Temat: Dlaczego zdejmujecie stanik w domu?

Akurat na fb był taki post- co robicie po przyjściu z domu? . Dużo odpowiedzi "zdejmuję stanik". Dlaczego stanik wam tak przeszkadza? Ja mojego nie czuję i wolę mieć stanik niż majtające się przy każdym ruchu piersi. 

ściągam tylko do spania na rzecz nieusztywnianego, koronkowego. Mam duże cycki (65G) i mi przeszkadzają bez stanika. Może jakby były sztuczne byłoby wygodniej ;(

Mala_Kobietka napisał(a):

ściągam tylko do spania na rzecz nieusztywnianego, koronkowego. Mam duże cycki (65G) i mi przeszkadzają bez stanika. Może jakby były sztuczne byłoby wygodniej ;(

Spać to sobie w staniku nie wyobrażam. 

PokeMonn napisał(a):

Akurat na fb był taki post- co robicie po przyjściu z domu? . Dużo odpowiedzi "zdejmuję stanik". Dlaczego stanik wam tak przeszkadza? Ja mojego nie czuję i wolę mieć stanik niż majtające się przy każdym ruchu piersi. 

ja stanika nie zdejmuje, ba nawet śpię w nim, bo nie chce zrobić sobie kuku (odchudzam się, a biust mam duży). pierwsze co robię po powrocie do domu to umycie rąk, i powitanie kocich dzieci, później jedzenie 

Pasek wagi

deszcz_slonce napisał(a):

PokeMonn napisał(a):

Akurat na fb był taki post- co robicie po przyjściu z domu? . Dużo odpowiedzi "zdejmuję stanik". Dlaczego stanik wam tak przeszkadza? Ja mojego nie czuję i wolę mieć stanik niż majtające się przy każdym ruchu piersi. 

ja stanika nie zdejmuje, ba nawet śpię w nim, bo nie chce zrobić sobie kuku (odchudzam się, a biust mam duży). pierwsze co robię po powrocie do domu to umycie rąk, i powitanie kocich dzieci, później jedzenie 

A jak spanie w staniku wpływa na odchudzanie?

Ja nawet śpię w miękkim staniku.

laveau napisał(a):

Ja nawet śpię w miękkim staniku.

Ale po co? Ja najchętniej i najlepiej śpię nago, a jeśli nie to w przewiewnej piżamie. Piersi mam spore, ale myślę, że w nocy trzeba ciału dać odpocząć. 

Po powrocie do domu myję ręce, zdejmuję ozdoby z palców ( również obrączkę, którą rzadko noszę),zdejmuję stanik( mimo sporych piersi) i przebieram się w dresy. Tak lubię, bo mi wygodnie. 

Ja mam raczej spory biust i stanika w domu nie zdejmuję, dopiero do spania. Czasem latem w weekend jak jest gorąco a wiem, że nie będę wychodzić z domu to zakładam sukienkę a pod nią już biustonosza nie mam.

Jak przychodzę do domu to od razu zdejmuję wierzchnie ubranie, myję ręce i najczęściej spinam włosy. Zawsze też od razu korzystam z wc :D

Pasek wagi

PokeMonn napisał(a):

laveau napisał(a):

Ja nawet śpię w miękkim staniku.

Ale po co? Ja najchętniej i najlepiej śpię nago, a jeśli nie to w przewiewnej piżamie. Piersi mam spore, ale myślę, że w nocy trzeba ciału dać odpocząć. 

Mam trochę problemów z piersiami, czuję duży dyskomfort bez stanika ;) 

laveau napisał(a):

PokeMonn napisał(a):

laveau napisał(a):

Ja nawet śpię w miękkim staniku.

Ale po co? Ja najchętniej i najlepiej śpię nago, a jeśli nie to w przewiewnej piżamie. Piersi mam spore, ale myślę, że w nocy trzeba ciału dać odpocząć. 

Mam trochę problemów z piersiami, czuję duży dyskomfort bez stanika ;) 

Też śpię w staniku, sportowym, takim z gąbkami w miseczkach. Mam nadwrażliwe piersi, nie cierpię jak mi się coś ociera, nawet koszula nocna, kołdra,drażni mnie to niemiłosiernie a stanik to ogranicza.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.