© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2024, 20:17
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie....
Edytowany przez Użytkownik5529305 14 maja 2024, 09:20
11 maja 2024, 01:06
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
12 maja 2024, 10:31
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
12 maja 2024, 10:50
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
12 maja 2024, 12:47
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
Edytowany przez Noir_Madame 12 maja 2024, 12:50
12 maja 2024, 17:16
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
bo już raz próbowałam skończyć to życie i widziałam jak to zabolało moje dzieci, męża,
Edytowany przez Darjaaa87 12 maja 2024, 17:20
12 maja 2024, 17:31
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
bo już raz próbowałam skończyć to życie i widziałam jak to zabolało moje dzieci, męża,
A ile lat mają Twoje dzieci,ja ma za sobą 2 próby jedną gdy miałam 22 lata a drugą 3 lata temu. Teraz marzę o tym żeby położyć się spać i nie obudzić następnego dnia. Jeśli jesteś 87 rocznik to jesteś 2 lata starsza od mojego starszego syna, chorujesz na depresję ?
Edytowany przez Noir_Madame 12 maja 2024, 17:34
12 maja 2024, 18:39
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
bo już raz próbowałam skończyć to życie i widziałam jak to zabolało moje dzieci, męża,
A ile lat mają Twoje dzieci,ja ma za sobą 2 próby jedną gdy miałam 22 lata a drugą 3 lata temu. Teraz marzę o tym żeby położyć się spać i nie obudzić następnego dnia. Jeśli jesteś 87 rocznik to jesteś 2 lata starsza od mojego starszego syna, chorujesz na depresję ?
14 i 10 w tym roku, a to było półtora roku temu i one w sumie przy tym były. Powiedziałam im, że lepiej im będzie beze mnie i zjadłam dwa opakowania psychotropów. Tak, biorę tabletki, ogólnie jest lepiej, ale czasem mam takie cięższe chwilę.
12 maja 2024, 19:02
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
bo już raz próbowałam skończyć to życie i widziałam jak to zabolało moje dzieci, męża,
A ile lat mają Twoje dzieci,ja ma za sobą 2 próby jedną gdy miałam 22 lata a drugą 3 lata temu. Teraz marzę o tym żeby położyć się spać i nie obudzić następnego dnia. Jeśli jesteś 87 rocznik to jesteś 2 lata starsza od mojego starszego syna, chorujesz na depresję ?
14 i 10 w tym roku, a to było półtora roku temu i one w sumie przy tym były. Powiedziałam im, że lepiej im będzie beze mnie i zjadłam dwa opakowania psychotropów. Tak, biorę tabletki, ogólnie jest lepiej, ale czasem mam takie cięższe chwilę.
prosze, pilnuj terapii , szukaj innej pomocy gdyby ta jaka masz nie wystarczala, to choroba jak inne i mozna z tego wyjsc. Nie rob dzieciom tego. Jak chcesz rozmawiac to pisz na priv, pamietaj nie jestes sama. Bliska mi osoba wyszla z tego,jest zdrowa,zaczela zyc na nowo. Wierze ze jeszcze bedziesz szczesliwa, nawet jak teraz to tak nie wyglada.
12 maja 2024, 19:20
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
bo już raz próbowałam skończyć to życie i widziałam jak to zabolało moje dzieci, męża,
A ile lat mają Twoje dzieci,ja ma za sobą 2 próby jedną gdy miałam 22 lata a drugą 3 lata temu. Teraz marzę o tym żeby położyć się spać i nie obudzić następnego dnia. Jeśli jesteś 87 rocznik to jesteś 2 lata starsza od mojego starszego syna, chorujesz na depresję ?
14 i 10 w tym roku, a to było półtora roku temu i one w sumie przy tym były. Powiedziałam im, że lepiej im będzie beze mnie i zjadłam dwa opakowania psychotropów. Tak, biorę tabletki, ogólnie jest lepiej, ale czasem mam takie cięższe chwilę.
Współczuję.
14 maja 2024, 11:28
Zauważyłam, że boję się śmierci. To straszne, że człowiek sobie żyje a nagle umiera i koniec. I po kilkunastu latach nikt o nim nie pamięta, po prostu się zaciera jego istnienie.... Moja koleżanka nie boi się wcale, bo mówi, że śmierć r a poza tym jest nieunikniona
w ogóle się nie boję, przeważnie o tym marzę
Marzysz o śmierci ?
Niestety tak
Dlaczego piszesz że niestety tak ?Ja też chciałam nie żyć bo życie mnie wkurza, wkurza mnie to że ludzie powołują do życia a my nie mamy w tej sprawie nic do powiedzenia.
Dokładnie. Ściągną cię na ten świat, a potem sobie się użeraj z tym głupim życiem i jeszcze bądź wdzięczny za fakt istnienia 😪I jeszcze często ci sami ludzie, którzy cię sprowadzili na ten świat, potrafią ci najbardziej obrzydzić to życie.
