- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 2740
28 listopada 2012, 19:28
Dziewczyny o której chodzicie się kapać wieczorem, jeśli musicie rano wstać np. po 5 do pracy na 7 ?
Chodzi mi o kapiel całą czyli z włosami, z suszeniem ich, z kremami, balsamami itp.
bo ja nigdy nie mogę się wyrobić, żeby się wyspać, a nie chcę iść za wcześnie, żeby włosy nie były już z rana tłuste.
- Dołączył: 2011-07-28
- Miasto:
- Liczba postów: 595
29 listopada 2012, 01:23
Ja biorę prysznic zawsze rano, nawet, jak po 4 musiałam wstawać. Włosy również codziennie myję, ale nie z przetłuszczającymi się włosami mam problem, tylko z tzw. gniazdem (włosy w kształt gniazda uklepany -.-) i nic nie pomaga, oprócz ich umycia i wysuszenia -.-
- Dołączył: 2007-12-13
- Miasto: San Marino
- Liczba postów: 4685
29 listopada 2012, 09:40
ja sie kapie na wieczor a rano ok 7 prysznic i mycie wlosow ...:)
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 380
29 listopada 2012, 09:49
ja myje włosy codziennie tak samo jak prysznic tez codziennie i nie wyobrazam sobie inaczej. to normalne ze wlosy sie przetluszczaja jednym czesciej innym rzadziej. ja mam sposob ze nawet jesli umyje sobie co 2 dzien to i tak mam w miare , ale dla wlasnego komfortu myje codziennie, lepiej sie czuje po prostu;)
29 listopada 2012, 10:27
ewelina8015 napisał(a):
Podobno właśnie przez codzienne mycie włosy sie bardziej przetłuszczają bo coś tam(nie pamietam co) i że trzeba zrobic przerwa i zacząć myć normalnie,co 2,3 dni.
Nie ma to jak ambitny argument, masakra, haha. Jak komuś coś doradasz to tak zawsze piszesz? "Nie noś szpilek, bo COŚ TAM, zrób przerwę", "Pij mleko, bo wpływa na COŚ tam", "Nie ma kota, bo coś tam, ale nie wiem co mnie wkurza"..... Jeszcze tym bardziej rozwala mnie to, że siedzisz w internecie i nawet sobie nie sprawdzisz.
A co do autorki tematu- W czym u cholery ma Ci pomóc to kto kiedy się myje. Masz szybko tłuste włosy i lubisz sobie pospać to użyj suchego szamponu albo mgiełki do włosów tłustych. Trochę samodzielności.
29 listopada 2012, 10:37
masdalena napisał(a):
haha, nie wierzę!Jeśli Ci to pomoże to włosy myję przed snem i śpię z mokrymi, a prysznic biorę zawsze przed wyjsciem z domu.
Czyli z tym całym syfem, potem i brudem kładziesz się do pościeli??? a kąpiesz dopiero rano jak już wszystko zostało wytarte w pościel.....obrzydliwość!
- Dołączył: 2009-02-24
- Miasto: Grecja
- Liczba postów: 178
29 listopada 2012, 10:48
A co jest dziwnego w codziennym myciu włosów? Dużo piszecie o codziennych ćwiczeniach np. Chodakowska i inne i jak nie umyć włosów po ćwiczeniach? Przecież człowiek cały się poci. Jak się poci to wiadomo. Spięte też wyglądają nieświeżo. To widać z daleka. Włosy co trzy dni? A może raz w tygodniu i kąpiel w sobotę jak robiły kiedyś niektóre babcie?
- Dołączył: 2010-01-06
- Miasto: P
- Liczba postów: 3284
29 listopada 2012, 11:16
Kenayaa napisał(a):
ewelina8015 napisał(a):
włosy ci sie przetłuszczaja juz po 8h od mycia ich??
no właśnie? ;O
a ja Autorkę niestety rozumiem. Mam włosy za łopatki, a jak umyje je wieczorem rano wyglądają już na tłuste.
Kąpie się wieczorem, i nie nakładam wtedy balsamu, bo wiadomo jak bywa pod kołdrą. Rano natomiast myję się znowu pod paszkami ;) Z rano również myję głowę. Jak mam autobus o 6, to wstaję o 4.30, no i powiedzmy, że się wyrabiam.
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3429
29 listopada 2012, 11:19
co za pytanie... może jeszcze zapytasz ile razy tyłek podcieramy??? sorry ale nie wytrzymałam
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12878
29 listopada 2012, 11:40
Martyna30 napisał(a):
A co jest dziwnego w codziennym myciu włosów? Dużo piszecie o codziennych ćwiczeniach np. Chodakowska i inne i jak nie umyć włosów po ćwiczeniach? Przecież człowiek cały się poci. Jak się poci to wiadomo. Spięte też wyglądają nieświeżo. To widać z daleka. Włosy co trzy dni? A może raz w tygodniu i kąpiel w sobotę jak robiły kiedyś niektóre babcie?
No dokładnie. Wieczorem po marszobiegu spocony człowiek weźmie prysznic, a włosów nie umyje? Nie wytrzymałabym, i tak jak piszesz; nawet związane włosy wyglądają nieświeżo, wolę umyć wieczorem i rano mieć lekkie i puszyste, a nie oklapnięte.
Autorko, biorę prysznic ok. 19-20, od razu po powrocie z pracy (i wieczornym wysiłku), wstaję o 7.00 i biorę mały prysznic odświeżający, tylko te miejsca, które pocą się najbardziej, już bez balsamowania i innych zabiegów.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88349
29 listopada 2012, 11:43
Terminatorka napisał(a):
masdalena napisał(a):
haha, nie wierzę!Jeśli Ci to pomoże to włosy myję przed snem i śpię z mokrymi, a prysznic biorę zawsze przed wyjsciem z domu.
Czyli z tym całym syfem, potem i brudem kładziesz się do pościeli??? a kąpiesz dopiero rano jak już wszystko zostało wytarte w pościel.....obrzydliwość!
A Ty spocona po całej nocy w łóżku wbijasz się w czyste ubrania i idziesz do pracy? Bleeh!