Temat: Niski wzrost = brzydota?

Zainspirowana tematem ,,co sie wam najbardziej nie podoba" chciałabym was spytac czy niski wzrost az tak strasznie razi wysokich. Jest to mój największy kompleks (155 cm), nie czuję się przez to atrakcyjna. Ciagle porównuje się z niskimi dziewczynami, jednak za każdym razem stwierdzam ze te o wzroscie ok 150 cm wyglądają śmiesznie. To może sie wydawac dziwne ale czuję  jakbym miala jakas deformacje ciała - już nie urosnę - to nieodwracalne. Gdy widzę niskie osoby podświadomie traktuje je jak kogoś gorszego od ludzi wyższych. Jak zakładam płaskie obuwie mam wrazenie ze wszyscy na mnie zwracaja uwagę oczywiscie nie w tym dobrym sensie i uwazaja ze jestem przez to dziwaczna i brzydka. Dziwie sie ze moj chlopak jest ze mna, a wiem ze tez raczej nie gustuje w niskich. Dziewczyny ze srednim i wysokim wzrostem - jak postrzegacie te bardzo bardzo niskie?

mines napisał(a):

maly_wariat napisał(a):

Niskie dziewczyny mi się bardziej podobają, jako mężczyźnie. Poza tym są lepsze w łóżku, ale to tylko takie moje doświadczenia ;)Najlepiej jak dziewczyna jest niska + małe cycki, wtedy bardzo chce to nadrobić aktywnością ;)
 aha, a twoj login to pewnie przypadek?

Nie, to nie przypadek geniuszu ;)

maly_wariat napisał(a):

Niskie dziewczyny mi się bardziej podobają, jako mężczyźnie. Poza tym są lepsze w łóżku, ale to tylko takie moje doświadczenia ;)Najlepiej jak dziewczyna jest niska + małe cycki, wtedy bardzo chce to nadrobić aktywnością ;)
  

A dla mnie jak facet jest mały, to przynajmniej musi mieć dużego fiutka. Tacy przynajmniej nie mają kompleksów.

ggeisha napisał(a):

maly_wariat napisał(a):

Niskie dziewczyny mi się bardziej podobają, jako mężczyźnie. Poza tym są lepsze w łóżku, ale to tylko takie moje doświadczenia ;)Najlepiej jak dziewczyna jest niska + małe cycki, wtedy bardzo chce to nadrobić aktywnością ;)
  A dla mnie jak facet jest mały, to przynajmniej musi mieć dużego fiutka. Tacy przynajmniej nie mają kompleksów.

Którego byś wybrała - niskiego z dużym, czy wysokiego z małym? :P

maly_wariat napisał(a):

ggeisha napisał(a):

maly_wariat napisał(a):

Niskie dziewczyny mi się bardziej podobają, jako mężczyźnie. Poza tym są lepsze w łóżku, ale to tylko takie moje doświadczenia ;)Najlepiej jak dziewczyna jest niska + małe cycki, wtedy bardzo chce to nadrobić aktywnością ;)
  A dla mnie jak facet jest mały, to przynajmniej musi mieć dużego fiutka. Tacy przynajmniej nie mają kompleksów.
Którego byś wybrała - niskiego z dużym, czy wysokiego z małym? :P

Niskiego z dużym.

ggeisha napisał(a):

maly_wariat napisał(a):

ggeisha napisał(a):

maly_wariat napisał(a):

Niskie dziewczyny mi się bardziej podobają, jako mężczyźnie. Poza tym są lepsze w łóżku, ale to tylko takie moje doświadczenia ;)Najlepiej jak dziewczyna jest niska + małe cycki, wtedy bardzo chce to nadrobić aktywnością ;)
  A dla mnie jak facet jest mały, to przynajmniej musi mieć dużego fiutka. Tacy przynajmniej nie mają kompleksów.
Którego byś wybrała - niskiego z dużym, czy wysokiego z małym? :P
Niskiego z dużym.
ja bym zadnego nie wybrala przy takim zestawieniu. tak samo jak sredni wzrost to dla mnie minimum, tak tez sredni czlonek jest dla mnie minimum. juz mam wieksza tolerancje do wstretnego charakteru niz ubytkow fizycznosci. z najgorszych mozliwych to bym wybrala: sredni z duzym i wstretnym charakterem lub sredni ze srednim i wstretnym charakterem ale za to bog seksu lub wysoki ze srednim.

trzymajcie mnie, o czym ja gadam :PP

Lol, wydaje mi się, że faceci wolą niższe laski.

Tez mam tyle wzrostu. Nie wiem skąd takie odczucia u Ciebie. Wiadomo, każdemu podoba się co innego. Jedni wola wyższe inni niższe. Nie postrzegam tego jednak jako defekt. Bardziej jak bycie brunetka lub blondynka. Jeśli nie ma się nadwagi, a proporcje ciała są zachowane, to nie widzę powodu żeby się zamartwiać. Zawsze zakładaj buty na obcasie i już masz 165. Takie kobiety tez są piękne. Np. Eva Longoria ;)

Pasek wagi

Moja dziewczyna jest niska i uważam, że jest bardzo atrakcyjna. Niskie dziewczyny czasem mają zaburzone proporcje i to faktycznie może być problematyczne. To zależy co się facetowi podoba. Miedzy mną a moją dziewczyną jest dość spora różnica wzrostu ale uważam, że to urocze:)

jurysdykcja napisał(a):

Jest taka teoria, że wraz z rozwojem społeczeństwa, zmienił się kanon kobiecego piękna, w kierunku, który promuje...jakby to powiedzieć, niepraktyczne cechy? Tzn. Średniowieczny lord, wybierając sobie na żonę malutką, drobniutką laleczkę, w pewien sposób pokazywał, że jego kobieta nie musi z nim zapie...lać w polu i może tylko wyglądać. Nie musi być silna, bo on jest wystarczająco silny za ich oboje. Pewnie w tym samym okresie chłop na roli miał inne gusta jeśli idzie o kobiece piękno i szukał raczej mocnej Danusi, co mu pomoże buraki kopać.Jak dla mnie to jest fascynujące, że te zmiany w gustach, jeśli idzie o tak prymitywne kwestie, jak piękno, zachodzą tak szybko i są tak dramatyczne. Skąd np. upodobanie do bardzo chudych i skrajnie drobnych kobiet? Wielu facetów, bardzo wielu, ma taki właśnie gust. Jak to się ma do ewolucji? Trochę nijak. I jest to trend...dosłownie ostatnich 20 lat.

Hehe ja usłyszałam taką sentencję kiedyś: "wąska w pasie w łóżku pasie :D"

Malineczka94 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Jest taka teoria, że wraz z rozwojem społeczeństwa, zmienił się kanon kobiecego piękna, w kierunku, który promuje...jakby to powiedzieć, niepraktyczne cechy? Tzn. Średniowieczny lord, wybierając sobie na żonę malutką, drobniutką laleczkę, w pewien sposób pokazywał, że jego kobieta nie musi z nim zapie...lać w polu i może tylko wyglądać. Nie musi być silna, bo on jest wystarczająco silny za ich oboje. Pewnie w tym samym okresie chłop na roli miał inne gusta jeśli idzie o kobiece piękno i szukał raczej mocnej Danusi, co mu pomoże buraki kopać.Jak dla mnie to jest fascynujące, że te zmiany w gustach, jeśli idzie o tak prymitywne kwestie, jak piękno, zachodzą tak szybko i są tak dramatyczne. Skąd np. upodobanie do bardzo chudych i skrajnie drobnych kobiet? Wielu facetów, bardzo wielu, ma taki właśnie gust. Jak to się ma do ewolucji? Trochę nijak. I jest to trend...dosłownie ostatnich 20 lat.
Hehe ja usłyszałam taką sentencję kiedyś: "wąska w pasie w łóżku pasie :D"

"Wąska w pasie, dobrze pcha się" ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.