Hej. Dziś od rana dzień na pełnych obrotach. Noc była też masakra bo młodszy syn pół nocy jęczał że chce iść na dwór... A od 5 rano płakał bo chce iść na huśtawkę... Przechodzi to samo co starszy syn jakieś 2 lata temu... Bunt... Ehh. Ciężkie dni będą teraz. Dziś też o wszystko krzyk. Płacz bo nie to nie tamto bo odkurzyłam dywan a on chce śmieci i tak w kółko. Także ciężko dziś było. Ale rano zawiozłam ich do przedszkola, potem zakupy w biegu zjadłam bułkę chałkę kawałek i banana poszłam w pole potem szybka kawka i koszenie trawy. Znowu w biegu zjadłam kromkę chleba z masłem i banan i po dzieciaki. Potem obiad pierogi z mięsem i popołudnie już ciągle awantury z synem.... Kolacja dwie kanapki z pasztetem. Wszystko policzone i wyszło 1700 kcal.
Woda 2.5 l
kroki 16 tys.
Jeżeli chodzi o męża to jest on ciężkim przypadkiem. Macie dużo racji. Powiedziałam mu żeby nie winił mnie za wszystko bo sam też mogły się bardziej zaangażować. Ale jakoś nie zareagował.
Wróciłam do tabletek od psychiatry....
Musze się wybrać do ginekologa bo dziś dostałam okresu w 23 dniu cyklu a moje cykle trwały średnio 28-30 dni. Więc coś się nie dzieje dobrze... I stąd moja waga tak się wahała w tamtym tyg.
PACZEK100
6 maja 2023, 16:31Myślę że za mało zjadłaś, stres pewnie też powoduje zmiany w cyklu, na wadze itd. dbaj o siebie!
Krummel
6 maja 2023, 11:32Dziewczyno, zacznij w końcu dbać o siebie, bo na tym wózku daleko nie zajedziesz. Nie masz poczucia, że życie Ci ucieka przez palce? Przecież z twoich wpisow jasno widać, że jesteś stłamszona przez męża i ogólną sytuację. Tabletki nie rozwiążą problemów osobistych, które rzutują na twoją pewność siebie i poczucie wartości. Nie wyleczą z bierności i nie nauczą twojego męża szacunku. Wybacz za moją szczerość, ale nie zamierzam Cię karmić naiwnymi komentarzami jak niektórzy. Masz jedno życie i przeżyj je najlepiej jak tylko się da. Powodzenia!
annna1978
6 maja 2023, 06:24No niefajne z tym buntem, ale jak mówisz - już to miałaś ze starszym to może łatwiej będzie. Trzymaj się kochana, zaopiekuj się też sobą 💙
zakrecona_zona
6 maja 2023, 07:44No staram się jakoś to łagodzić ale bywa ciężko... Dziękuję
_Insulinka
6 maja 2023, 01:00Czyli niepoukładane życie i cyk - tableteczka? To ma rozwiązać problemy?
zakrecona_zona
6 maja 2023, 07:44Nie ale pozwala nie telepać się z nerwów i panować nad sobą...
_Insulinka
6 maja 2023, 09:59A co później? Ty potrzebujesz zmian i psychoterapii. Nie ma magicznych tabletek. ;)
zakrecona_zona
6 maja 2023, 10:39To wiem że tego potrzebuje ale póki co musi wystarczyć to co jest
Francuzeczkaa
5 maja 2023, 23:38U mnie odkąd dzieci spędzają dużo czasu na podwórku, pierwsze o czym marzą po otwarciu oczu to się ubrać i wyjść się bawić, albo zjeść lody😅 także to normalne, niech szaleją, a my matki czasem musimy odpuścić dla swojego zdrowia psychicznego !
zakrecona_zona
6 maja 2023, 07:45Oj tak młodszy by siedział cały czas na podwórku a starszy chce do domu i ciężko się podzielić a nie zostawię młodszego samego bo częściowo nie mamy ogrodzenia i to nie bezpieczne
Letys
5 maja 2023, 20:54Nie znam całej Twojej historii, bo długo nie było mnie na Vitalii, ale jeśli masz problemy emocjonalne lub psychiczne to współczuję. Przechodziłam przez to i wiem jak to jest. Trzymaj się, dasz radę ale musisz dbać o siebie. Pozdrawiam!
zakrecona_zona
6 maja 2023, 07:45Dziękuję za wsparcie
Adanbareth
5 maja 2023, 20:43a mąż co w tym czasie robił? może jutro rozlicz męża z czasu spędzonego z dziećmi?
zakrecona_zona
5 maja 2023, 21:02Mąż kosił trawę sprzątał drzewo podcinal tuje pryskał rzepak i porzeczki także nie siedział bez czynnie
aska1277
5 maja 2023, 19:26Brawo za wodę i kroki. Ja mam dwie szesnastolatki w domu.... tu bywa dym czasami :) Aj każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Przytulam
krolowamargot1
5 maja 2023, 19:13Znowu o siebie nie dbasz…
zakrecona_zona
5 maja 2023, 20:20Owszem dziś nie ale jutro jadę na zakupy sama a mąż zostaje z dziećmi i nie będzie to wizyta w Biedronce