Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 121 (02.01.2023 - 29.01.2023) edycja specjalna Nowy Rok Nowa Ja

ZAPRASZAM SERDECZNIE WSZYSTKICH DO 121 EDYCJI NASZEJ ZDROWEJ RYWALIZACJI PUNKTOWEJ 🙂

Czas trwania: 4 tygodnie

02 styczeń 2023r. (poniedziałek) – 29 styczeń 2023r. (niedziela)🤗

ZBIERAM ZGŁOSZENIA DO NIEDZIELI 01.01.2023 do godz. 23:59 :)

Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami i pielęgnowaniu zdrowych nawyków!

Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia, to miejsce jest dla Ciebie.

Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych.

Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Jak było wcześniej? Możecie zobaczyć tutaj!

UWAGA: NIE PISZEMY W TEMACIE DO CZASU ZAKOŃCZENIA ZBIERANIA ZGŁOSZEŃ. PROBLEMY Z WKLEJENIEM TABELKI SĄ WYJAŚNIONE PONIŻEJ.

W RAZIE POTRZEBY PISZCIE NA PRIV.

😁Witam się w Nowym Roku! 🥳 ja przede wszystkim jestem szczęśliwa, że 2022 się skończył bo dla mnie to był baaaardzo kiepski rok. 2021 też był zły, mam nadzieję, że 2023 przyniesie odmianę. Byłam bardzo zmęczona psychicznie. Wiem, że to tylko następna kartka w kalendarzu, ale czuję zmianę. Mam wielkiego powera i do wiosny chcę zrzucić 10 kg :D 🤪

Pasek wagi

Witam dziewczyny!

Kutaczan u mnie to samo, chociaz na pewno byl duzo lepszy, jak 2021 i 2020... 

Ja jeszcze w piatek zalapalam jakies zatrucie pokarmowe i wymiotowalam do soboty wieczorem, normalnie Sylwester w deche :P Ale i tak siedzielismy w domu.


Waga mi spadla do 112,3 kg stan na dzis rano, ale pewnie te 2 kg zaraz nadrobie przez to, ze nie jadlam. Zmierze sie po powrocie do domu, dzis rano nie chcialo mi sie w ogole wstawac do roboty, przez to, ze w sobote spalam praktycznie do 21 to nie bylam spiaca 😂 I dzisiaj calej nocy nie przespalam. Moj cel na 2023 to na pewno dluzej spac. Ale za to sie rano wykapalam i wysmarowalam balsamem, takze pierwszy punkt juz sobie wklepalam 👍

Niestety oczywiscie silownia mi dzisiaj odpadnie, bo brzuch ciagle mnie boli, mam w pon chodzic na joge, ale pojde w srode mam nadzieje.

Cześć w nowym roku i w nowej edycji:) 

To ja, Lukrecja - zmieniłam nicka.

W połowie poprzedniej edycji odpuściłam tabelkowanie i teraz wracam z nowym pakietem postanowień i motywacji;) święta i sylwester nie były złe pod względem pakowania w siebie jedzenia i przybierania, więc finalnie nadal kręcę się dookoła tej samej wagi (chociaż mam przypuszczenie graniczące z pewnością, że przez ostatnich parę tygodni pozbyłam się trochę mięśni i nabrałam tluszczu, bo mieliśmy rodzinny okres przeziębieniowo-chorobowy i zajmowałam się głównie siedzeniem na tyłku w domu, a moją jedyną aktywnością było klepanie na klawiaturze i kręcenie się po kuchni przy garach). 

Powodzenia wszystkim:) fajnie, ze jest nas tak dużo!

Ale ekipa! Jest z kim walczyć :D

Lukrecja, w Twoim przypadku stwierdzenie nowy rok - nowa ja nabiera sensu :D

Ja planów i zapału mam mnóstwo, zarówno życiowych jak i fitnesowych. Jeśli chodzi o te drugie to po pierwsze ograniczenie słodyczy, którymi obzeralam się całą ciążę. Po drugie powrót do sprawności fizycznej sprzed ciąży, bo obecnie mam kondycję 70-letniej babci.  

Niestety mam okropny bol w odc krzyżowym, przez co ledwo chodzę, kuleję i najpierw muszę się z tym uporać. Więc póki co będę robić ćwiczenia od fizjoterapeuty plus spróbuję pocisnąć wyzwanie Agaty Zając level począkujący (darmowy plan i filmiki u niej na blogu i insta). 

Powodzenia wszystkim!

Pasek wagi

Cześć.

Fajna, świeżutka edycja. Mniam 😍

Była-Lukrecjo, zawsze lubiłam Twojego nicka - był taki puchato-słodki. Ale potrzebę zmiany rozumiem. 

Ja nie mam żadnych postanowień, bo szczerze mówiąc zmiana roku nie działa na mnie w żaden sposób. Po prostu dalej cieszę się życiem :D Pogoda fajna, można poszlajać się po lasach, a dziś o 7:00 rano miałam trening pływacki z przystojnym trenerem - od razu lepiej mi ten kraul wychodził :P

Powodzenia w nowej edycji ekipo! 💥

Pasek wagi

Tonya urodzilas w koncu? 😍 Przez te moje chorobska gdzies mi to umknelo.

Lukrecja, kurde a musimy na Ciebie tez inaczej mowic? 😅

cancri napisał(a):

Tonya urodzilas w koncu? ? Przez te moje chorobska gdzies mi to umknelo.

Lukrecja, kurde a musimy na Ciebie tez inaczej mowic? ?

Nie, mówcie jak chcecie:D ja mam taką trochę bezpodstawną nickową paranoję i ubzdurałam sobie, że ktoś "z zewnątrz" może mnie pokojarzyć z tym moim uwielbieniem do lukrecji i innymi prywatnymi szczegółami (co pewnie by się nigdy nie wydarzyło, bo po co ktoś miałby mnie aż tak stalkować;)). Więc w sumie absolutnie nic się nie zmieniło, ale przy okazji mam nadzieję, że nowy nick zadziała na mnie jakoś psychologicznie i się w koncu ogarnę na dłużej niż tydzień.

Przypomniało mi się, jak koleżanka z akademika stwierdziła kiedyś, że "musi coś zmienić w swoim życiu" i przełożyła poduszkę na drugi koniec łóżka. To mniej więcej ten sam poziom;)

Tonya: powodzenia z powrotem do sprawności:) ciąża Ci tak dała w kość z tym kręgosłupem, czy to już kwestia konieczności ciągłego schylania się do dziecka? Jak tam w ogóle po pierwszych tyogodniach?

Zooma: przypomniałaś mi, że mam jeszcze kilka wejść na basen na karnecie;) tylko nie ma takiego fajnego trenera. Chociaż na jednym ratowniku przyjemnie zawiesza się oko. Gorzej, że ostatnio kasjerka stwierdziła, że mam się nie przejmować datą ważności karnetu, tylko "jak sobie pani wykorzysta wszystkie wejścia to ważność się skończy", i jakoś tak nie ma parcia na ten basen;) a teraz by już trzeba było, jak doleczyłam siebie i dzieciaki z przewlekłej infekcji.

Cześć wszystkim,
Dziękuję za możliwość dołączenia. Takie konkursy i rywalizacje mnie napędzają, bo widzę na bierząco, że są osoby, które działają coś w kierunku poprawy i nie lubie być gorszy. 
Przepraszam z góry za ułatwienie sobie gry przedziałem kalorycznym i podejściem typu MŻ ale mam sporo zlych nawyków do wyelminowania, które na początku pewnie przez pierwsze 2 miesiące wystarczą.  Ogólnie jestem weteranem chudnięcia i tycia. Pewnie już ze 100 kg łącznie zrzuciłem jakby podsumować wszystko :D 
Główny problem to zażeranie stresu i szukanie prostych przyjemności. 
Życzę wszystkim, zeby w tym roku kazdemu sie udalo, to co sobie zaplanował. 

Lukrecjo - dla nas chyba nadal pozostaniesz Lukrecją 😉

~

Can - życzę powrotu do pełnego zdrowia

~

Tonya - współczuję 😔 bo wiem co to znaczy gdy ma się problem z kręgosłupem

~

Zooma - podziwiam za tą 7 rano na basenie 😃 Dobrze, że masz taką przystojną motywację 😉

~

Życzę Wszystkim dobrego i szczęśliwego roku oraz sukcesów w tej edycji 😃

Obyśmy wszyscy dobrze wystartowali i jeszcze lepiej zakończyli 😃

I żeby nikt się po drodze nie wykruszył 😃

Jak to bywa w każdej edycji 😉 

Cześć Wszystkim! Na razie tylko się przywitam i życzę nam wszystkim powodzenia 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.