Temat: Urok osobisty

Poznałyście kiedyś kogoś o niesamowitym uroku osobistym, kto przyciągał do siebie innych jak magnes? Nie chodzi mi o partnera, bo naturalnie jak się jest zakochanym to się go podziwia, ale to najczęściej tylko jednostkowe uczucie, inni tego nie dostrzegają. Chodzi mi o takich ludzi z charyzmą, którzy robią wrażenie na wielu. Ja poznałam kiedyś takiego faceta, koło niego było bardzo wiele kobiet, niektóre niesamowicie piękne, a on ani bogaty, ani jakiś super atrakcyjny, z buzi ładny, ale dość niski jak na faceta. I nawet nie żeby on był jakiś super inteligentny, ale potrafił jakoś tak mówić i tak patrzeć, że chciało się być w jego pobliżu. Miał też wielu kolegów. W czym waszym zdaniem tkwi urok? 

Jasne ze tak. Charyzma, osobowosc. Bywaja tez osoby piekne, które okazuja sie byc zupelnie nieoteresujace. Piekne kobiety które iroku mógłyby sir uczyc od tych "zwyklakow" 

Użytkownik4631564 napisał(a):

Wielbiona napisał(a):

tak, mam takiego kolegę 

bardzo błyskotliwy, dobrze wychowany, miły,ciągle uśmiechnięty, fajnymi zarcikami ehh aż szkoda, że jest jakieś 7lat młodszy ?

Czyli mimo uroku nie byłby w stanie cie uwieść? 

byłby ;) 

Użytkownik4631564 napisał(a):

Poznałyście kiedyś kogoś o niesamowitym uroku osobistym, kto przyciągał do siebie innych jak magnes? Nie chodzi mi o partnera, bo naturalnie jak się jest zakochanym to się go podziwia, ale to najczęściej tylko jednostkowe uczucie, inni tego nie dostrzegają. Chodzi mi o takich ludzi z charyzmą, którzy robią wrażenie na wielu. Ja poznałam kiedyś takiego faceta, koło niego było bardzo wiele kobiet, niektóre niesamowicie piękne, a on ani bogaty, ani jakiś super atrakcyjny, z buzi ładny, ale dość niski jak na faceta. I nawet nie żeby on był jakiś super inteligentny, ale potrafił jakoś tak mówić i tak patrzeć, że chciało się być w jego pobliżu. Miał też wielu kolegów. W czym waszym zdaniem tkwi urok? 

Znalam kiedyś taką kobietę. Obiektywnie brzydka - ale przyciągała ludzi jak magnes. Niby bardzo pogodna, zawsze chętna do wysłuchania i pocieszenia, miała mnóstwo znajomych. A że później okazało się, że mimo tego magnetyzmu jest osobą obłudną jakich mało, to swoją drogą.

W czym tkwi sekret takich ludzi jak mówisz - no nie wiem.

Pasek wagi

Mój były szef, człowiek, który jak w dowcipie, powie Ci spierdalaj tak, że poczujesz podniecenie na zbliżającą się podróż.  Bardzo lojalny facet, sprawiedliwy, a przy tym pełen osobistego uroku, naprawdę nie znam osoby, która by go nie lubiła albo mówiła o nim źle, pomimo że jako szef musiał podejmować różne decyzję. 

Tak, moj byly. Osoba autentycznie lubiaca i kochajaca ludzi, pozytywna, pomocna, usmiechnieta, nigdy nie mowiaca o nikim zle, bo nawet w wadach widzaca humor i urok. 1 na milion.

Moja przyjaciółka 🙂 ja nie wiem jak ona to robi, ale trochę jej zazdroszczę 😁

Pasek wagi

Tak. Znam takie dwa typy. 

Jeden to narcyzi, którzy uwodzą swoją pewnością siebie. Wiedzą zawsze co powiedzieć i manipulują. Miałam taką koleżankę, która była obiektywnie średnia z wyglądu, ale tak potrafiła „czarować”, że owijała sobie ludzi wokół palca. Oczywiście ludzi o dobrych sercach i niskim poczuciu własnej wartości. 

Drugi typ to ludzie w wysokich wibracjach - spokojni, pełni ciepła, piękni wewnętrznym pięknem. Znam takich kilku nauczycieli jogi. Nie wpisują się w kanony piękna, ale są magnetyczni właśnie dzięki harmonii, która od nich promieniuje. 

Pasek wagi

Ja chyba coś takiego mam 😄 Ale najwyraźniej w starym stylu, bo osoby +70 lgną do mnie na grubo. Jestem jak lepka na takich ludzi, praktycznie nie ma dnia, żebym z kimś starszym nie pogadala chociaż przez chwilę 😄 Oczyma wyobraźni już widzę moją karierę w jakiejś ubezpieczalni, wszytko by ode mnie wzięli beż pytania 😅

Michalkaa napisał(a):

Tak, moj byly. Osoba autentycznie lubiaca i kochajaca ludzi, pozytywna, pomocna, usmiechnieta, nigdy nie mowiaca o nikim zle, bo nawet w wadach widzaca humor i urok. 1 na milion.

A czemu były, skoro był taki fajny? jeśli to nie tajemnica? 

Użytkownik4631564 napisał(a):

Michalkaa napisał(a):

Tak, moj byly. Osoba autentycznie lubiaca i kochajaca ludzi, pozytywna, pomocna, usmiechnieta, nigdy nie mowiaca o nikim zle, bo nawet w wadach widzaca humor i urok. 1 na milion.

A czemu były, skoro był taki fajny? jeśli to nie tajemnica? 

Ty tak serio? o.O

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.