Dzisiaj stanełam na wagę 95,7.
W tym tygodniu więcej wody plus zumba :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 21157 |
Komentarzy: | 131 |
Założony: | 29 grudnia 2010 |
Ostatni wpis: | 12 listopada 2018 |
kobieta, 31 lat, Zgorzelec
155 cm, 93.10 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Dzisiaj stanełam na wagę 95,7.
W tym tygodniu więcej wody plus zumba :)
Weekendy bez cateringu i oczywiście probem co by tu sobie przyrządzić.
Zajadlam śniadanie myslałam co na drugie,potem co na obiad..
Tylko dletego wzeiłam catering,bo znam siebie.
3 tygodnie gotowania i diety,a potem nie miałabym czasu na zakupy (mieszkam na wsimciężko o dobre produkty),albo braku możliwości przyrządzenia i pewnie bym popłyneła.
Jeśli finanse pozwolą to do końca stycznia będę zamawiać jedzenie.
A potem zobaczymy :)
Do tej pory jadlam nieregularnie, praktycznie brak śniadania,czasem jakis obiad, i dużo słodyczy na noc. Czekolada do ulubionych koreańskich seriali na raz to nie był problem,do tego litr coli, paczka slonecznika.
Zawsze zwalalam na tarczyce, ale nie ma się co oszukiwać przy takim trybie życia do tarczycy doszłaby cukrzyca, na ktorą chorwała moja babcia,więc walcze..
Jak narazie pilnuje posiłków,tylko muszę jeszcze więcej wody wprowadzić do diety :)
Wykupiłam catering dietetyczny.
1700 kcal 5 posiłków.
Nie jest złe,ale mam okropny ból głowy który towarzyszy mi już cały dzień.
Zastanawiam się czy na początek nie wziąć jednak 2000kcal..
Bo albo za mało jem,albo organizm upomina się o słodkie..
Pomyślimy zobaczymy :)
Zobaczyłam dziś swoje zdjęcia z urodzin siostry. Ja tak wyglądam? ,,
Dlatego muszę się zebrać i zadbać o siebie,właśnie wyliczyłam, że w ciągu 6 lat jest mnie więcej o ok,32 kg!!!
Przerażające,
Zaczynam po raz setny, mam nadzieje,że ostatni. Mam tylko jedno życie.
W trzy tygodnie na wadze -5,3 kg,
Jestem zadowolona chociaż były chwile słabości.
Zumba nadal dwa razy w tygodniu.Regularne w miarę posiłki i woda.
Oby tak dalej!
:)
Waga pokazała -3,7 kg :) Wiem, że to woda i tak dalej, ale motywuje.
-posiłki 4-5
-zumba x2
-woda ok 1,5 do 2 l
Cała rodzina motywuje, co cieszy mnie bardzo.
Plany na następny tydzień:
-dodać więcej ćwiczeń
- nawilżenie skóry
Jest dobrze jestem zadowolona.
Najbardziej przerażające jest że założyłam tu pamiętnik w 2010 roku.. ważąc ok 66 kg.
Teraz w 2016 ważę ok 26 kg więcej.. I ja wtedy myślałam że jestem gruba.
Wiem, że jeśli schudnę to moje życie nie odmieni się o 180 stopni, ale dla własnego zdrowia fizycznego i mojej głowy to ważne...
Małymi krokami do przodu!