Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 127 (03.07.2023 - 30.07.2023)

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 127 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 4 tygodnie

03 lipca 2023r. (poniedziałek) – 30 lipca 2023r. (niedziela)

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO WTORKU 04.07.2023 do godz. 23:59 :)

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!

Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!

UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.

W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV

Pasek wagi

Ale dalam ciala przez weekend :( nawet nie wchodze na wage, bo jest pewnie milion kg wiecej. Masakra, czemu ja nie ucze sie na bledach? 😛

MamaRobiForme napisał(a):

Ale dalam ciala przez weekend :( nawet nie wchodze na wage, bo jest pewnie milion kg wiecej. Masakra, czemu ja nie ucze sie na bledach? ?

Może nie jest aż tak tragicznie? Gdybyśmy wszystkie uczyły się na błędach to nie byłoby tej rywalizacji :D A co, jakiś grill wjechał czy obiadek rodzinny? :)


U mnie z kolei weekend całkiem spoko - testowaliśmy na jeziorze nowego SUPa kolegi, powiem Wam że SUPer sprawa, bardzo fajnie się na tym pływa i można się trochę zmęczyć. Ale wagowo i tak na plusie, bo dostałam pierwszego okresu od ciąży :/ To tłumaczy moje wredne zachowanie w ostatnim czasie ;d 

Pasek wagi

U mnie mozolnie, ale prawie udało się osiągnąc cel. Mam nadzieję, że na koniec tygodnia ujrzę wymarzone 64. Chciałabym jeszcze 2 kg zrzucić, ale niestety wiek już taki, że trzeba brać pod uwagę, że twarz przy pewnej wadze gorzej wygląda 🤷‍♀️ Skupię się zatem na ćwiczeniach siłowych i ujędrnieniu, bo największy problem mam z nogami, a raczej udami.

Tonya napisał(a):

MamaRobiForme napisał(a):

Ale dalam ciala przez weekend :( nawet nie wchodze na wage, bo jest pewnie milion kg wiecej. Masakra, czemu ja nie ucze sie na bledach? ?

Może nie jest aż tak tragicznie? Gdybyśmy wszystkie uczyły się na błędach to nie byłoby tej rywalizacji :D A co, jakiś grill wjechał czy obiadek rodzinny? :)

U mnie z kolei weekend całkiem spoko - testowaliśmy na jeziorze nowego SUPa kolegi, powiem Wam że SUPer sprawa, bardzo fajnie się na tym pływa i można się trochę zmęczyć. Ale wagowo i tak na plusie, bo dostałam pierwszego okresu od ciąży :/ To tłumaczy moje wredne zachowanie w ostatnim czasie ;d 

jakies gorsze samopoczucie i wpadla tona slodyczy :) waga juz prawie wrocila do normy, wiec troche mi ulzylo. Ale czulam sie mega ulana po tym weekendzie. 

W tamte wakacje chcialam sprobowac SUPa, ale plany pokrzyzowala mi ciaza 😂

Drogie Koleżanki ZRPowiczki

Z lekkim opóźnieniem, bo pomyliłam dni 🤷‍♀️, wlatuje podsumowanie 3 tygodnia ZRP 🎈


Ogromne brawa dla Sunny86, która już kolejny tydzień nie oddaje złota, oraz równie wielkie brawa Tonya i Sonqua, za to, że dzielnie biegniecie za Sunny. Oraz oczywiście niemniej wielkie brawa dla pozostałej trójki, która może i punktów uzbierała w tym tygodniu mniej, ale samo nieodpuszczanie w tym gorąco-wakacyjnym okresie jest już godne braw!


Podsumowanie punktowe:
Sunny86                  70
Tonya                      51
Sonqua                    48
MamaRobiFormę      37
Zooma                    35
Kutaczan                 35

Podsumowanie wagowe:
Sonqua                   -2,3
Sunny86                 -0,5
MamaRobiFormę         0
Zooma                        0
Kutaczan                    0
Tonya                     +0,1

Gratuluję wszystkim wytrwałym w wakacyjnych bojach wagowych! Przed nami ostatni tydzień, a właściwie ostatnie dni ostatniego tygodnia - nie poddajemy się! 

No chyba, że w grę wchodzą lody :D

Pasek wagi

Zapomnialam się powpisywać w tabelki bo w niedzielę z rańca byl wyjazd nad morze a że ważę sie w poniedziałki lub wtorki to całkiem zapomniałam 😄 Powiem Wam że się boje powrotu i stawania na wagę. Codziennie wpadają lody i gofry. Ogólnie wszyscy łącznie z dziećmi śrutujemy o wiele więcej normalnego jedzenia niż w domu. Co chwilę każdy głodny. Nie wiem czy to ta woda tak działa czy zmiana klimatu. Masakra 😅 Strach się bać co to będzie wagowo 😅

Pasek wagi

U mnie ten miesiąc to porażka, spróbuję coś z niego jeszcze wykrzesać.

Pasek wagi

ja niestety musiałam odpuścić tę rywalizację. Niedoleczona choroba powróciła, potem wyjazd i jest jak jest. @Zooma chcesz kolejną edycje dalej prowadzić czy mam przejmować?

Pasek wagi

Songbird napisał(a):

ja niestety musiałam odpuścić tę rywalizację. Niedoleczona choroba powróciła, potem wyjazd i jest jak jest. @Zooma chcesz kolejną edycje dalej prowadzić czy mam przejmować?

Możesz przejmować :) Mam nadzieję, że Cię godnie zastępowałam. A ja sama chętnie pouczestniczę dalej. Mój partner wziął się za naprawianie wagi i chyba mu się udało, więc w końcu się zważę w poniedziałek. Choć nie wiem, czy chcę. Ale jeszcze pocisnę te dwa dni, może jakieś parę dkg wycisnę :D

Pasek wagi

Hej wszystkim, chciałabym zgłosić się do najbliższej edycji. Czy jest już nowy wątek i można się już zgłosić czy będzie dopiero tworzony? :) 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.