Temat: Wyżerka na święta

Będziecie robić same ? Ja po raz pierwszy w życiu postanowiłam zamówić co się da.

Pasek wagi

Wszystko sama oprócz ciast, które zamowilam u mojej mamy bo piecze na sprzedaż. Lubię gotować dla rodziny

w tym roku nie jade do Pl, bedzie nas dwoje wiec nie robie nic wiecej niz na codzien, czyli smaczny obiad. Wymyslimy cos czego czesto nie robie zeby bylo swiateczniej i tyle na temat. 

Część zamawiam, bo mam opcję w sprawdzonym miejscu i korzystnej cenie, część robię sama - robimy tak od kilku lat i w końcu nie ma przedświątecznej spiny ;)

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

dużo ludzi. Bo tu nie chodzi o ilość jedzenia na codzień a jedzenie, które się robi na święta 

..Asha.. napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

dużo ludzi. Bo tu nie chodzi o ilość jedzenia na codzień a jedzenie, które się robi na święta 

No to pech bo u nas nikt za bardzo tego nie chce jeść. Zarzucano mi nawet że nie jedzą bo stół nie jest zastawiony ale co mam to jedzenie wyrzucać ?

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

My jemy 😁 my czyli ja, mój narzeczony i jego rodzina. Wszyscy bardzo lubią polskie jedzenie. Nie powiedziałabym że robię duże ilości, no może poza pierogami które i tak mroze, więc zostają jeszcze na potem ☺️. Plus robię tylko to co moim bliskim i mnie smakuje. I żeby nie było, nie mam nic do ludzi którzy zamawiają czy kupują gotowce na święta, bo nie każdy ma ochotę stać przy garach. Dla mnie świąteczne gotowanie to jeden z uroków grudnia i już nie mogę się doczekać 😁

vegadula napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

vegadula napisał(a):

Robię sama - kocham świąteczne gotowanie

Jestes chyba dużo młodsza niż ja, kiedyś wszystko robiłam sama i w dużych ilościach. Teraz gdy na co dzień żarcia jest po kokardę,kto je te tradycyjne potrawy ?

My jemy ? my czyli ja, mój narzeczony i jego rodzina. Wszyscy bardzo lubią polskie jedzenie. Nie powiedziałabym że robię duże ilości, no może poza pierogami które i tak mroze, więc zostają jeszcze na potem ??. Plus robię tylko to co moim bliskim i mnie smakuje. I żeby nie było, nie mam nic do ludzi którzy zamawiają czy kupują gotowce na święta, bo nie każdy ma ochotę stać przy garach. Dla mnie świąteczne gotowanie to jeden z uroków grudnia i już nie mogę się doczekać ?

To co robisz ?

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.