Hejka 🌸
Od 2 tygodni waga robi sobie ze mnie jaja. Raz w gore, raz w dol. Nie sa to jakies wielkie wahania, bo po 200-300 gramow, ale przyznaje sie, ze troszke psuja mi humor. Nie znaczy to jednak, ze sie poddaje. O nie! 😊 traktuje to jako trening silnej woli i sprawdzian mojego charakteru. Wiem, ze nie moge teraz odpuscic, a w nagrode waga w koncu pojdzie w dol. Oby szybko 😂
Jem smacznie i w 80-90 procentach zdrowo :) nie katuje sie dieta, bo to bez sensu. Pozwalam sobie czasem na jakies slodycze bez cukru, albo jakies dobre zarelko w restauracji :) Balans jest najwazniejszy ❤
A jak macie ochote na wiecej zdjec jedzonka, moich i ogolnie, jesli chcecie byc na biezaco to wbijajcie na IG @_mama_robi_forme ❤