Temat: Loey Lane - blogerka plus size

Niby gruba, ale taka śliczna. Muszę powiedzieć, że bardzo przyjemnie się na nią patrzy, a wy co o niej myślicie?

od biustu w górę patrzy się przyjemnie. Ale dół? Niekoniecznie.

Pasek wagi

Ma tyle kilogramów nadwagi, a na twarzy tego nie widać?

Jakoś nie wierzę..

powinna mieć drugi podróbek...

Pasek wagi

Po przeczytaniu tego tematu wyłania się stado kruków dziobiących dziewczynę, która nie chce wyglądać tak jak kruki. Im więcej czytam Vitalię tym częściej myślę, że największym wrogiem kobiety są inne kobiety, które chcą jej mówić co powinna, czego nie powinna, jak ma żyć, jak ma wyglądać i jak ma CHCIEĆ wyglądać.

Loey Lane na szczęście nic nie musi - nie musi być chuda, nie musi być zdrowa, może mieć cellulit i nosić bikini. Powinna przeżyć życie zgodnie ze swoją, a nie waszą, wolą.

Powinna schudnąć dla samej siebie...

Co myślę: jakby schudła z 30 kg to by była modelka plus size, ona jest po prostu otyła!

ladna twarz i straszne cialo

Twarz ma ładną, to prawda,poza nią nic przyjemnego w niej nie ma.

*

Pasek wagi

Bardzo ładna z twarzy, świetne włosy, ale taka otyłość, to już naprawdę choroba.

stado niedowartościowanych vitalijek ...myślę cobie jak czytam niektóre posty tutaj ;p.... 

Dziewczyna ma zaburzenia odżywiania , z tego co kojarzę to chyba walkę z anoreksją także ... anorektyk nie zawsze waży te 30 kg przy 170 wzrostu. Ogarnijcie sie dziewczyny bo aż się przykro robi jak niektóre potrafią zadziobać inne dziewczyny... tylko w imię czego ? wyższego dobra ?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.