Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Za 104 dni skończę 40 lat. Chcę schudnąć, muszę schudnąć, przede mną 24 kg do unicestwienia. Chcę to zrobić aby się dobrze czuć i dobrze wyglądać i dla dzieci, które mówią "Mamo, schudnij" :) Obecnie nie pracuję, mam ograniczone możliwości finansowe więc sama chcę będę wyznaczać sobie produkty do zjedzenia. Mam trochę doświadczenia bo nie raz się odchudzałam. Daję sobie 3 miesiące aby osiągnąć chociaż te 55 kg (21 kg do zrzucenia). Chcę na 40stkę czuć się lepiej.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3240
Komentarzy: 48
Założony: 17 maja 2013
Ostatni wpis: 28 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Weroann

kobieta, 51 lat, Szczecinek

158 cm, 73.80 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 lipca 2014, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,3,0,1406566080
Dodaj komentarz

28 lipca 2014, Skomentuj
krokomierz,0,0,0,3,0,1406566080
Dodaj komentarz

24 czerwca 2013 , Skomentuj

Oj pomału pomału.... Od początku vitaliomanii schudłam tylko prawie 3 kilo, czyli od 17 maja.

Nie poddaję się jednak, choć mam takie dni że zjem np. loda czy wypiję zimne Sommersby. Ogólnie nie jem tak kategorycznie malutko jak na początku z dwoma kromkami chleba i kaszą gryczaną z sałatką z pomidorów przez cały dzień, ale jem mniej. Cieszy mnie że tak jak wcześniej, nie mam napadów niepohamowanego apetytu z powodu jakiegoś stresu. A tego mi ostatnio nie brakowało, ale każdy przecież ma swoje, takie życie.

Dziś zjadłam (jak na razie do 13.30):
- kromkę chleba z szynką
- sałatkę z nektarynki i banana
Wypiłam:
 - dwie kawy parzone, jedną rozpuszczalną
- dwie szklanki wody

Za moment idę zrobić sałatkę z tuńczyka, ananasa, ryżu i kukurydzy, na obiadek. 

Pozdrawiam wszystkich,

Ania



12 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Wczoraj wieczorem nie poćwiczyłam z Ewą, ale za to dziś rano zaczęłam dzień ze Skalpelem.

8.00 kawa z mlekiem, mała kromka razowego z Almette
11.00 druga kromka razowca z Almette
13.00 dwie pokrojone marchewki, sałatka z trzech pomidorów, sałaty, szczypioru i 10 rzodkiewek
16.00 kawałek sernika na zimno (bez cukru, galaretka plus serek homogenizowany)
19.00 kromka razowca z szynką, kilka truskawek

Do picia w trakcie całego dnia kawa (3 kubki sypanej), herbata ze Stevią i woda.

Dzień przyjemny, ciepły. Pozdrawiam wszystkich!!!

11 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Hej :)

Oj, czas leci. Ćwiczę z Ewą Chodakowską raz dziennie, program Skalpel jest ciężki, ale jakoś mi się udaje. 

Jem mało, zero słodyczy, liczę kalorie tak do 800 dziennie.

Dziś rano się zważyłam, od ostatniego pomiaru prawie dwa tygodnie temu schudłam tylko 300 gramów, ale zważywszy że jadłam normalnie przez jakiś tydzień, nie jest żle.

Pozdrawiam wszystkich odchudzających się :)

5 czerwca 2013 , Komentarze (3)

Eh.... zawaliłam, przyjechała przyjaciółka na długi weekend i ...lody, rybka nad morzem ale w deszczu (cały weekend był beznadziejny), a to może kawałek ciasta.... Dziś dzień przejściowy, do reżimu i diety wracam od jutra. 

Waga stoi w miejscu, dobrze choć że nie przytyłam. Do czterdziechy 85 dni i mam być laska :)

Zamówiłam płytę z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej, może dziś przyjdzie, to będę ćwiczyć. 

Pozdrawiam wszystkich zmagających się z kilogramami i sobą :) Dziś w końcu słońce :)

Dziewczyny, dostałam dziś płytę z ćwiczeniami Ewy Chodakowskiej. zrobiłam pierwszy raz zestaw "Skalpel". Jestem padnięta, spocona, ale zadowolona.Nie wiem co prawda jak jutro zwlekę się z łóżka. Cóż, łatwiej byłoby ćwiczyć gdybym nie miała tylu zapasowych kilogramów na sobie, ale co tam, byle do przodu :)

29 maja 2013 , Komentarze (2)

Śniadanko: kawa z mlekiem, kawałek ciasta z rabarbarem, bez tluszczu

W międzyczasie druga kawa z mlekiem.

Obiad: pełnoziarnista bułka z sałatą, plasterkiem sera żółtego, pomidorkiem i szczypiorkiem, kawa z mlekiem. Wcześniej szklanka wody.

28 maja 2013 , Komentarze (5)

Śniadanko - dwa michaszki do kawy z mlekiem, dwie kanapki chleba chrupkiego z serem żółtym

Obiad: wróciłam do kasz - kasza gryczana z sosem, gotowanym kurczakiem(50 g) i polową pomidora w plastrach.


Po obiedzie: kawa z mlekiem.

Zapomniałam dodać,że wypiłam szklanke Pepsi Max bez cukru, szklankę wody, która popiłam dwie tabletki błonnika z ananasem i tabletke "odchudzanie forte".

28 maja 2013 , Komentarze (2)

Oj, żeby to sobie przypomnieć co się zjadło....

Śniadanko: trzy tosty trójkątne z serem żółtym

Obiad: 50 g frytek, filet smażony z kurczka - 80 g

Kolacja: trzy kanapki z serem (chleb chrupki), 6 michaszków w białej czekoladzie (nie mogłam się powstrzymać, kupiłam dzieciom). 

Coś zwolniło to odchudzanie, zapał trochę spadł... ale nie poddajemy się, walczymy dalej :) 

26 maja 2013 , Komentarze (2)

Dziś śniadanko dzieci zrobiły: dwie kanapki  chleba pełnoziarnistego Just Fit z serem żółtym
 i kawa z mlekiem. Po godzinie wypiłam drugą kawę i szklankę wody

Obiad: gotowane mięso z kurczaka 100 g, ziemniak 130 g, mizeria z ogórka 200 g. 

A popołudniu zabrałam dzieci w zakazane miejsce: McDonald's... :) Z okazji Dnia Mamy, za życzenia, i koncert gitarowy młodszego :) Skusiłam się na filetka i skrzydełko i połowę porcji lodów, których starszy, nie zjadł.... Oj, dziś też niezbyt dietetycznie.... Ale trudno, jutro też jest dzień :)

Pozdrowienia dla wszystkich, Mamuś w szczególności ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.