Hej. Od dziś wróciłam do liczenia kalorii. Nie lubię tego ale waga nie spada prawie wcale cm też marnie więc trzeba do tego wrócić. I tak dziś wyszło mi tak.
niby kaloricznosc dobra ale na przekąskę zjadłam 5 rurek słodkich... A miała być jedna... Tak to jest ze mną że jak zacznę to ciężko powiedzieć sobie stop...
no ale nic. Trudno. Dziś był dzień ze słodyczami. Mam jeszcze jeden najbliższe 6 dni.
menu.
sniadanie 3 kromki żytniego chleba z serkiem kanapkowym mozarella i dwa plastry wędliny z warzywami Ogórek zielony kawa z mlekiem
II śniadanie banan arbuz szklanka kefiru truskawkowego.
obiad. Ryż brązowy pół torebki pierś z kury masło gruszka cebula pieczarki. Wszystko smażone na maśle. Ryż ugotowany. Majonez łyżka.
przekaska kawa z mlekiem rurki
kolacja. Mix sałat 2 jajka na twardo pomidor olej. ( Jeszcze czeka kolacja )
Tak w ogóle muszę jakoś ogarnąć pory posiłków. Bo dziś np wyszło mi śniadanie o 7:30 drugie śniadanie o 13 po treningu obiad o 14:30 przekąska o 16 no i kolacja będzie koło 20:30 dopiero. Póki co wcale nie jestem głodna. Nie wiem jak to przestawić. Bo trening mam o 12 jak młodszy śpi więc po treningu trzeba coś zjeść. A jak zjem o 13 obiad to do kolacji będę głodna i będę podjadać. Mój dzień zaczyna się o 5 ale nie jem tak wcześnie śniadania. Pije kawę z mlekiem i do 7-8 spokojnie mnie trzyma. Jak to ogarnąć ? 🤦🤷 A może nie patrzeć na zegarek tylko na kaloryczność i mieścić się w deficycie ??
jutro dziś bez treningu więc będzie łatwiej.
trzening dziś zaliczony 30 min cardio
woda 2 l
slodycze tak (niestety)
pozdrawiam.
sacria
27 maja 2021, 08:38Z moich rad- tego co na mnie działa- kalorie kaloriami i oczywiście że je licz, ale mniej węgli, zwłaszcza prostych i więcej białka. Na śniadanie może częściej jajka z warzywami i z jakąś małą ilością chleba (np. zjadam małe kroki chleba żytniego a psychicznie mam nadal świadomość że zjadłam 2 kromki)? Mniejsza ilość owoców bo to jednak cukry proste?:) Tak samo odzwyczajalabym się od produktów typu wafle ryżowe i stawiała na to żeby osuszyć oduczyć się ciągle jeść typowe kanapki, czyli dużo wegli:)
annaewasedlak
27 maja 2021, 07:10Ja jem 3 posiłki-przyzwyczaiłam się do tego. Tylko u mnie jeszcze dietę trzymac i byłoby ok. Pozdrawiam
zakrecona_zona
27 maja 2021, 08:07Ja próbowałam kiedyś dwa posiłki głównie tlusz i białko i dwa tyg się udało ale potem jojo i tak sobie trwam od jesieni z tym...
eszaa
27 maja 2021, 05:20jedzenie pieciu posiłków, to mit. Jedz kiedy Ci pasuje, a najlepiej dopiero wtedy kiedy poczujesz głód. Organizm sam reguluje kiedy chce jeść, a dostarczanie mu energii na zapas, ma własnie takie skutki jak nie chudnięcie
zakrecona_zona
27 maja 2021, 07:00Dziękuję za rady :) moZe ruszy w końcu
Granatowaa
26 maja 2021, 21:42U mnie sprawdza się jedzenie co 3h (góra 4). I waga spada jak się patrzy. Tylko, że u mnie na pewno kp też robi robotę...
zakrecona_zona
26 maja 2021, 21:55No kp na pewno pomaga. Ja to tak właśnie co 3-4 godz staram się jeść ale nie zawsze mi wychodzi.
PACZEK100
26 maja 2021, 21:22Powodzenia w liczeniu kalorii. Tez tego nie lubię, ale chyba od czerwca wroce bo waga ma focha i już.
zakrecona_zona
26 maja 2021, 21:54No moja właśnie też dlatego wróciłam do tego ale nie lubię wrrr
Marcioszynka
26 maja 2021, 20:57Ja nie potrafię się przemóc do liczenia kalorii, a chaiałabym tak z ciekawości zobaczyć ile ich spożywam:) Może po treningu zjedz coś w ramach przekąski? jakiś jogurt z bakaliami? ryż na mleku, albo sałatkę z łososiem? U mnie to właśnie tak wygląda, że wcinam przekąskę po powrocie z treningu.
zakrecona_zona
26 maja 2021, 21:54No właśnie w te dni jak ćwiczę to mi się rozwala wszystko muszę jakoś to ogarnąć. Ja np lubię banan z masłem orzechowym jakoś taka potreningowa przekąska na szybko ;)
Berbla12
26 maja 2021, 19:13Fajnie że wróciłaś do liczenia kcal to jednak chyba najpewniejsze . Bez liczenia albo jadłam za mało albo za dużo a przy dzisiejszych apkach to żaden problem. Powodzenia 🥰
zakrecona_zona
27 maja 2021, 07:01Tak tylko to ważenie wszystkiego pisanie potem wrzuć w apke czy aby nie ma za dużo kalorii nie wiem jak długo znowu tak pociągnę ... No ale trzeba
Berbla12
27 maja 2021, 08:41Ja używam FAT Sekret bardzo fajna i prosta apka. Można bezpłatna lub płatna. Od jakiegoś czasu rzadko kiedy ważę bo pamiętam np. ile dag ma 3 łyżki kaszy czy ryżu i tylko wpisuję.
Aleksija
26 maja 2021, 19:06Myślę że nie powinnaś się tak bardzo przejmować porami posiłków a uważać tylko na kolację. Żeby zachować ten odstęp dwóch godzin od pory spania. Ja też na początku miałam problem z ogarniamiem pór posiłków i w końcu dałam sobie spokój. Działam instynktownie, nie dopuszczam do głodu i mniej więcej te 3 godziny odstępu staram się zachować...ale czasami jest to 2 a czasami 4. oby nie mniej i nie więcej. I jem w ten sposób i chudnę. Ubyło mi ponad 6 kilo w 5 tygodni więc działa. Pilnuj założonej kaloryczności i będzie ok. A powiedz mi dlaczego akurat 2000 kcal? Pytam z czystej ciekawości bo ja mam 1500 ale to mi z automatu wyliczyli na początku diety.
zakrecona_zona
26 maja 2021, 20:47Wyliczalam to na kilku kalkulatorach i tak wychodziło wszędzie mniej więcej. Jak nie będzie spadku po tygodniu to zmnidjsze na 1700. Dziś gdyby nie te rurki to miałabym jakieś 1600 nawet no ale głupi człowiek łakomy 🤦🙍
zakrecona_zona
26 maja 2021, 20:47Super wynik 6 kg. No właśnie chyba będę słuchać siebie a nie patrzeć na zegarek. Bo często po dużym śniadaniu -jajka jestem.syta długo a po np owsiane czy kanapkach to szybciej głodna bo już po
Aleksija
26 maja 2021, 20:53No dokładnie. Ja mam albo śniadania węglowodanowe albo białkowo tłuszczowe. Po tych pierwszych jestem głodna po 2-3 godzinach a po tych drugich czasami 4 godziny miną a ja dalej czuję się syta. U mnie kaloryczność niby taka niska a jedzenia jest tyle że nie przejadam.
zakrecona_zona
27 maja 2021, 07:03Bo pewnie masz produkty o niskiej kaloryczności ale dużej objętości i to daje uczucie że jedzenia jest dużo. To dobry trik żeby właśnie oszukać mózg i w efekcie właśnie chudnąć. Gdzieś w necie widziałam fajne porównanie takich produktów ale już nie pamiętam gdzie... Pozdrawiam