mnie nawet nie wiem jaka waga...
tez sie boje wejsc na wage. gratuluje spadku..a czasem jutro nie mija 10 dni??
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.