Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem beznadziejny


Ciężko mi tak ze sobą, jestem beznadziejny, nic mi nie wychodzi, nie dotrzymuję obietnic ani nie osiagam zaplanowanych działań. O tym, że chce schudnąć wiem od kilknastu lat, ale nie mogę tego zrealizować. Próbowałem i podddawałem sie setki razy już chyba, kompletnie brak mi motywacji. Waga znowu pokazała 2 z przodu i jestem zrozpaczony. Czy warto jeszcze próbować? czy jest sens? Jeśli nie schudnę pozostało mi kilka lat życia. Jak się zmotywować, kiedy wszystko jest obojętne. NO i nawet jeśli podejmę wyzwanie co za kilka tygodni będzie już wiem, przestanę ćwiczyć, zacznę znowu żreć i z 15 zrzuconych kilogramów zrobi się 25 nowych na kręgosłupie. Po co mi to, zresztą kiedyś trzeba umrzeć, czy za 5 czy za 25 lat jaka to różnica.

  • Slim.Girl.In.My.Mind

    Slim.Girl.In.My.Mind

    22 lutego 2018, 11:19

    radzilabym znaleźć specjaliste. jest sporo placówek, ktore walcza z otyloscia. co do cwiczen, szukaajc w necie dla siebie cwiczenia [poniewaz mam problemy z sercem] natrafilam na cwiczenia dla otylych na siedząco. poszukaj w necie czy sa zajecia wodne dla otylych. bylbys w grupie z innymi i nie czuł bys sie skrepowany a stawy uchronione. ktos tu wspomniał o zmiejszeniu żołądka, to tez jest jakaś opcja i jest chyba na NFZ, skonsultuj sie z lekarzem, pewnie da ci zadanie abys schudl iles kg aby wykonac ten zabieg a potem z górki :) pozdrawiam

  • paczektoffi

    paczektoffi

    22 lutego 2018, 10:46

    Człowieku nie poddawaj się ! Szukaj pomocy u specjalisty bo samemu to można sobie tylko krzywdę zrobić. Poprawi ci się samopoczucie i samoocena. Nie trzeba się głodzić żeby schudnąć !

  • katy-waity

    katy-waity

    22 lutego 2018, 00:07

    moze masz zle dobrana diete?? u mnie 'wilczy glos" minal gdy zaczelam jesc w oparciu o niski indeks glikemiczny (aby bylo smacznie, diete ulozyl mi dietetyk)

  • equsica

    equsica

    21 lutego 2018, 22:51

    nie marudź tylko walcz o siebie!

  • Cefira

    Cefira

    21 lutego 2018, 22:20

    Nie wolno tak o sobie mówić. Twierdzisz że z przodu masz 2 w takiej sytuacji chyba trzeba porozmawiać z lekarzem może pomyśleć o zmniejszeniu żołądka może NFZ to refunduje jeżeli lekarz da skierowanie? Nie wiem, ale tego wszystkiego możesz się dowiedzieć właśnie od lekarza możesz tez poszukać na ten temat w internecie. Najważniejsze, to się nie poddawać i szukać nowych rozwiązań, a z dietą trzeba zawsze próbować nie teraz to może następnym razem się uda. I wiedz, że jesteś wartościowym człowiekiem tego nie imniejsza żadna waga, ani za niska, ani za duża.

  • karmelikowa

    karmelikowa

    21 lutego 2018, 21:46

    Nie mów ,a nawet nie mysl w ten sposób, i nie poddaj się podejmij kolejna próbę walcz ! Każdy ma jakieś potyczki za sobą ale najważniejsze to się nie poddawać:)

  • luckaaa

    luckaaa

    21 lutego 2018, 21:44

    jesli zarcie jest jak narkotyk , to potraktuj to jako uzaleznienie i lecz . I nie o sobie lecz o bliskich pomysl ... o ich rozpaczy i bezsilnosci kiedy patrza na to. Nikt na to nie zasluzyl , nikt.

  • Nattina

    Nattina

    21 lutego 2018, 16:35

    zacznij od zmiany Nicka :))

  • anpani

    anpani

    21 lutego 2018, 16:01

    Przestań tak pisać, ani nie jesteś beznadziejny ani nie jest żadną różnicą w jakim wieku się umiera. W zeszłym roku pochowaliśmy chłopaka lat 33 , wiesz jaką miał wolę życia? Ale my nie o tym. Myślę, że najlepiej pójść do specjalisty, najlepiej do LEKARZA. My tutaj wiele razy upadaliśmy, wiesz ile ja razy zaczynałam ? Człowiekuuu.... Najważniejsze to zacząć działać, nawet niechętnie ale zacząć, masz dla kogo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • Berchen

    Berchen

    21 lutego 2018, 14:57

    hallo, ciesze sie ze jestes swiadomy problemu i chcesz cos robic - nie znam cie wprawdzie, mimo to wiem jak czuje sie czlowiek , ktory od kilku lat probuje i nic nie wychodzi- od ubieglego lata wzielam sie dokladniej i wynik tez zaden - jedyne to ze po zrobieniu mozliwych badan wiem ze zwykla dieta nic nie osiagne. Problemy z insulina i tarczyca , ktorych sie nabawilam blokuja odchudzanie co prowadzi do takich stanow psychicznych w jakim ty teraz jestes. Trzeba poznac warunki, ograniczenia i mozliwosci swojego organizmu i z nim wspolpracowac, powoli rezygnowac z rzeczy ktore lubimy, a jestesmy swiadomi ze nas truja. Krok po kroku. To co mi sie w twoich wpisach bardzo nie podoba to stosunek do siebie. Jestes wartosciowym czlowiekiem, masz rodzine , o ktora dbasz, pracujesz - nie ma wiec powodu bys sie w kazdym wpisie wyzywal od wieprzy czy czegos w tym rodzaju - skoncz z tym, jestes przystojnym mlodym facetem, ktoremu dobre zycie z zona i smaczna kuchnia bardzo sluzyla, bylo za duzo , moze nie zdrowo i tylko to trzeba zmienic. Zona cie wspiera, na Vitalii bedziesz mial tez przyjaciol, ktorzy wiedza jak to sie czuje, wiec do roboty, malymi krokami. Powodzenia.

  • ola811022

    ola811022

    21 lutego 2018, 14:56

    Na zdjęciu widzę fajnego, wesołego faceta z iskrą w oku :) Życie przed tobą! zawalcz bo warto :)

  • Domdom89

    Domdom89

    21 lutego 2018, 13:46

    Nie poddawj sie, 150 razy sie nie uda ale za 151 pojdzie do przodu. Sama zaczynalam chyba 100 razy, wyprobowalam wszystkie diety i rodzaje treningow :)

  • Kora1986

    Kora1986

    21 lutego 2018, 13:13

    widzę, że wracamy w podobnym czasie. Ja na Twoim miejscu poszłabym jednak do dietetyka, który by dopasował dietę pod Ciebie i Cię kontrolował. Jednak taki bacik pomaga. Na pewno zleci jakieś badania i wtedy może się okaże, że są też jakieś problemy metaboliczne i "samodzielna" dieta będzie niewystarczajaca??

  • Elena34

    Elena34

    21 lutego 2018, 12:39

    Idź na operację zmniejszenia żołądka. To chyba najlepsze wyjście dla Ciebie.

  • aniloratka

    aniloratka

    21 lutego 2018, 12:29

    akceptacja. polecam poczytac bloga wilczoglodnej i dr lifestyle <3

  • Maratha

    Maratha

    21 lutego 2018, 12:25

    Pokaz mi jedna osobe na tym portalu ktora nie probowala 1000 razy i nie upadala przynajmniej 999. 20 lat to kupa czasu wiesz? Masz zone, masz zycie, warto powalczyc. Moze faktycznie psychodietetyk by tu pomogl, albo operacja....

  • Tetris

    Tetris

    21 lutego 2018, 12:21

    Panie, sam sobie odpowiedziałeś na problem. Chcesz żyć tylko parę lat? Ogarnij tyłek, dla siebie. Dla SIEBIE! p.s. Rożnica między 25, a 5 do 20. Sporo...

  • frustracja

    frustracja

    21 lutego 2018, 12:21

    Może warto poszukać pomocy u dobrego psychodietetyka, albo połączyć dietę z psychoterapią ;)

  • Anathea

    Anathea

    21 lutego 2018, 12:18

    Z taką wagą już naprawdę nie ma żartów. Myślałeś o operacji zmniejszenia żołądka?

    • wieprz14

      wieprz14

      21 lutego 2018, 12:23

      Nie myślałem.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.