- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
18 października 2017, 23:18
Mam nadzieję, że są tu na forum osoby, które podzielają moją wielką pasję, jaką jest uprawianie ogrodu. Zapraszam do wymiany doświadczeń tu na forum lub w zamkniętej grupie osoby, które poświęcają czas na wyhodowanie własnych warzyw czy owoców. Chętnie porozmawiam o tym, jak zabezpieczyć rośliny na zimę a potem przygotować się do nowego sezonu. Jestem ciekawa co planujecie zasiać wiosną, jak przetwarzacie zbiory.
A może podsuniecie mi pomysł co zrobić z cukinią, dynią, marchewką i burakami, żeby wiosną podać niemowlakowi w ramach rozszerzania diety te warzywa z własnej działki?
27 kwietnia 2021, 07:35
U nas dziś w nocy było -6 dobiły ostatecznie kwiaty magnolii.
tak to wyglądało wczoraj przy -3,5 dziś jest jeszcze gorzej.
27 kwietnia 2021, 08:14
Noir, jaka szkoda ;( Czytalam gdzies, ze maja byc mega przymrozki w nocach teraz. W takich momentach sie ciesze, ze my nic nie mamy zasadzone jeszcze =/
27 kwietnia 2021, 10:19
Mi tez zmrozilo, np moje nowe ipomee :/:/:/ jednak trzeba było poczekać, ale producent kazal wsadzic do tygodnia czasu do ziemi ehhhh szkoda tej magnolii, kurde maj prawie a tu zima
27 kwietnia 2021, 19:38
Dziewczyny, czy Wam tez nie pokazuje nowych listow w tym temacie? Bo mi nie. Dopiero jak wejde to widze, ze ktos cos napisal nowego. Juz tak mam ktorys dzien i to jest denerwujace, bo w ten sposob wymieraja watki.
28 kwietnia 2021, 09:43
tez mam jakies opóźnienie, potem wchodze a tam kilka postów
28 kwietnia 2021, 10:06
Planowalam dzisiaj dzialke, kilka h HO i potem dzialka z mloda, zeby cos zrobic i zeby ona sie wybiegala czy wyszla na dwor. Miala byc ladna pogoda dzisiaj. I dupa. Do tego stary sie rozchorowal i idzie do lekarza wlasnie. Takze nie mam pojecia jak to ogarniemy do przyjazdu tego kolesia w sobote - nie ogarniemy. Moze wymecze do 15 maks prace i potem pojdziemy na dzialke. Byle nie padalo, ale za dobrze to nie wyglada.
Awokdas a Wy macie dzialke czy ogrod przy domu?
Edytowany przez cancri 28 kwietnia 2021, 10:48
28 kwietnia 2021, 16:39
Cancri, przy domu, szczerze, to nie wiem czy by mi sie chciało miec dzialke rekreacyjna, a tak przy domu, to jest inaczej, zeby sie wziąć za to ;) dojazd tam, a jeszcze niech mi ktos przyjdzie na grande albo tak jak z tymi kablami, które chyba ktos wam podrzucil 🤔 wkurzylabym sie
29 kwietnia 2021, 13:48
Fakt- też bym nie chciała jeździć na działkę :) ale masa ludzi tak ma i w sumie zawsze to jakiś własny kawałek zieleni zwł jak sie w bloku mieszka.. Co do stanu "wygolenia"-no to ja nie ukrywam, że nie lubię pustych działek ;) zarośnięte mi się podoba, ale jak ty wolisz goło pod płotami i widok na sąsiadów, to w końcu przecież twoje i ty masz się tam dobrze czuć.Ja myślałam, że sporo tnę ;) bo sąsiadka zawsze komentuje- tylko tną i tną.... ale jednak zmieniam zdanie.
U nas nie było przymrozków na tyle znaczących, żeby coś w ogrodzie uszkodziły- zresztą mam go tak ożywopłotowany i osłoniety drzewami i krzewami, że trzeba większego mrozu, żeby fala zimna pouszkadzała jakieś drzewka czy kwiaty.Szkoda tych tulipanów, choć raczej sie podniosą..nie mają sczerniałych kwiatów i nic im nie powinno się stać :)
Posadziłam właśnie w ogrodzie bambusy-bardzo mi sie podobają- będą fajne wysokie kępy przy altanie, a największy 5m przy ścianie domu która dała mu białe tło pięknie eksponując pokrój.Mam nadzieję, że się zaaklimatyzują.
29 kwietnia 2021, 14:27
ja nie bede miec chyba nic, w tamtym roku dookola altany mialam mieczyki, zasialam malwy, w tym roku juz miały byc takie wysokie to pies, szkodnik jeden, kopie dziury, podgryza kwiatki, malwy wypuścily juz liscie to poobgryzal. Wrzosy wykopal. Beda tylko doniczkowe wiszace, bo szkoda mi nerwów. Dobrze, ze hortensje mam na podwyzszeniu w gazonie, bo tez pewnie by bylo po niej. Nie wiadomo co z warzywami będzie.
1 maja 2021, 20:14
Usunelam swoj poprzedni wpis, bo nikt sie nie odezwie a Asha pewnie da mi blokade za post pod postem :P
Trawa u nas skoszona, wywieziona. Dzisiaj bylismy na dzialce od 11 do 19 praktycznie, z przerwa na obiad. Duzo zrobilismy. Ale dzis tez dostalam list, ze daja nam czas do 30.06 na wywiezienie galezi :D i zrobienie grzadek. Pan podkreslil, ze mozemy zawsze wypowiedziec ogrodek, albo oni nam. Wkurzylam sie, bo serio mega duzo wywiezlismy i wycielismy rok temu a w tym roku zaczelismy od kwietnia, ale mielismy covis i ciagle kwarantanny, a kurde widac, ze jest w miesiac duzy postep. Rozumiem, ze musi takie cos pisac, no ale wkurzylo mnie to :P Bo tyram tam teraz ciagle. A jak nam wypowiedza po takim czasie odgruzowywania i wywozenia tylu krzakow i wszystkiego, to sie naprawde wkurze. Ale watpie. Pewnie chodzi mu, zeby te galezie nie lezaly - a tez nie zaproponuja, ze skoro tyle tego mamy to mozemy do depozytu dzialkowego oddac... No ale nic, wysle mu pozniej maila i tyle. Sasiedzi widza, ze przychodzimy, robimy, wywozimy. Ale nie dam rady wywozic wiecej jak prawie m3 za kazdym razem, a serio niemal tyle wywoze po kazdym dniu...
Aha i dzisiaj mial byc koles z glebogryzarka, a nas wystawil. Ale spodziewalam sie tego. Dawid juz kombinuje innego znajomego.
Jutro niestety ma padac. I caly tydzien lekko. Ale od soboty ma juz byc ladna pogoda, moze sie dluzej utrzyma.
Edytowany przez cancri 1 maja 2021, 20:15