6 grudnia 2010, 16:26
Witajcie
Zapraszam was do 10-cio dniowej rywalizacji i wsparcia :>
Wszystko polega na tym, że przez 10 dni staramy się ze wszystkich sił, aby schudnąć :)
Gdy zakończymy ten etap, będą następne
Przy wpisach podajcie swoją wagę :>
Zapraszam ! :*
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
11 grudnia 2010, 16:35
Ojj nooo rozumiee :D:D Ja na razie ok. 750 gdzies:P
- Dołączył: 2010-05-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 326
11 grudnia 2010, 16:54
u mnie na razie jakies 616 wiec jeszcze poszalec moge :D
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
11 grudnia 2010, 16:57
A no To good :D u mnie jeszcze jeden posilek :D:D
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
11 grudnia 2010, 17:08
no to ładnie dziewczynki ;] dziś się w końcu zebrałam i pokręciłam już godzinkę hula hopem ;] jeszcze 8min abs :) i może joga?
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
11 grudnia 2010, 17:18
O jogaa :P Cos wspanialego :D
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
11 grudnia 2010, 19:14
zjadłam jeszcze jogurt z musli (200kcal) więc razem ok. 1200kcal, nie najgorzej :) to chyba pierwsza sobota której tak naprawdę nie zawaliłam pod względem dietkowym, choć byłam cały dzien w domu :P
- Dołączył: 2010-08-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 3128
11 grudnia 2010, 19:52
wczoraj zrobiłam 80 brzuszków i już 5 dzień bez słodyczy, jestem normalnie w szoku :)
11 grudnia 2010, 20:31
Patrycja28100 gratuluję wstrzemięźliwości słodyczowej :)
ja tak sobie, w sumie jadłam dziś byle jak, dużo nabiału (zsiadłe mleko, półtłusty twaróg, serek wiejski), owoce, śniadanie jak zwykle owsiankowe :). Z ruchu zaliczyłam tylko spacer ok 45 minutowy. :)
miłego "łikendu" (czyt. bez wpadek, byśmy mogły lekko zacząć nadchodzący nowy tydzień) ;)
edit: i jeszcze orzeszków było sporo: ziemnych i włoskich - to dla mózgu, żeby mnie kontrolował w razie głupich zachcianek
Edytowany przez comma 11 grudnia 2010, 20:33
- Dołączył: 2009-01-20
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 631
11 grudnia 2010, 23:14
Ja dzisiaj obszerny jadlospis, za duzo weglowodanow , ale bez slodyczy dodatkowo kolacja byla o 20 a juz po 23 co fajnie bo zasne z pustym zoladkiem . Dodatkowo 40 min na stepperze i 10 min brzuszkow :D Wiec nie jest najgorzej
Teraz przez te ostatnie dni Etapu 1 wyciskam z siebie 7 poty :D haaa Teraz bedzieee juz mega good :D
- Dołączył: 2009-11-14
- Miasto: Jasionka
- Liczba postów: 1350
12 grudnia 2010, 11:56
u mnie waga bez zmian... czemu? ;//
muszę się bardziej przyłożyc i więcej cwiczen i ma być dobrze.. :)