Wracam do Was dziewczyny z dosłownie podkulonym ogonem.
Jest mi WSTYD.
Zaniedbałam wiele rzeczy. Dzisiaj mnie olśniło, że tak jest.
Po tygodniu bez ćwiczeń Nie mówiąc już o innych rzeczach.
DZIŚ był KILLER, bo myślałam o mojej Marzence
Tak od okresu świątecznego się posypało, ale dziś powiedziałam sobie DOŚĆ!
Dziewczyno OGARNIJ SIĘ!
Masz tyle do zrobienia. Na wiele rzeczy pracowałaś dłuższy czas
i możesz piąć się wyżej, a nie stać w miejscu, a wręcz się cofać.
Chodzi o to żeby szukać SPOSOBU a nie POWODU.
Chce bardzo mocno wielu rzeczy...
Nie jestem bez skazy, nie będę ukrywać,
że być może szukałam tych powodów
- często robimy to nawet nie zdając sobie z tego sprawy.
Ale tym samym burzymy drogę do szczęścia...
Ja tak nie chce! Chce być w 100% szczęśliwą, atrakcyjną, zorganizowaną i niosącą szczęście innym dziewczyną dla które nie ma rzeczy niemożliwych.
BO WIEM, ŻE MOGĘ TAKA BYĆ
A SKORO CHCE TO NIE MOGĘ ZBACZAĆ Z OBRANEJ ŚCIEŻKI...
Mam ogrome możliwości i tylko muszę chcieć je wykorzystać!
ANIA Ł - chcę z Tobą balować w przyszłym roku, z Twoimi i moimi dziewczynami!
Tak jak się świetnie bawiłyśmy dzięki Oriflame i naszej pracy we wrześniu
Znów postaram się bardziej trzymać diety
(chociaż jeśli o to chodzi to chyba nie było tak źle)
NA DZIŚ:
- śniadanie - 150g jogurtu brzoskwinia-marakuja, otręby pszenne, 5szt. suszonych śliwek, 30g banana, szklanka wody, WellnessPack
- II śniadanie + OBIAD -koktajl NaturalBalance by Oriflame TRUSKAWKA z 200ml mleka + 30g banana + łyżeczka dżemu truskawkowego niskosłodzonego (bez syropu glukozowo-fruktozowego)... 30min przerwy i obiadek w postaci ciemnego pieczywa na ciepło z cukinią i pomidorami i papryką
KILLER
- KOLACJA - kromka ciemnego chleba z tostera, 2 plasterki krakowskiej suszonej, 15 g szynki własne roboty wędzonej, z sałatą, rzodkiewką i papryką + marchewska surowa
Na dziś wypiłam ok. 1-1,5l wody, muszę zadbać o to żeby więcej pić
granolaa
11 kwietnia 2013, 21:21Całe szczęście, że wróciłaś na dobre tory :). Na pewno z nową energią uda Ci się osiągnąć te wszystkie cele. Teraz używam peelingu z Lirene "stop cellulit", pięknie pachnie i fajnie wygładza :).
zalamana.aaaaa
11 kwietnia 2013, 19:30Czasami przychodzi taki gorszy czas, ale nie poddawaj się !! :)
mamadolores
11 kwietnia 2013, 08:30Świetnie, że do nas wróciłaś:) Brakowało mi tych Twoich mega-pozytywnych wpisów tuż po Świętach.
MllaGrubaskaa
11 kwietnia 2013, 07:01Najważniejsze że wróciłaś na dobrą drogę ;))
x001x
11 kwietnia 2013, 00:18Polecam te przysiady,aczkolwiek nóżki dająo sobie znać :)
Aria.
10 kwietnia 2013, 22:43Dobrze ze wrociłaś:)