Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa cz. 115 (4.07.2022 - 31.07.2022)

Dziewczyny, ostatnio zdarza mi się jeść śniadania na słodko (chyba przez ciążę, bo przed nie byłam w stanie rano zjeść nic słodkiego). Np croissant z kremem orzechowym i owocami albo tosty z domowym dzemem. Czasem kawałek ciasta (typu biszkopt z rabarbarem albo wisniami) jeśli dostanę od mamy (samej mi się nie chce piec xd). Traktowalybyscie to jako normalny posiłek czy jako słodycze? 

Hej dziewczyny! Ja mialam dosc aktywny czas od czwartku i pomimo tego, ze jak na mnie duzo zjadlam :P To mam -0.7 na wadze! (bez porannej toalety hahaha). Celu nie osiagne, ale zaczelam sie wiecej ruszac, moze od jutra bede jezdzic juz rowerem do pracy, K ma wolne i zostaje z D w domu (chodzi na kurs plywania) a ja sama jezdze do roboty. I tak od sierpnia planowalam juz rower na stale.

Tonya, sama nie wiem, ale ja jem owsianke czasem z kawalkami czekolady i nie uwazam tego za slodycze. Ty jestes w ciazy i musisz zaspokajac swoje potrzeby, mysle, ze mozesz sobie wybaczyc.

U mnie niewielki spadek po urlopie, podejrzewam odwodnienie:P Albo kilometry w nogach dały o sobie znać. Albo niewielkie ilości jedzenia, bo jakość michy była godna pożałowania:P

Tonya: było już mnóstwo dyskusji na temat słodkości w posiłkach i zdania są podzielone, ale ja wychodzę z założenia, że słodki posiłek - szczególnie w Twoim przypadku - jest w porządku. Brak punktów przyznałabym za słodycze podjadane nadprogramowo.

Moim zdaniem wszystko, co jest w jakis granicach jest okej. Jesli mama piekla ciasto z wisniami, to bym nie liczyla. Jakbym zjadla na miescie 5 galek lodow z tona bitej smietany, to juz tak ;-) Ja owsianki nie licze, bo dla mnie to i tak lepszy zamiennik, niz moja standardowa jajecznica na sniadanie.

Ok chyba macie rację. Co innego coś slodkiego jako konkretny posiłek a co innego jako przekąska, zapychacz. No i domowe ciasta z niewielką ilością cukru i owocami to zupełnie inna bajka niż sklepowe batony z syropem glukozowo-fruktozowym i olejem palmowym.

U mnie stabilizacja wagi, od dwóch tygodni nie przytyłam. Ale dziecko rośnie prawidłowo, waży już pół kilo, więc się nie martwię :)

Hej Dziewczyny.
Niestety muszę spasować już w tej edycji. W zeszłym tygodniu dopadł mnie królewski wirus i przeorał mnie mocno. W tym tygodniu doleczam i dochodzę do siebie.
Ale w kolejnej edycji wracam.

Domowe ciasto z owocami... mmmm... Jadłabym :)

Co do słodyczy, to ja np ostatnio jadłam owsiankę z borówkami i wkruszyłam sobie do niej jednego Michałka białego. Nie traktowałam tego jako slodycz. Ciasta domowe ale z cukrem liczę jako słodycze. Jeśli robię sama i dodaje sam erytrytol, to wtedy nie liczę tego jako słodycz. No, chyba, że zjem pół blachy, to odejmuje sobie punkt 🤪 Ogólnie ostatni prawie codziennie zdarza mi się zjeść coś słodkiego, więc tych punktów trochę się zbiera :P

U mnie w tym tygodniu nagle waga +1,5 kg. Nie czuje tego po ciuchach ani po wyglądzie, więc liczę na to, że to jakiś błąd albo zawartośc jelit albo dziecko tak szybko przybiera 🤪

PODSUMOWANIE 3 TYGODNIA RYWALIZACJI 🙂

Przed nami ostatnia prosta do końca tej edycji. To dobry czas na przemyślenia, rachunek sumienia i postanowienia na kolejną rywalizację :)

Klasyfikacja punktowa

MIEJSCE I: Magnoliaa2022

MIEJSCE II: cancri

MIEJSCE III: Tonya*, Kutaczan

Klasyfikacja wagowa

MIEJSCE I: Marianna222

MIEJSCE II: cancri

MIEJSCE III: UzależnionaOdLukrecji, Kutaczan

Hat-tricka w klasyfikacji punktowej otrzymuje Magnoliaa2022, która idzie jak burza i po raz trzeci zajmuje punktowe pierwsze miejsce 😁 Gratulacje! Na drugim stopniu podium staje canri, która w tym tygodniu zdobyła 58 punktów. Brawo! Tuż za nią uplasowały się Tonya i Kutaczan, która dołączyła do nas w 3 tygodniu rywalizacji. Obie uzbierały 56 punktów. Warto dodać, że Kutaczan z hukiem wkroczyła w rywalizaję, bo zdobyła również 3 miejsce w klasyfikacji wagowej. Należą się jej więc podwójne brawa 😁 Wraz z nią, na 3 stopniu podium staje UzależnionaOdLukrecji :)  Podwójny medal trafia również do cancri, która w obu klasyfikacjach zajęła 2 miejsce. Złoty medal za spadek otrzymuje natomiast Marianna222. 

W tym tygodniu chudnące zrzuciły 2,2 kg.  Całą statystykę psuje natomiast Balonkaa, czyli ja🤪, która niewiadomo w jaki sposób, nagle przybrała 1,5 kilo. 

Na zakończenie mam do Was pytanie. W sierpniu lub wrześniu trzeba będzie zrobić edycję 5 tygodniową. Kiedy wolicie dłużej powalczyć? 🙂

Gratulacje dla wszystkich walczących i dzięki za podsumowanie :)

Wolę 5 tygodniową edycję w sierpniu ;)

Gratulacje dla wszystkich!

Ja też wolę 5 tygodni w sierpniu:)