Temat: Karma dla kota

Poleccie jakąś dobrą suchą karmę dla kociczek, taką którą można kupić on-line. Są to kocice wychodzące na dwór.

Pasek wagi

Himawari napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

Himawari napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

Żadna. Żadna sucha karma nie jest odpowiednia jako podstawowe jedzenie kota. Koty mało piją, wodę czerpią głównie z pożywienia i te wszystkie znakomite suche karmy to jest źródło problemów z nerkami, pęcherzem i żołądkiem. 

Margot opowiesz coś więcej? Właśnie zaczęłam się interesować tematem. Wiem na pewno, że czysty BARF u nas odpada i szukam czegoś ?po środku? - na razie kupiłam karmy mokre typu no grain z dobrym składem na zooplus

koty nie czują potrzeby picia wystarczającej ilości wody, ponieważ pobierają ją (a przynajmniej powinny) z pożywienia. Stąd sucha karma może powodować odwodnienie i problemy z tym związane. Wiadomo, nie zawsze tak będzie, ale lepiej minimalizować ryzyko moim zdaniem. 

czyli opcja tylko mokra karma (dobrej jakości) powinna być ok? Właśnie w sobotę adoptowałam kociaki i na początku tak chciałam je karmić, ale pani z domu opieki zachęcała żeby im mieszac z sucha, bo dłużej będą najedzone 

my w niedzielę i okazało się, że poprzednia właścicielka dawała naszej kotce tylko mleko 🤦‍♂️ dopiero uczymy ją jeść mokrą karmę bo kompletnie nie wie jak się ma do niej zabrać 😭 a co do opinii pani z domu opieki może chodzi jej o ekonomiczne załatwienie sprawy, dłużej najedzony kot=mniej schodzącej mokrej karmy. Nie szłabym tą droga

Mysthic napisał(a):

Himawari napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

Himawari napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

Żadna. Żadna sucha karma nie jest odpowiednia jako podstawowe jedzenie kota. Koty mało piją, wodę czerpią głównie z pożywienia i te wszystkie znakomite suche karmy to jest źródło problemów z nerkami, pęcherzem i żołądkiem. 

Margot opowiesz coś więcej? Właśnie zaczęłam się interesować tematem. Wiem na pewno, że czysty BARF u nas odpada i szukam czegoś ?po środku? - na razie kupiłam karmy mokre typu no grain z dobrym składem na zooplus

koty nie czują potrzeby picia wystarczającej ilości wody, ponieważ pobierają ją (a przynajmniej powinny) z pożywienia. Stąd sucha karma może powodować odwodnienie i problemy z tym związane. Wiadomo, nie zawsze tak będzie, ale lepiej minimalizować ryzyko moim zdaniem. 

czyli opcja tylko mokra karma (dobrej jakości) powinna być ok? Właśnie w sobotę adoptowałam kociaki i na początku tak chciałam je karmić, ale pani z domu opieki zachęcała żeby im mieszac z sucha, bo dłużej będą najedzone 

my w niedzielę i okazało się, że poprzednia właścicielka dawała naszej kotce tylko mleko ???? dopiero uczymy ją jeść mokrą karmę bo kompletnie nie wie jak się ma do niej zabrać ? a co do opinii pani z domu opieki może chodzi jej o ekonomiczne załatwienie sprawy, dłużej najedzony kot=mniej schodzącej mokrej karmy. Nie szłabym tą droga

myślę, że to bardzo prawdopodobne, bo ona ma tych zwierząt po prostu bardzo dużo 

Himawari napisał(a):

Mysthic napisał(a):

Himawari napisał(a):

Peanut_Butter napisał(a):

Himawari napisał(a):

krolowamargot1 napisał(a):

Żadna. Żadna sucha karma nie jest odpowiednia jako podstawowe jedzenie kota. Koty mało piją, wodę czerpią głównie z pożywienia i te wszystkie znakomite suche karmy to jest źródło problemów z nerkami, pęcherzem i żołądkiem. 

Margot opowiesz coś więcej? Właśnie zaczęłam się interesować tematem. Wiem na pewno, że czysty BARF u nas odpada i szukam czegoś ?po środku? - na razie kupiłam karmy mokre typu no grain z dobrym składem na zooplus

koty nie czują potrzeby picia wystarczającej ilości wody, ponieważ pobierają ją (a przynajmniej powinny) z pożywienia. Stąd sucha karma może powodować odwodnienie i problemy z tym związane. Wiadomo, nie zawsze tak będzie, ale lepiej minimalizować ryzyko moim zdaniem. 

czyli opcja tylko mokra karma (dobrej jakości) powinna być ok? Właśnie w sobotę adoptowałam kociaki i na początku tak chciałam je karmić, ale pani z domu opieki zachęcała żeby im mieszac z sucha, bo dłużej będą najedzone 

my w niedzielę i okazało się, że poprzednia właścicielka dawała naszej kotce tylko mleko ???? dopiero uczymy ją jeść mokrą karmę bo kompletnie nie wie jak się ma do niej zabrać ? a co do opinii pani z domu opieki może chodzi jej o ekonomiczne załatwienie sprawy, dłużej najedzony kot=mniej schodzącej mokrej karmy. Nie szłabym tą droga

myślę, że to bardzo prawdopodobne, bo ona ma tych zwierząt po prostu bardzo dużo 

O tym samym pomyślałam. Jak się ma masę zwierząt i ograniczony budżet, to faktycznie priorytetem jest aby wszystkie zwierzaki nakarmić i aby były syte jak najdłużej. Później to wchodzi w krew i staje się jakby naturalne, że tak ma być i te informacje są puszczane w świat osobom adoptującym kotki. Podejrzewam też, że ta sucha karma którą kupują to nie są jakieś najwyższe loty, ale umówmy się - z ich perspektywy lepiej żeby nakarmić 100 kotów średniej jakości karmą niż kupić droższą ale lepszą w składzie i nakarmić tych kotków połowę. I to też jest ok jak się spojrzy całościowo na problem. Kotek najedzony zjechaną przez kogoś wcześniej Puriną czy innym Whiskasem i tak będzie w lepszej kondycji niż niedożywiony. To jest inna skala problemu niż jeden, dwa czy trzy kotki w domu :)

Pasek wagi

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir, wkleiłam w mój temat wizki z tymi okropnym szparami, widziałaś ?? 

Widzialam ,no tak jak Ty upierasz się przy swoim,tak ja przy swoim nie i już. Każdy ma jakieś priorytety i poczucie estetyki. My w mieszkaniu które remontujemy rozebraliśmy wszystkie ściany łazienki i postawiliśmy na nowo tak żeby weszla duża kabina walk on na całą ścianę i żeby toaleta nie wchodziła w światło drzwi. Koszty były duże ale efekt warty tego. Jak by mi kiedyś przyszła fantazja to mogę wam sobie wannę wstawić ?.

Co mnie obchodzi twoja łazienka? Ja tu piszę o "brzydkiej szparze". Po prostu nie masz racji i uja się znasz. Pokazałaś to raz przy kratce wentylacyjnej, teraz drugi raz. I do błędu się nie przyzna ;] 

a kogo obchodzi Twoja łazienka, że w temacie o karmie dla kotów musisz zwrócić na siebie uwagę? W dodatku odpisujesz jak wredna małpa 

Mysthic napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir, wkleiłam w mój temat wizki z tymi okropnym szparami, widziałaś ?? 

Widzialam ,no tak jak Ty upierasz się przy swoim,tak ja przy swoim nie i już. Każdy ma jakieś priorytety i poczucie estetyki. My w mieszkaniu które remontujemy rozebraliśmy wszystkie ściany łazienki i postawiliśmy na nowo tak żeby weszla duża kabina walk on na całą ścianę i żeby toaleta nie wchodziła w światło drzwi. Koszty były duże ale efekt warty tego. Jak by mi kiedyś przyszła fantazja to mogę wam sobie wannę wstawić ?.

Co mnie obchodzi twoja łazienka? Ja tu piszę o "brzydkiej szparze". Po prostu nie masz racji i uja się znasz. Pokazałaś to raz przy kratce wentylacyjnej, teraz drugi raz. I do błędu się nie przyzna ;] 

a kogo obchodzi Twoja łazienka, że w temacie o karmie dla kotów musisz zwrócić na siebie uwagę? W dodatku odpisujesz jak wredna małpa 

Bo odkąd wkleiłam w moim temacie "brzydkie szpary" od innych projektantów to Noir się przestała udzielać 😁 Odpisuje tak jak ktoś odpisuje mi :) 


A na temat w tym temacie odpisałam także.

SukienkaWgroszki napisał(a):

Mysthic napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir, wkleiłam w mój temat wizki z tymi okropnym szparami, widziałaś ?? 

Widzialam ,no tak jak Ty upierasz się przy swoim,tak ja przy swoim nie i już. Każdy ma jakieś priorytety i poczucie estetyki. My w mieszkaniu które remontujemy rozebraliśmy wszystkie ściany łazienki i postawiliśmy na nowo tak żeby weszla duża kabina walk on na całą ścianę i żeby toaleta nie wchodziła w światło drzwi. Koszty były duże ale efekt warty tego. Jak by mi kiedyś przyszła fantazja to mogę wam sobie wannę wstawić ?.

Co mnie obchodzi twoja łazienka? Ja tu piszę o "brzydkiej szparze". Po prostu nie masz racji i uja się znasz. Pokazałaś to raz przy kratce wentylacyjnej, teraz drugi raz. I do błędu się nie przyzna ;] 

a kogo obchodzi Twoja łazienka, że w temacie o karmie dla kotów musisz zwrócić na siebie uwagę? W dodatku odpisujesz jak wredna małpa 

Bo odkąd wkleiłam w moim temacie "brzydkie szpary" od innych projektantów to Noir się przestała udzielać ? Odpisuje tak jak ktoś odpisuje mi :) 

A na temat w tym temacie odpisałam także.

i nie możesz przeboleć, że Noir już nie odpisała? Tak Cię ruszają boty?

Daję kotom miks, suche i mokre. Podobno podawanie samego mokrego jedzenia też nie jest idealne, bo puszkowane jedzenie ma niewiele witamin a jednak suche jest wzbogacane witaminami i minerałami. Co do mokrego, kupuję Cosmę z Zooplus ale robię też własne - gotowany kurczak, serduszka, żołądki, marchewka  (kotom nie wolno podawać wieprzowiny) - gotuję, miksuję i mrożę, wychodzi ekonomicznie i zdrowo. 

Co do zalegającego, mokrego jedzenia, można kupić kotom miskę otwierającą się gdy podejdą do jedzenia, przez co jedzenie nie śmierdzi w domu ani nie zsycha się.

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

SukienkaWgroszki napisał(a):

Noir, wkleiłam w mój temat wizki z tymi okropnym szparami, widziałaś ?? 

Widzialam ,no tak jak Ty upierasz się przy swoim,tak ja przy swoim nie i już. Każdy ma jakieś priorytety i poczucie estetyki. My w mieszkaniu które remontujemy rozebraliśmy wszystkie ściany łazienki i postawiliśmy na nowo tak żeby weszla duża kabina walk on na całą ścianę i żeby toaleta nie wchodziła w światło drzwi. Koszty były duże ale efekt warty tego. Jak by mi kiedyś przyszła fantazja to mogę wam sobie wannę wstawić ?.

Co mnie obchodzi twoja łazienka? Ja tu piszę o "brzydkiej szparze". Po prostu nie masz racji i uja się znasz. Pokazałaś to raz przy kratce wentylacyjnej, teraz drugi raz. I do błędu się nie przyzna ;] 

Twoja lazienka w tym temacie tez nikogo nie interesuje.

czerwona_kuropatwa napisał(a):

Daję kotom miks, suche i mokre. Podobno podawanie samego mokrego jedzenia też nie jest idealne, bo puszkowane jedzenie ma niewiele witamin a jednak suche jest wzbogacane witaminami i minerałami. Co do mokrego, kupuję Cosmę z Zooplus ale robię też własne - gotowany kurczak, serduszka, żołądki, marchewka  (kotom nie wolno podawać wieprzowiny) - gotuję, miksuję i mrożę, wychodzi ekonomicznie i zdrowo. 

Co do zalegającego, mokrego jedzenia, można kupić kotom miskę otwierającą się gdy podejdą do jedzenia, przez co jedzenie nie śmierdzi w domu ani nie zsycha się.

cosma faktycznie nie jest wzbogacana, ale nawet na opakowaniu jest napisane, że jest to karma uzupełniająca. Takie urozmaicenie diety, a nie jej podstawa. Mokre karmy pełnoporcjowe są zbilansowane i jak najbardziej mają wszystko, co potrzeba  :) 

Noir_Madame napisał(a):

Poleccie jakąś dobrą suchą karmę dla kociczek, taką którą można kupić on-line. Są to kocice wychodzące na dwór.

Dolina Noteci air dried food ma spoko skład, o ile dobrze pamiętam. Dobrą karmą suchą jest jeszcze od firmy Simpsons. 

ogolnie, czym wyższy procent składników pochodzenia zwierzęcego, tym lepiej.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.