- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 listopada 2023, 19:45
Pytanie głównie do osób mieszkających w Niemczech, Anglii, Holandii czy Francji.
Czy w Waszej opinii faktycznie Polska na tle powyższych krajów jest bardziej bezpiecznym miejscem? Pytam w związku z sytuacją z imigrantami.
Ludzie z krajów zachodnich dziwią się, że w takiej Polsce kobieta może swobodnie wyjść sama wieczorem na miasto albo pobiegać po parku. Moja znajoma z Holandii mówi, że sytuacja jest dramatyczna i praktycznie codziennie pojawią się informacje o jakiś atakach, rozróbach właśnie ze strony imigrantów i nawet zaczęła zastanawiać się nad powrotem do Polski z tego względu...
Czy wy też macie podobne spostrzeżenia?
8 listopada 2023, 20:41
Tak, o wiele bardziej.
Bez dalszego komentarza, bo zaraz się obrończynie znajdą tej całej hołoty, a mi się nie będzie chciało odpisywać :D
8 listopada 2023, 20:49
Tak, o wiele bardziej.
Bez dalszego komentarza, bo zaraz się obrończynie znajdą tej całej hołoty, a mi się nie będzie chciało odpisywać :D
miej nadzieje ze nikt o tobie tak nie pomysli, ciebie nie nazwie gdy bedziesz w innym kraju, i nie nie musi miec powodu, wystarczy ze uslyszy twoj jezyk.
edit, z racji mojej pracy mam na codzien do czynienia z roznymi nacjami, tak jak w kazdej, czy to polskiej czy neimieckiej i w tych innych sa rozni ludzie, boli wrzucanie wszystkich do jednego wora. Niejednokrotnie sama poczulam sie zle bedac traktowana jako ta "inna", mimo wyksztalcenia, obycia, znajomosci jezyka i pracy na takim samym poziomie jak przecietni Niemcy.
Edytowany przez Berchen 8 listopada 2023, 20:55
8 listopada 2023, 20:55
Na miasto wieczorem pójdę w Warszawie, Gdańsku, Krakowie ale tylko w jasno oświetlone, ruchliwe miejsca. W ciemniejsze zaułki nie odważyłabym sie a juz na pewno nie biegałabym po ciemnym parku.
8 listopada 2023, 20:59
No nie wiem. Strasznie duzo u mnie polskiej patoli. Nie wiem ile przyjechalo tutaj, a ile zostalo w PL, wiec ciezko porownac gdzie bezpieczniej. Mieszkam w Holandii.
8 listopada 2023, 21:07
Nie jestem w stanie odpowiedziec na to pytanie, bo nie poruszam sie po miescie jakos wieczorami. Zdarzaja sie rozboje i jakies ataki, ale to bez wzgledu na narodowosc. Nie wiem, jaki mamy procent muzulmanow, mieszkam w miescie 100k, nasz uniwersytet od lat jest na 1. - 2. miejscu jesli chodzi o % zagranicznych studentow w De wiec jest tu duzo ludzi wszelkiej masci.
Na pewno nie jest tak, ze sie boje wyjsc na ulice, bo sa tu emigranci. Jest u nas bardzo duzo policji, jestem przyzwyczajona, ale wiem, ze przyjezdnych to szokuje. Ale tak bylo tez przed fala w 2015.
Mysle, ze to tez kwestia tego, ze w mniejszych miastach jednak zostaje wiecej ludzi, ktorzy...chca tu byc. Nie mowie, ze nie ma bezrobotnych, ale mam takie odczucia, ze takich zyciowych cwaniakow bardziej ciagnie do duzych miast.
8 listopada 2023, 21:08
Ja mam kuzyna w Kanadzie i opowiadał, że u nich dzień bez odgłosów strzelaniny to święto lasu. Absolutnie normalną sytuacją jest to, że siedząc z rodziną przy kolacji słychać strzały i syreny policyjne, bo znowu komuś się odkleiło albo jakieś walki gangów kilka ulic dalej się toczą. Mieszkają na przedmieściach Vancouver.
Wiem, że temat dotyczy Europy, ale tak mi się przypomniało :)
8 listopada 2023, 21:39
Myślę, że ciężko jest porównywać państwo do państwa - mieszkam w Anglii, w niewielkim mieście, w którym się czuje w miarę bezpiecznie. W Londynie już średnio. Ale analogicznie w Polsce mieszkając w mniejszym miasteczku czułam się bardziej bezpiecznie niż w takich Katowicach czy Krakowie.