Ja tylko na chwilkę :) Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu. Przeczytałam znów wasze motywacyjny komentarze, dziękuję :) Słodycze są dla mnie jak narkotyk. Wystarczy, że wróciłam do nich na chwilę i znów ciężko bez nich żyć. To znaczy nie jest tak jak kiedyś, waga spada, powoli ale spada :) waga coś około 142kg :) cel sylwestrowy nadal możliwy, więc nie ma co narzekać! wskakuję na orbiego! :) a od jutra przechodzę na odwyk słodyczowy :D
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.