Temat: Dlaczego zdejmujecie stanik w domu?

Akurat na fb był taki post- co robicie po przyjściu z domu? . Dużo odpowiedzi "zdejmuję stanik". Dlaczego stanik wam tak przeszkadza? Ja mojego nie czuję i wolę mieć stanik niż majtające się przy każdym ruchu piersi. 

ja nie zdejmuje mimo, ze biust mam dosyc maly. Natomiast staniki mam wygodne dopasowane, nie przeszkadzaja mi po prostu

Mam wielki biust i nienawidzę staników, mimo tego ze są dobrze dopasowane. Jak jestem w domu to albo zakładam bardzo obcisłe topy albo miękkie staniki zeby mi cycki na wszystkie strony nie latały.

Najczęściej ściągam, przebieram się w łachy po domu, które są wygodne. Dodam tylko, że mam mikroskopijne cycki i nic mi nie lata.

Mam duży biust ale nienawidzę w domu mieć założonego usztywnianego stanika. Noszę albo obcisły top albo staniki sportowe. Usztywniane tylko poza domem. 

stanik jest niezdrowy . Zaburza przepływ limfy. Często chodzę bez również poza domem. W zimie częściej bo zamiast stanika biorę jakiś top, podkoszulek pod bluzkę. I nie prześwituje

Pasek wagi

Wchodzę do domu, związuję włosy, przebieram się w domowe ciuchy i zawsze zdejmuję biustonosz. Dlaczego? Pojęcia nie mam, bo nie czuję dyskomfortu związanego z jego noszeniem. To chyba siedzi bardziej w głowie - nawyk, dom, luz, zero jakiegokolwiek skrępowania - logicznego wytłumaczenia nie widzę :) W rozpuszczonych włosach tak samo 10 minut w domu nie wytrzymam, poza domem natomiast lubię.

Pasek wagi

Ja stanika w domu nie ściągam, jedynie śpię bez stanika.

Pierwsze co robię po przyjściu do domu to ściągam buty i kurtkę, myję ręce, przebieram się w ciuchy domowe i związuje włosy ;) w domu nie lubię chodzić w rozpuszczonych, bo mnie w domu drażnią 😁 ale poza domem tylko rozpuszczone noszę i jest mi tak wygodniej ;)

Mi jest wygodniej bez stanika, a piersi mam 75g. Stanik mam wygodny, ale i tak wolę bez. Nawet czasami wychodzę bez, jak tylko skoczyć do sklepu spożywczego 

Ja nie zdejmuję, bo - UWAGA - nie zakładam. Nie noszę, bo nie mam za bardzo na czym :) Ale to dobrze :) Jak to się mówi: małe cycki, mały problem :P

CiazaSpozywcza napisał(a):

Ja nie zdejmuję, bo - UWAGA - nie zakładam. Nie noszę, bo nie mam za bardzo na czym :) Ale to dobrze :) Jak to się mówi: małe cycki, mały problem :P

Piona. zima luzik. Gorzej latem jak cienkie bluzki

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.