Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stagnacja, foty mnie i jedzenia


Witam!

Ostatnio piszę coraz mniej, bo w sumie nie dzieje się nic ciekawego. Spadku wagi nie ma ani tym bardziej wzrostu. Cały czas stoję w miejscu. Mam sporo stresu, sporo na głowie i ciężko jest mi wszystko ogarnąć. Może trochę sobie ponarzekam? Lepiej nie :) Niektóre sytuacje lepiej przemilczeć i iść na przód. Mam bardzo mało czasu dla siebie a tym bardziej dla Vitalii. Dziś postanowiłam jednak, że coś napiszę tylko pewnie będzie to sam bełkot. 

Przeżyłam już jeden festiwal w Czechach, muzycznie było super a z pogodą różnie. W nocy ponad 10 stopni zagwarantowało mi przeziębienie i bieganie znowu musiałam wykluczyć na jakiś czas.

Na wieczór trzeba było się ciepło ubierać.

W dzień można było trochę się poopalać nawet :) ( tak wiem, ciało jeszcze do poprawy, ale jak było mega ciepło, nie chciałam się gotować. muszę w końcu coś zacząć działać, a nie tylko pisać).

Za dwa tygodnie czeka nas festiwal w Belgi, więc planuję zrobić lepszą relację. Choroba zaczyna odpuszczać, więc zaczęłam do pracy jeździć rowerem (czyli w dwie strony= 22 km). Od września wprowadzam siłkę i zobaczymy co będzie się dziać :) 

Na koniec wstawiam coś do żarcia :)

naleśniki ze szpinakiem i łososiem

szpinakowe naleśniki. farsz dowolny :)  u mnie mielona wołowina, marchewka, ryż z brokuła i sos jogurtowy.

spaghetti z sosem ze świeżych pomidorów z krewetkami i rukolą

polędwiczka wieprzowa po azjatycku z fasolką i marchewką

obiad mistrzów: polędwiczka wieprzowa z chutney z mango, turecka sałatka z ciecierzycy i kuskus z kurkumą :)

pieczone warzywa z krewetkami :)

Nawet jak człowiek jest zapracowany, może jeść zdrowo i pysznie! :)

Polecam eksperymentować

Pozdrawiam

  • EwaFit

    EwaFit

    9 sierpnia 2015, 07:40

    jak zawsze ujmujące zdjęcia jedzenia-kolorowo i ciekawie. Małpuję Cię :) A festiwale, co prawda, nie mój, klimat, ale to na pewno ciekawa forma spędzania czasu i wakacji :)

  • Aniutka2015

    Aniutka2015

    8 sierpnia 2015, 11:40

    ale jestes zgrabniutka :-) super :-)

  • tycia113

    tycia113

    8 sierpnia 2015, 11:11

    fajny pomysł z tym festiwalem,a jedzenie po prostu rewelacja :)

  • angelisia69

    angelisia69

    8 sierpnia 2015, 10:26

    No fajna sprawa takie festiwale ;-) zawsze odskocznia od rutyny.ale wy to zawsze jak nie lunaparki to jakies fajne wydarzenia ;-) Jedzonko jak zawsze megasne u ciebie,szczegolnie obiad mistrzow ;-)

    • violettone

      violettone

      8 sierpnia 2015, 10:38

      festiwale super sprawa, ale z po 10 latach festiwalowania pod namiotem mamy już trochę dość:) chyba robimy się starzy :D i za rok chyba jednak będziemy okupować jakiś hostel lub hotel. dziękuję za miły komentarz :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.