- Dołączył: 2009-01-26
- Miasto:
- Liczba postów: 1098
24 marca 2010, 11:14
Wszystkich stosujacych diete Dukana zapraszam do dzielenia sie wrazeniami ,opiniami , wzlotami i upatkami a my postaramy sie razem wytrwac do uzyskania wymazonej wagi. ZAPRASZAM
31 marca 2010, 09:31
> hejka:)ja dzisiaj zaczynam druga faze.jak juz
> pisalam robie 3/3 . bylam wczoraj w kauflandzie i
> niestety nie znalazlam maizeny, moze zle szukalam
> chociaz oblecialam wszystkie pulki z maka i takimi
> pierdolami. lewiatana niestety u nas nie ma:(
> Delicja a czy w lidlu widzialas maizene?
Nie,nie widziałam.Najprościej kupić na allegro(6,45zł za 500g).Ale czasem w dużych sklepach się trafi.Dopóki mi nie przyszło z allegro to używałam mąki kukurydzianej po prostu.Może też być w sklepach ze zdrową żywnością albo dla bezglutenowców
31 marca 2010, 09:56
dziewczynyn u mnie troszkę masakra, zjadłam rano wątróbke i jeden suchy naleśnik dukana, później zaczoł chodzić za mną mały głodek i (nie śmiejcie się), zjadłam cały swój serniczek - 8 kawałków (chociaż on był bardzo cienki może ze 2 cm) i przyssałam się do deseru, który robię sobie na świeta, taki deser lodowy z jajek mleka otrębów, odrobiny maizeny, mleka 0,5 5, słodzika i żelatyne i zjadłam jeden kawałek. Cos mi sie zdaje, że zbliża się okres bo ciągnie mnie na słodkie - powiedzcie że nie jest tak xle jak uważam, bo w sumie jadłam wszystko białkowe, zgodne z zasadami. A tak poza tym mam dziaj dzień białkowy. Kurcze mam nadzieje że nie przytyję od tego dzisiejszego obżarstwa!
31 marca 2010, 10:07
Aniapol! Właśnie pisałam w pamiętniku,że zaczęłam dzień od sernika, cha cha:) Może mamy dzisiaj dzień obżartucha;) i dobrze,co tam,byle trzymać się zasad,to nic nam nie grozi:) Poza tym to cudne odchudzać się...ciastem,no nie?
31 marca 2010, 10:18
czyli mowisz że nie powinno sie nic złego stac? hi hi, najśmieszniejsze jest to, ze wczoraj pisałam w innej grupie wsarcia do której naleze ze odkąd jestem na dukanie nie ciągnie mnie do słodkiego, no i masz
31 marca 2010, 12:33
słodzikowo słodkie to wcale nie słodkie:) ja to się martwię o święta u mamy....mazurki, ech mazurki...
31 marca 2010, 12:57
no tak, a ja niedawno czytałam ze słodzik robi w naszym organizmie pewne "zamieszanie". bo niby mózg odbiera bodźce że jemy coś słodkiego i spodziewa się, że dostanie jakąś dawkę cukru a tu nic takiego sie nie dzieje, wiec słodzik juz pomijajac fakt, ze to sama chemia ogólnie źle wpływa na nasz organizm, no ale czasem po prostu nie ma innego wyjścia tylko "osłodzic" sobie życie w taki sposób
31 marca 2010, 21:18
Dziewczyny ja chciałam sie jak na razie pozegnać! Wróce do was we wtorek po świętach, bo z czasem teraz mam kiepsko! Tak więc życze wam WEsołych ŚWIĄT!!!!
- Dołączył: 2010-03-31
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 166
31 marca 2010, 21:24
witam dziewczyny, czy moge sie dołączyć do Was? :)
1 kwietnia 2010, 19:18
ale tu dzisiaj cisza:) a ja mam takie pytanie jaka ilosc warzyw powinno sie jesc w 2 fazie ? to znaczy chodzi mi o te minimalna ilosc
1 kwietnia 2010, 20:34
> ale tu dzisiaj cisza:) a ja mam takie pytanie jaka
> ilosc warzyw powinno sie jesc w 2 fazie ? to
> znaczy chodzi mi o te minimalna ilosc
myślę,że trochę ich trzeba zjeść,w końcu to witaminy jakieś,no nie?Dukan pisze,żeby nie przesadzać,ale jeść ile ma się ochotę:)