Spis treści:
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Miksy to mieszanina masła i margaryny. Oprócz najzwyklejszego urozmaicenia rynku kryje się w nich jednak kilka innych aspektów. Czy miksy to dobre rozwiązanie, czy może pułapka?
Miksy odpowiedzią na nasze potrzeby?
Media podają: masło niedobre, bo cholesterol, margaryny niedobre, bo tłuszcze trans. Jednak pytanie: Masło czy margaryna? nabiera nowego znaczenia. Po co się zastanawiać, jeśli mamy miksy? Zastanawiać się jednak trzeba, i to porządnie.
Samo masło składa się z tłuszczu mlecznego w ilości 80 - 90 proc. Nie może (na szczęście) zawierać ono żadnych dodatków oprócz soli i naturalnych barwników: annato i karotenoidów. Jeśli chodzi o karotenoidy, nie ma się co ich obawiać, zwłaszcza w ilości spożywanej z masłem. Barwnik annato natomiast już tak niewinny nie jest. W prawdzie to naturalny dodatek, otrzymywany z nasion drzewa tropikalnego Bixa orellana L., może jednak powodować skłonność do irytacji, alergie, niedociśnienie i egzemę. Jest też przyczyną bólu głowy u dzieci, a jego używania zakazano w Australii. Pomimo, że przekroczenie dopuszczalnej dawki (Biksyna: 12 mg/kg m.c. dziennie Norbiksyna: 0,6 mg/kg m.c. dziennie) z samym masłem raczej łatwe nie jest, to i tak dodatek ten opisywany jest głównie oznaczeniem 'należy unikać'. Dla bezpieczeństwa lepiej więc omijać masło z dodatkiem annato. Warto też wiedzieć, że w maśle nie powinno być więcej niż 16 proc. wody, a maksymalna zawartość substancji beztłuszczowej (białko, laktoza, sole mineralne) powinna sięgać 2 proc. Co jeszcze jest w maśle? Witaminy: A, D i E i znienawidzony cholesterol.
Dla kogo masło?
Masło może jeść każdy, kto nie ma problemu z cholesterolem .
Dla kogo margaryna?Tylko dobrej jakości margaryny, z minimalną ilością tłuszczów uwodornionych zalecane są osobom, które ze względów zdrowotnych nie mogą lub po prostu nie chcą jeść masła.
Po co te miksy?
Miksy masła i margaryny to mieszanina masła i margaryny lub masła i olejów roślinnych, najczęściej oleju palmowego. Tylko właściwie po co nam te miksy, skoro możemy rozważając wszystkie za i przeciw zdecydować się, czy będziemy używać masła, czy margaryny? Powodów jest kilka:
Największym problemem z miksami jest dezinformacja. Często z opakowania nie dowiemy się jakiej jakości tłuszcz został użyty, a miksy udają naturalne masła. Ponadto, niepokoić powinna lista innych dodatków: aromaty, emulgatory, zagęstniki oraz konserwanty, tj. kwas sorbowy (E200), czy sorbinian potasu (E202), które mogą wywołać podrażnienia skóry oraz być przyczyną alergii kontaktowej, a nawet astmy. Dopuszczalna dawka łączna dla kwasu sorbowego i jego soli wynosi 25 mg/kg m.c. Ilość dodatków w tego typu wyrobach może być różna, dlatego tak ważne jest dokładne sprawdzanie składu podanego na opakowaniu, jeśli już decydujemy się na miksy.
Zdjęcie pochodzi z: Jarkko Laine / Foter / CC BY
Komentarze
dobrae
31 stycznia 2015, 19:54
tylko masło i to najlepiej samodzielnie ubite, bez sztucznych dodatków, mozna ewentualnie wymieszać takie masełko z oliwą z oliwek - pyszne.
magwiz
21 stycznia 2015, 15:20
Ja tam używam wyłącznie masła, ale w niewielkich ilościach. Do kanapek lubię serek kanapkowy, ale wolę takie naturalne bez soli i innych dodatków.
Eli1605
20 stycznia 2015, 08:42
Tylko i wyłącznie masło. Nie lubię margaryny, ani miksów.
j.lisicka
19 stycznia 2015, 06:44
Masło. Tylko. A na diecie serki do smarowania.
mazik89
18 stycznia 2015, 19:09
najlepiej nie jeść ani jednego, ani drugiego...
blekitnykocyk
18 stycznia 2015, 11:34
przez 1,5 miesiąca jadłam tylko masło i jak posmarowałam kanapkę dosłownie odrobiną margaryny bo się masło skończyło to nie mogłam uwierzyć w to jak kiedyś uważałam że to dobre. Ma dziwny smak, taki sztuczny jakby, do tego taki intensywny smak że oprócz margaryny trudno było wyczuć pozostałe składniki. A kiedyś smarowałam kanapki taką grubą warstwą margaryny że jak teraz o tym myślę to się wzdrygam. ;p
Wiedzmowata
18 stycznia 2015, 08:16
Margaryna mi czymś "śmierdzi", wolę cieniutko posmarować chleb normalnym masłem.
kitkatka
18 stycznia 2015, 00:47
Zostawcie już w spokoju masło i cholesterol. Nawet w diecie wątrobowej czyli łatwostrawnej z ograniczeniem tłuszczów wolno jeść tylko masło a nie margarynę. Popieram w 100 % to co napisała adele8.
adele8
18 stycznia 2015, 00:25
Widzimy słowo margaryna, grzecznie odkładamy produkt na półkę i idziemy w drugą stronę.