Temat: Wyżerka na święta

Będziecie robić same ? Ja po raz pierwszy w życiu postanowiłam zamówić co się da.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

dużo ludzi. Bo tu nie chodzi o ilość jedzenia na codzień a jedzenie, które się robi na święta 

No to pech bo u nas nikt za bardzo tego nie chce jeść. Zarzucano mi nawet że nie jedzą bo stół nie jest zastawiony ale co mam to jedzenie wyrzucać ?

a pytałaś co konkretnie chcieli by zjeść zjeść święta? Może im nie pasują akurat konkretne potrawy

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

My jemy ? my czyli ja, mój narzeczony i jego rodzina. Wszyscy bardzo lubią polskie jedzenie. Nie powiedziałabym że robię duże ilości, no może poza pierogami które i tak mroze, więc zostają jeszcze na potem ??. Plus robię tylko to co moim bliskim i mnie smakuje. I żeby nie było, nie mam nic do ludzi którzy zamawiają czy kupują gotowce na święta, bo nie każdy ma ochotę stać przy garach. Dla mnie świąteczne gotowanie to jeden z uroków grudnia i już nie mogę się doczekać ?

To co robisz ?

Barszcz (tego akurat dużo bo mój facet uwielbia i popija całe święta 😁), zupę grzybowa, pierogi, krokiety, sałatkę jarzynową i kompot z suszu. Plus piekę zawsze dwa-trzy ciasta. W ilościach takich że wszystko schodzi - mamy spora rodzinę, a ciasta są jeszcze do podziału z rodziną żony szwagra:) 

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

Dużo ludzi je, obchodzi święta. Ja nie lubię świąt, ale świąteczne potrawy tak, karpia uwielbiam, uszka, barszcz czerwony. Bardzo lubię gotować, co nie znaczy, że gotuję niesamowite ilości jedzenia. Niby świąt nie obchodzę,ale takie świąteczne potrawy przyrządzam.

Pasek wagi

Robię, nigdy nie zamawiam. Ja w ogóle nie przepadam za gotowymi daniami, na ogół mało kupuję czy zamawiam gotowego jedzenia.  Jest nas mało, 5 osób więc nie robię ilości hurtowych. Wigilia tradycyjnie, obiad na święta to co zostanie z Wigilii + jakieś mięso, sałatka, 1 ciasto. Pewnie zrobię też bigos, ale to głównie po to żeby po świętach przy garach nie stać. 

Wszystko gotuję sama, ale dla mnie to frajda. Dużo dla swojej świty mam już zrobione. Pierogi mam ogarnięte (ruskie, z kapustą i grzybami), uszka z grzybami do barszczu też zrobiłam. Bigos pewnie zrobię za kilka dni i zamrożę. Ciasta (3 rodzaje) zrobię na świeżo, to samo z rybą, sałatkami i barszczem( tego dużooo bo każdy lubi). Pierniczki upiekę standardowo wcześniej i włożę do pojemników (ciacho już z tydzień leżakuje). 

Muszę rozejrzeć się za jakimś keto sernikiem lub innym ciastem, bo zostanie mi obrżeranie się bajgosem i rybą w przeciwnym wypadku 😂 nie zamierzam odpuszczać diety na Święta, może tylko zwiększę węgle do 70gram dziennie na te kilka dni bo niestety mandarynki zaczęły mnie obserwować, a sernik stał się od tygodnia natrętną myślą😌

Pasek wagi

Wigilijnych potraw w ogóle nie lubię, świąteczne sa mi obojętne. W tym roku mam plan pracować zarówno w Wigilię jak i święta, więc nie zamierzam nic gotować, choć może pomyślę nad piersią z kaczki z dodatkiem czerwonych buraków polanych po prostu sosem balsamicznym i puree z zielonego groszku lub chrzanowym, ewentualnie do tego jeszcze gruszka z czerwonego wina. Żadnych sałatek robić nie zamierzam, a na pewno nie jarzynową :D bo preferuję zwykłą sałatę rzymską lub cykorię z sosem. Przygotowanie mi zajmie co najwyżej 40 minut. 

u mnie mąż gotuje, bo lubi. Ja sprzątam :) Robię to co lubię- np. krokiety lub uszka. I ciasta, tylko z tym jest problem, bo nie ma komu jeść i ja muszę na koniec zjeść je

vegadula napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

My jemy ? my czyli ja, mój narzeczony i jego rodzina. Wszyscy bardzo lubią polskie jedzenie. Nie powiedziałabym że robię duże ilości, no może poza pierogami które i tak mroze, więc zostają jeszcze na potem ??. Plus robię tylko to co moim bliskim i mnie smakuje. I żeby nie było, nie mam nic do ludzi którzy zamawiają czy kupują gotowce na święta, bo nie każdy ma ochotę stać przy garach. Dla mnie świąteczne gotowanie to jeden z uroków grudnia i już nie mogę się doczekać ?

ja też to uwielbiam:)

robię rzeczy które lubimy i przejadamy bez problemu. Jemy je na wigilię, śniadanie, obiad świąteczny (o ile nie idziemy na obiad do teściowej), kolację- generalnie uwielbiam przez dwa dni jeść właśnie tylko to jedzenie. Krokiety, które moja mama robi najlepsze i albo dostajemy od niej albo robię takie same, paszteciki/kulebiak - zamiast chleba w święta, dwie sałatki, jestem wege i robię wie wersję ala ryba po japońsku która jest świetna i bigos. Od siostry zawsze zostaje pasztet jadlonomii ze śliwką. Dodatkowo piekę je pieczarkowy, któregp fanem jest mój mąż. Już się nie mogę doczekać 😁

chyba tez zamówię. Jakiś nie mam weny w tym roku

Pasek wagi

ruda.lisiczka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

Dużo ludzi je, obchodzi święta. Ja nie lubię świąt, ale świąteczne potrawy tak, karpia uwielbiam, uszka, barszcz czerwony. Bardzo lubię gotować, co nie znaczy, że gotuję niesamowite ilości jedzenia. Niby świąt nie obchodzę,ale takie świąteczne potrawy przyrządzam.

My karpia i barszczyk też uwielbiamy 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.