- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 września 2023, 12:19
Witam i zapraszam do walki o zaszczytny tytuł Pogromcy Słodyczy inaczej Zło-tyci (bo to samo zło i przy tym tycie).
Zaczynamy dziś bo nie ma co odwlekać na jutro. Liczymy kolejne dni bezsłodyczowe. Jak komuś zdarzy się wpadka to wówczas zaczyna liczyć od nowa. W miarę chęci i możliwości piszemy w tym wątku, który mamy dzień. Ten, kto będzie miał najdłuższy okres bez słodyczy wygrywa tytuł w danym miesiącu.
Nasz główny wątek znajdziesz tutaj
A tu grupowe przepisy
Edytowany przez Mirin 31 października 2023, 20:44
8 lutego 2025, 22:55
Przytargałam do chatki m.in. zapas słodyczy, tylko jeszcze nie wiem, czy to będą:
a) niestety jutrzejsze, tzn. "niedzielne"
b) dopiero Walentynkowe
c) dowód silnej - słabej woli, czyli Tłustoczwartkowe
Jedno jest pewne - dziś daje rade.
Trzymajmy się dzielnie Dziewuszki, a w razie czego: jutro też jest dzień...:)
9 lutego 2025, 19:24
Wczoraj przegrałam walkę ale dziś już przyszedł @ i jest lepiej, zaczynam liczyć od nowa. Dziś dzień 1 (mogę napisać bo w domu nic nie mam, chłopu do pracy dałam płatki, zresztą już mnie nie ciągnie). Powodzenia dla wszystkich!
10 lutego 2025, 08:26
Dzien 9
No to dzialamy dalej. Mandarynko, Ty sie wodzisz na pokuszenie... Trzymam kciuki za silną wolę u Ciebie i nas wszystkich
10 lutego 2025, 10:48
ja melduję 9 !
10 lutego 2025, 13:14
U mnie było wczoraj sporo pokus ale na szczęście moja silna wola wygrała walkę, tak więc już 18 dni bez słodyczy są mną - w lutym 9.
10 lutego 2025, 13:27
10 lutego 2025, 13:39
Ahh, Babeczki słodkie (to o Was) - ja sama sobie rzucam kłody pod nogi. Kupowanie "na specjalną okazję" trzeba pozostawić tym z żelazną wolą, tudzież nie gustującym specjalnie w słodyczach... Tylko w dniu specjalnej okazji, albo wcale. Nieporównywalnie lepsze wyniki miałam przy wyzwaniu nie kupowania słodyczy, niż opieraniu się kupionym.... Wczoraj nie było bezsłodyczowego dnia, a dziś już była powtórka z rozrywki. Nie idźcie moją drogą!!! Wszystko oddajcie mnie...;) Liczę, że liczę od jutra, a w Walentynki chyba faktycznie będą Mandarynki (bo ileż można tych ciasteczek....). Wam: powodzenia! Sobie: mniej niepowodzenia!
Edytowany przez Użytkownik5374931 10 lutego 2025, 13:42