12 listopada 2012, 07:43
Hej,
Mam pytanie do tych vitalijek które posiadają własne samochody oraz które uwielbiają chodzić na co dzień w butach na obcasach, koturnach, szpilkach, platformach, itp. - czy idąc do pracy, szkoły w szpileczkach wsiadacie za kierownicę w tych butach? Czy może zmieniacie na jakieś płaskie buty?
Ja od ponad roku przemieszczam się samochodem, uwielbiam buty na szpilkach! W mojej garderobie jest bardzo mało butów płaskich. Ale jest jeszcze jeden powód dlaczego nie przepadam za nimi - mam wadę stóp, tzw. płaskosopie, platfus. Czasami gdy chodzę w jakiś balerinach czy adidasach najzwyczajniej dostaję skórczy czy mam później potworne odciski... :( Tak więc nie wybrażam sobie prowadzenia samochodu w płaskich butach, bo raz już dostałam takiego skórczu, nigdy więceh, to jest niebezpieczne... Natomiast nasze polskie prawo uważa, że jazda w szplikach jest niebezpieczna, są podobno za to 2 punkty karne i mandat 100 zł. A mnie nie stać, żeby zmieniać wszystkie buty na płaskie, no niestety...
Co o tym myślicie?
- Dołączył: 2012-10-24
- Miasto: Zielonka
- Liczba postów: 675
12 listopada 2012, 10:00
Nie wiem jak jest w polsce ale we wloszech jest prawo ze kobiety kieujac samochod nie moga kierowac w butach na szpilce tak mnie uczono w szkole
- Dołączył: 2012-11-03
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1022
12 listopada 2012, 10:05
Mi obcasy nie przeszkadzają w prowadzeniu auta
![]()
Jedynie yakie buty na koturnie które maja grubą podeszwę z przodu stopy to troche przeszkadzają i czasem wtedy przebieram ale to zależy gdzie jadę
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Piaski
- Liczba postów: 900
12 listopada 2012, 10:07
Nie jest to przecież zabronione w polskim prawie ...
Edytowany przez Fibie 12 listopada 2012, 10:12
- Dołączył: 2011-12-03
- Miasto: Sieradz
- Liczba postów: 2001
12 listopada 2012, 10:08
ja w samochodzie mam buty na płaskim ;) bo inaczej mi nie wygodnie:D
- Dołączył: 2011-02-22
- Miasto: Piaski
- Liczba postów: 900
12 listopada 2012, 10:12
Nairobi napisał(a):
Prowadzić w obcasach? Brak słów. Nie obchodzi mnie, że masz płaskostopie i jakie buty lubisz. Stwarzasz swoją głupotą niebezpieczeństwo. Dla innych, bo jak się władujesz na drzewo to zrobisz tylko innym uczestnikom drogi przysługę.
A masz prawo jazdy, że się wypowiadasz? 19 lat i takie doświadczenie w kierowaniu autem.
Nawet czasami zdarzają się instruktorzy i egzaminatorzy, którzy mówią, że lepiej prowadzić na obcasie, bo jest dobre oparcie dla stopy! Szpilka 15 cm to co innego niż normalny obcas 10-11, bo w takich przeważnie się chodzi na co dzień.
Uważam, że ten policjant się po prostu przywalił o byle co. Nie ma przepisu zabraniającego prowadzenia na obcasach.
12 listopada 2012, 10:15
ja prowadzę w szpilkach, nawet wysokich, bo leń jestem i nie chce mi się zmieniać - a powinnam, bo to strasznie niszczy obcasy! co do bezpieczeństwa - nie zauważyłam żadnej różnicy...
Edytowany przez 12 listopada 2012, 10:17
- Dołączył: 2011-12-27
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 788
12 listopada 2012, 10:15
No nie słyszałam żeby ktoś dostał mandat za prowadzenie w szpilkach. Myślę, że to tylko i wyłącznie kwestia przyzwyczajenia, ja mogę prowadzić w szpilkach, na koturnach, płaskich, a nawet boso :)
12 listopada 2012, 10:16
koleżanka miała właśnie ok. 15 cm szpilkę, w takich faktycznie trochę ciężko się kieruje.. wiem, że raczej nie ma takiego przepisu, ale jednak mandat dostała :/ no ale jeżeli kobieta nie potrafi inaczej kierować samochodu to co ma zrobić :/ ehh te misiaczki..
12 listopada 2012, 10:19
ewa.renata też właśnie mi się niszczą obcasy, no ale cóż.. też jestem leniem pod względem zmiany obuwia, w lato, wiosnę jeszcze jak cie mogę, ale jak zima nadejdzie to w mrozie nie bedę zmieniała ich przeciez... nie wyobrażam sobie chodzić po śniegu w płaskich butach :/ w 5cm obcasie zawsze można się "wbić" w ten śnieg, a w płaskim...
- Dołączył: 2012-11-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 440
12 listopada 2012, 10:23
Hm... no nie wiem, ja prowadzę zawsze w szpilkach, niekiedy w bardzo wysokich, ale fakt, jak Ci podeszwa ucieka, możesz np. nie docisnąć hamulca w nagłej sytuacji.
Nie widzę problemu jednak, aby zabierać do auta płaskie buty i tam je przebierać. Jak mnie czeka dłuuuga podróż, to baletki lecą do bagażnika, później za siedzenie i problem z głowy ;)