Temat: Jakie są wasze opinie na temat ilości zniczy i kwiatów na grobie.

Razem z siostrą mamy jeden grób na którym leży babcia z dziadkiem i drugi grób na którym leży tata.

Siostra uważa, że jak na nas dwie to jeden znicz  na grobie babci i dziadka to za mało. Ze powinnismy kupić dwa. Dopowie tylko ze na ten grób przyjezdza jeszcze inne rodzina i tez znicze i kwiaty przywozi. Wg mnie to marnotrastwo tyle zniczy.Uwazam, ze jeden duży od nas dwóch wystarczy.

Co wy uwazacie na ten temat. 

nuta napisał(a):

Dla mnie kupowanie czegokolwiek na cmentarz, to marnowanie pieniędzy. Dla kogo ten znicz? Aby sąsiedzi widzieli. Zmarłemu wszystko jedno. 

Zgadzam się w 100% nie chcę żadnego pomnika ale co zrobią żyjący. Pewnie ugną się pod presją i postawią. Bo rodzina, sąsiedzi,znajomi będą krzywo patrzeć. Krzyża tym bardziej nie potrzebuje,lepiej posadzić drzewo.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

nuta napisał(a):

Dla mnie kupowanie czegokolwiek na cmentarz, to marnowanie pieniędzy. Dla kogo ten znicz? Aby sąsiedzi widzieli. Zmarłemu wszystko jedno. 

Zgadzam się w 100% nie chcę żadnego pomnika ale co zrobią żyjący. Pewnie ugną się pod presją i postawią. Bo rodzina, sąsiedzi,znajomi będą krzywo patrzeć. Krzyża tym bardziej nie potrzebuje,lepiej posadzić drzewo.

u mnie też bez krzyża:) bedzie skandal na wsi/miasteczku, ale leje na to. 

na szczęście bliskie mi osoby mają spisana ostania wola, łącznie z pogrzebem. Jakoś nikt sobie nie życzy dębowej trumny i pomników. 

Mnie szkoda kasy na cmentarną modę i lans na cmentarzu kto większy pomnik postawi. Na spotkanie, knajpę, wyjazd, upominek, kwiaty, wycieczke - stać mnie, bo celebruje życie, a nie śmierć.

co kto lubi, ja wybieram życie.

To jest swieto, ale tez okreslona tradycja i nie mieszajmy w to ekologii czy nie ironizujmy, ze to dla lansu.

Dla wielu ludzi ten dzien jest szczegolny. Chca pojsc na cmentarz i “spotkac” sie ze zmarlymi. Nawet jesli robia to czesciej, niz tylko 1.11

Mozna celebriwac zycie i nadal miec grob z pomnikiem. Co ma jedno z drugim wspolnego? 

Szkoda, ze nawet w takim dniu eko swiry nie biora urlopu od misji zbawiania i nawracania. 

Idąc tropem, że "zmarłemu wszystko jedno", ludzie powinni zaniechać udziału w kwestach (np. tej na rakowickim cmentarzu). Moim zdaniem to piękna idea, bo te drobne datki, wspomagają ratowanie zabytkowych pomników. Dla starszych mieszkańców to także tradycja, którą pielęgnuje się od lat... Dlaczego mamy odbierać ludziom coś, co jest dla nich ważne? Oni wierzą, że robią coś dobrego, no i po części tak jest. Ratowanie zabytków (nieważne czy to nagrobek czy przedwojenna kamienica), uważam za słuszne.

Pasek wagi

LinuxS napisał(a):

To jest swieto, ale tez okreslona tradycja i nie mieszajmy w to ekologii czy nie ironizujmy, ze to dla lansu.

Dla wielu ludzi ten dzien jest szczegolny. Chca pojsc na cmentarz i ?spotkac? sie ze zmarlymi. Nawet jesli robia to czesciej, niz tylko 1.11

Mozna celebriwac zycie i nadal miec grob z pomnikiem. Co ma jedno z drugim wspolnego? 

Szkoda, ze nawet w takim dniu eko swiry nie biora urlopu od misji zbawiania i nawracania. 

Zaplaczesz jeszcze rzewnymi łzami że te eko świry wcześniej nie zaczęły działać. Teraz jest już za późno aby uratować Ziemię. Tylko patrzeć jak zaczną się wojny o terytoria na których jest jeszcze woda pitna i da się na nich żyć

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

LinuxS napisał(a):

To jest swieto, ale tez okreslona tradycja i nie mieszajmy w to ekologii czy nie ironizujmy, ze to dla lansu.

Dla wielu ludzi ten dzien jest szczegolny. Chca pojsc na cmentarz i ?spotkac? sie ze zmarlymi. Nawet jesli robia to czesciej, niz tylko 1.11

Mozna celebriwac zycie i nadal miec grob z pomnikiem. Co ma jedno z drugim wspolnego? 

Szkoda, ze nawet w takim dniu eko swiry nie biora urlopu od misji zbawiania i nawracania. 

Zaplaczesz jeszcze rzewnymi łzami że te eko świry wcześniej nie zaczęły działać. Teraz jest już za późno aby uratować Ziemię. Tylko patrzeć jak zaczną się wojny o terytoria na których jest jeszcze woda pitna i da się na nich żyć

Ta...jak ci, ktorzy polecieli wlasnie na szczyt prywatnymi odrzutowcami, by rozmawiac o swiatowej ekologii...a wyprodukowali przy tym tyle CO2, ze szkoda gadac...

Noir_Madame napisał(a):

LinuxS napisał(a):

To jest swieto, ale tez okreslona tradycja i nie mieszajmy w to ekologii czy nie ironizujmy, ze to dla lansu.

Dla wielu ludzi ten dzien jest szczegolny. Chca pojsc na cmentarz i ?spotkac? sie ze zmarlymi. Nawet jesli robia to czesciej, niz tylko 1.11

Mozna celebriwac zycie i nadal miec grob z pomnikiem. Co ma jedno z drugim wspolnego? 

Szkoda, ze nawet w takim dniu eko swiry nie biora urlopu od misji zbawiania i nawracania. 

Zaplaczesz jeszcze rzewnymi łzami że te eko świry wcześniej nie zaczęły działać. Teraz jest już za późno aby uratować Ziemię. Tylko patrzeć jak zaczną się wojny o terytoria na których jest jeszcze woda pitna i da się na nich żyć

Wystarczy, by kazdy we wlasnym zakresie zrobil co nalezy. Bez hasel, nawracania i fanatyzmu. 
Lubisz filmy katastroficznei nakrecanie sie? Ja nie ingeruje w Twoje hobby. Ale daj ludziom zyc i nie wpychaj swojej jedynej prawdy, straszac apokalipsa.

Jak dbalas o ekologie ostatnie 50 lat? Zakladam, ze dopiero ostnio Cie oswiecilo i poczulas misje zbawiania swiata. 

LinuxS napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

LinuxS napisał(a):

To jest swieto, ale tez okreslona tradycja i nie mieszajmy w to ekologii czy nie ironizujmy, ze to dla lansu.

Dla wielu ludzi ten dzien jest szczegolny. Chca pojsc na cmentarz i ?spotkac? sie ze zmarlymi. Nawet jesli robia to czesciej, niz tylko 1.11

Mozna celebriwac zycie i nadal miec grob z pomnikiem. Co ma jedno z drugim wspolnego? 

Szkoda, ze nawet w takim dniu eko swiry nie biora urlopu od misji zbawiania i nawracania. 

Zaplaczesz jeszcze rzewnymi łzami że te eko świry wcześniej nie zaczęły działać. Teraz jest już za późno aby uratować Ziemię. Tylko patrzeć jak zaczną się wojny o terytoria na których jest jeszcze woda pitna i da się na nich żyć

Wystarczy, by kazdy we wlasnym zakresie zrobil co nalezy. Bez hasel, nawracania i fanatyzmu. Lubisz filmy katastroficznei nakrecanie sie? Ja nie ingeruje w Twoje hobby. Ale daj ludziom zyc i nie wpychaj swojej jedynej prawdy, straszac apokalipsa.

Jak dbalas o ekologie ostatnie 50 lat? Zakladam, ze dopiero ostnio Cie oswiecilo i poczulas misje zbawiania swiata. 

Jakie filmy katastroficzne, widzę co dzieje się u mnie na polu. Dbam o środowisko odkąd rozpoczęłam samodzielne życie czyli od 30 lat. Jestem przerazona jak bardzo w ciągu ostatnich 5 lat zrobiło się sucho na polach i jak wzrosła temperatura powietrza.

Pasek wagi

No ja widze po ilosci sniegu w Karkonoszach zima...a raczej jego sladowych ilosci w porownaniu do tego, co bylo jak bylam dzieckiem. W miescie sniegu nie uswiadczysz.

Pójście na cmentarz,  modlitwa, wspomnienia wcale nie muszą wiązać  się z robieniem wystawy sklepowej na grobie. I dobrze, że ludzie zaczynają  inaczej myśleć,  że dostrzegają  problemy ekologii. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.