Temat: Prowadzenie samochodu w szpilkach

Hej,

Mam pytanie do tych vitalijek które posiadają własne samochody oraz które uwielbiają chodzić na co dzień w butach na obcasach, koturnach, szpilkach, platformach, itp. - czy idąc do pracy, szkoły w szpileczkach wsiadacie za kierownicę w tych butach? Czy może zmieniacie na jakieś płaskie buty?

Ja od ponad roku przemieszczam się samochodem, uwielbiam buty na szpilkach! W mojej garderobie jest bardzo mało butów płaskich. Ale jest jeszcze jeden powód dlaczego nie przepadam za nimi - mam wadę stóp, tzw. płaskosopie, platfus. Czasami gdy chodzę w jakiś balerinach czy adidasach najzwyczajniej dostaję skórczy czy mam później potworne odciski... :( Tak więc nie wybrażam sobie prowadzenia samochodu w płaskich butach, bo raz już dostałam takiego skórczu, nigdy więceh, to jest niebezpieczne... Natomiast nasze polskie prawo uważa, że jazda w szplikach jest niebezpieczna, są podobno za to 2 punkty karne i mandat 100 zł. A mnie nie stać, żeby zmieniać wszystkie buty na płaskie, no niestety...

Co o tym myślicie?

Ja prowadzę auto we wszystkich butach jakie mam od płaskich po wysokie obcasy
Pasek wagi

Fibie napisał(a):

Nairobi napisał(a):

Prowadzić w obcasach? Brak słów. Nie obchodzi mnie, że masz płaskostopie i jakie buty lubisz. Stwarzasz swoją głupotą niebezpieczeństwo. Dla innych, bo jak się władujesz na drzewo to zrobisz tylko innym uczestnikom drogi przysługę.
A masz prawo jazdy, że się wypowiadasz? 19 lat i takie doświadczenie w kierowaniu autem. Nawet czasami zdarzają się instruktorzy i egzaminatorzy, którzy mówią, że lepiej prowadzić na obcasie, bo jest dobre oparcie dla stopy! Szpilka 15 cm to co innego niż normalny obcas 10-11, bo w takich przeważnie się chodzi na co dzień. Uważam, że ten policjant się po prostu przywalił o byle co. Nie ma przepisu zabraniającego prowadzenia na obcasach.


egzaminatorzy i instruktorzy proponują jazdę na szpilkach???? jakieś szaleństwo, mnie uczono, żeby przebierać na płaskie, za jazdę w klapkach też można dostać mandat i nie jest to żadne widzi-misie policjantów tylko kwestia bezpieczeństwa....
robienie makijażu podczas jazdy też niby nie jest zabronione, a jednak niebezpieczne.....
podejrzewam, że to jednak kwestia indywidualna, jak ktoś cały czas chodzi w szpilkach, to pewnie i jazdę ma w tym zakresie opanowaną...  ja zdecydowanie bardziej wolę płaskie obuwie, czuję wtedy co robię, bo na obcasie czuję się dość niepewnie...
Pierwsze słyszę, że za to można dostać mandat? Ja bym go nie przyjeła
Ja uwielbiam chodzić w wysokich butach ( mam metr sześćdziesiąt w kapeluszu), ale prowadzenie auta w takich butach uważam za totalnie niebezpieczne i niewygodne. Dlatego też w aucie pod siedzeniem ZAWSZE leżą balerinki i po prostu je zakładam do jazdy samochodem, a przed wyjściem z auta znów zakładam wysokie buciki. 
a na kursie jak jezdzilas? w szpilkach?
jeździj w szpilkach , mało prawdopodobne że nawet jak Cie zatrzymają do kontroli to zwrócą uwagę na buty....Znajoma to potrafi na bosaka prowadzić auto ;)) co kto woli.
jedyne buty w jakich nie radzę sobie za kierownicą to koturny, zupełnie nie mam w nich wyczucia, jeżeli chodzi o szpilki lub buty na obcasie to wygodniej mi się w takich jeździ niż w płaskich , ale to też zależy czy do przejechania mam 20 km, czy 250 km. W długie trasy wybieram płaskie obuwie.
Pasek wagi
Moja znajoma śmiga w szpilach 12-15 cm, doknaca ze 180 km/h w takich butach...chyba jej wygodnie.
Bez przesady, przecież możesz kupić sobie jedną parę butów do samochodu, nikt Ci nie każe od razu wymieniać całej szafy...
Dla mnie jazda w szpilkach jest niebezpieczna, nie masz odpowiedniego wyczucia. chociaż jak jeździsz latami to może można się jakoś przyzwyczaić.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.