Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 124 - 27.03.2023 - 30.04.2023 5 tygodni

Janzja to czemu nie słuchasz? :)

mrówkaatomowka brawo, do przodu :)

Mi od świąt coś nie idzie ta edycja ;) Ale jeszcze 2 tygodnie, więc może coś zdziałam :)

No i są efekty wczorajszego powrotu na dobrą drogę :D Dziś waga pokazała 0,8 kg mniej niż wczoraj :D :D I to po raz pierwszy od Świąt zobaczyłam 8 z przodu (wcześniej w niedzielę wielkanocną mi się w ogóle po raz pierwszy 8 pojawiła... no ale Wielkanoc swoje zrobiła :D ). Także chyba większość wody nagromadzonej przez słodycze i inne niekoniecznie dobre wybory jedzeniowe ze mnie zeszła :D :D 

Podsumowanie poświąteczne 😉

- punkty:🙂

1 sunny86 57 pkt
2 Kutaczan 55 pkt
3 mrowkaatomowka 52 pkt
4 Songbird 47 pkt
5 CuraDomaticus 38 pkt
6 Tonya 31 pkt
7 Karolka_83 26 pkt
8 Janzja 24 pkt

- waga:😵

1 Kutaczan -0,2 kg
2 CuraDomaticus 0 kg
3 Janzja 0,1 kg
4/5/6/7 Songbird, sunny86, Karolka_83, mrowkaatomowka 0,3 kg

Nie dało się ukryć Wielkanocy 😛. Taki grupowy równy wzrościk wagowy wyszedł 😁 Brawa dla wszystkich!

Karolka - dokładnie, to jakiś plus te 5 tygodni, że w połowie były święta, to te następne 2 tygodnie nie są jeszcze takie "łeee to od następnej" xD. Czas definitywnie pożegnać się z Wielkanocą i wejść w tory wiosenne :D

No, nie wierzę że udało mi się na 3 miejsce załapać :D :D To chyba tylko dzięki temu,że wody i tak zawsze dużo piłam (ja i butelka z filtrem to nierozdzielny duet :D ) no i że udawało się jakoś treningi wplatać... a nawet jako że było trochę wolnego to nawet więcej czasu na nie było momentami :D 

Kutaczan - gratulacje, bo jako jedyna wywalczyłaś spadek wagi w tym tygodniu :D

Ale wzrościk grupowy rzeczywiście... jakby się umówić :D

Widać wyraźnie, że święta były :D faktycznie, dobrze, że na początku edycji bo jakby były pod koniec to wszyscy kompletnie by olali tę ;)

Brawo dla wszystkich i dla Janzji za podsumowanie :) 

Myślę, że to była dobra strategia. Jakby były 4 tygodnie, to ja już pewnie bym poleciała w myśl zasady: "Już się nie opłaca, ale za tydzień się biorę od nowej edycji" :D

Heh, kolejna edycja zaczyna się od majóweczki... 😁

Ja nawet tę  będę musiała chyba na piątku zakończyć, przynajmniej jeśli chodzi o pomiary (a już przynajmniej wagę - bo centymetr mogę zabrać ze sobą😁), bo potem wyjeżdżam....

No i mam nadzieję, że majóweczka potem się nie odbije bardzo na wynikach 🤪 a przynajmniej że będzie lepiej niż po Wielkanocy 😁

Tydzień zakończony ze zdecydowanie lepszym wynikiem niż poprzedni 😁 Właściwie to jestem z niego mega zadowolona 🙂 Jedyne co to w drugiej połowie tygodnia trochę słodyczy wpadło, ale w niewielkiej, kontrolowanej ilości - zgodnie z założeniem, że przecież na diecie nie można rezygnować ze wszystkiego 😁

No i waga mnie mega zaskoczyła: -2,1 kg... To chyba efekt nagłego skoku wagi po powrocie do zdrowszych nawyków po Świętach 😁 Czyli jednak przez Wielkanoc nie przytyłam, tylko woda mi się w organizmie zatrzymała 😁😁