6 grudnia 2010, 16:26
Witajcie 
Zapraszam was do 10-cio dniowej rywalizacji i wsparcia :>
Wszystko polega na tym, że przez 10 dni staramy się ze wszystkich sił, aby schudnąć :)
Gdy zakończymy ten etap, będą następne 
Przy wpisach podajcie swoją wagę :>
Zapraszam ! :*
- Dołączył: 2010-10-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 130
12 grudnia 2010, 14:14
a ja jestem w szoku:P wczoraj z nadmiaru zajęć nie zjadłam prawie nic:( poźnym popołudniem zjadłam tylko 5 kanapek z szynką to jakies 500 kalorii pewnie (??) i w nocy moj P wcisnął we mnie trochę sałatki z tuńczyka z ryżem to jakieś 300 kalorii.:P
więc jestem z siebie dumna;)
dziś już po obiedzie - rosół i trochę mięsa z udka z kurczaka pieczonego bez tłuszczu więc nie jest źle:)
poza tym dostałam pracę!:) PO maturze zrobiłam sobie rok przerwy bo nie dostałam się na studia medyczne na które chciałam bardzo iść a na byle co nie chciałam więc stwierdziłam że czekam rok i w maju spróbuje jeszcze raz:) żeby kiedyś nie załować:)
dlatego szukałam jakiejś pracy w której bede mogła się pouczyć i przyda mi się to na studiach jak bd chciała złapać pracę na weekendy:)
i udało się:) praca w solarium - czyli nic nie robienie;):*
Trzymajcie się dziewczyny:***
sisiak nie przejmuj się:* dwa piwa to jeszcze nic :) przy kłotni z facetem zawsze mogło skończyć się gorzej np 4 tabliczki czekolady:) piwo to mniejsze złoo:);*
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
12 grudnia 2010, 20:45
a co z tym wypróżnianiem? jak powinno byc prawidłowo?
- Dołączył: 2007-06-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 520
13 grudnia 2010, 00:17
dziewcznyny mnie ostatnio strasznie napada na słodycze chyba przez @,ale przez dwa ostatnie miesiące tak nie miałam. nie wiem o co chodzi ,ale przynajmniej zjadam je w rozsądnych ilościach;p ja chce już 55,9.......
- Dołączył: 2010-09-11
- Miasto: Sierpc
- Liczba postów: 204
13 grudnia 2010, 06:36
moja waga cały czas waha się w przedziale 98,5 do 100 to pewnie efekt wody w organizmie bo wymiary się nie zmieniają pozdrawiam
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 576
13 grudnia 2010, 11:43
Dziewczyny ja poległam
![]()
weekend i dzień dzisiejszy to totalna porażka..czyli maaaasa słodyczy
![]()
głupia jestem i tyle...jak tak dalej będę sobie pozwalać to nigdy nic nie osiągnę w kwestii zmiany swojej wagi...tzn osiągnę...ale stan kuli śniegowej a w sumie to już mi niewiele brakuje...zajadam swoje stresy i chyba tutaj tkwi problem
![]()
nie potrafię nad tym zapanować...kilka dni jest dobrze a potem końca nie widać jak dorwę się do słodyczy...
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
13 grudnia 2010, 15:03
amadzika mam to samo... ;/ no ale po to tu jesteśmy żeby z tym walczyć nie? :)
u mnie sobota ładnie, a niedziela... szkoda gadać... ;/
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
13 grudnia 2010, 16:08
nie bylo mnie troche ale wszytsko przeczytalam . u mnie spadek wagi :)) i to spory ale nie bede chwalic przed zachodem slonca jak to sie mowi :)) pochwale sie w piatek bo teraz i tak sie nie liczy :))\
nie martwcie sie kochane kazda wpadka.. luzackie nastawienie lepsze rezultaty daje. naprawde.
13 grudnia 2010, 16:49
U mnie okropnie, szkoda gadać, pisać ...
Jem i jem. To chyba przez to, że po tygodniu ścisłego trzymania diety waga wskazała tyle samo co tydzień przed, a nawet 0.2 więcej. jem tak od dwóch dni. Od jutra spowrotem biorę się za siebie.
Jest strasznie ;(
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
13 grudnia 2010, 20:40
a ja dziś& zjadłam 2 kawałki sernika
![]()
no.. jestem beznadziejna, wiem (!)
ale rodzice maja jakiegoś bzika na punkcie mojego jedzenia, non stop mi mówią że jak zjem np. tą zupę czy co tam to nie przytyje...
![]()
ee mam dość! i z jednej strony chce jeszczze troche schudnąć a z drugiej mam dość wszystkiego.. ;/
dobra tam koniec narzekania, jutro nowy dzień, oby lepszy :)
miłej nocki :)
- Dołączył: 2010-10-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 130
13 grudnia 2010, 20:48
ja trzymam się jako tako diety:P zamierzam 2 razy w tygodniu uczęszczać na solarium w pracy:P bo mam darmowe:D wiec muszę się zmobilizować;D
poza tym przez to że mnie moj P denerwuje zjadłam dziś 2 cistka;(( 2!!
szlak by to:P