Niedawno w Stanach Zjednoczonych zrobiło się głośno o Cassie Ho – blogerce i trenerce fitness. Wszystko za sprawą krótkiego filmu – „The perfet body”. Pomysł na niego przyszedł Cassey do głowy, gdy pod jej wpisami zaczęły pojawiać się wypowiedzi odnoszące się nie do jej zaleceń czy treningów, a w bezpardonowy sposób krytykujące jej wygląd.
W „The perfect body” Cassey pokazuje, jak żyje się pod ostrzałem negatywnych komentarzy i jak wpływają one na postrzeganie własnej atrakcyjności. Przy okazji film jest zaproszeniem do refleksji – czy ty jesteś zadowolona z osoby, którą widzisz w lustrze? Czy chcesz się zmienić dla zdrowia, lepszego samopoczucia, po prostu dla siebie – czy też dopasować do kanonu, do innych? Skąd będziesz wiedzieć, czy już jest idealnie? Jak nie zatracić się w dążeniu do perfekcji?
Film spotkał się z niesamowitym przyjęciem. W ciągu miesiąca obejrzało go ponad 6 milionów osób, był też szeroko komentowany w amerykańskich mediach. Obejrzyj koniecznie i daj znać w komentarzu, co o nim myślisz.
A swoją drogą, spotkałaś się kiedyś z negatywną opinią o Twoim wyglądzie? Jak zareagowałaś? Jak to na Ciebie wpłynęło? Jak sobie radzisz w takich sytuacjach?
Źródło zdjęcia: Youtube
Komentarze
SzanownaGyal
8 lipca 2015, 13:24
ludzie nie zdają sobie sprawy jak mogą kogoś skrzywdzić wyrażając swoją opinię na temat czyjegoś wyglądu. Jak bardzo może to się odbić na psychice drugiej osoby.
idealnecialo
7 lipca 2015, 18:58
No nie przesadzajmy, rozmiar 38-40, max. jędrna 42 to są normalne kobiece rozmiary. Jednak nie piszmy, że człowiek czujący się dobrze w swoim ciele jest idealny. Bo tutaj zahacza się o promowanie otyłości (słynne blogerki plus-size), i udawanie, że to jest zdrowe, piękne i idealne. Owszem, akceptacja jest dobra, ale nie przechodźmy ze skrajności w skrajność - albo mega skinny, albo plus-size. A Pani Blogilates ma fajne, zdrowe, jędrne ciało.
aska1277
7 lipca 2015, 17:45
dokladnie jesli czlowiek nie zaakceptuje siebie to lipa
izka1985m
7 lipca 2015, 16:35
Dokladnie trzeba zaakceptowac siebie i czuc sie dobrze we wlasnej skorze. Oczywiscie spotkalam sie kiedys z krytyka i szczerze to w duchu bylo mi strasznie ciezko, ale na zewnatrz nie pokazalam slabosci, tylko walczylam o lepsze cialo.
nektarynkaaa
7 lipca 2015, 09:21
Dla mnie najważniejsze jest to, że dobrze czuję się w swoim ciele i to jest najważniejszy sukces, pozbycie kompleksów, przejmować innymi nie mam zamiaru. bo ludziom nie dogodzisz nigdy.